[Kardynal]

Mniej oleju, mniejsze ciśnienia w skrzyni korbowej. ...

To jest po prostu tylko bzdura!  

[kviat]

Nie czytalem wszystkich komentarzy. Przy takim ubytku oleju sprawdz kolejno : wycieki z bloku z uszczelniaczy i uszczelek, spalanie oleju czy Ci kopci, czy nie saczy czy sie gdzies na misce, i najgorsze - prowadnice w glowicy bo czesto przez nie gubi sie tskie ilosci

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

[Kosiba]

Ok zajze do dolotu wyjelem kata ostatnio do kontroli czy nie wypalony i jest w idealnym stanie czysciutki powinien chyba być powypalany przy takiej ilości oleju co spala

[ronin91]

Witajcie 
Posiadam f18b2 i problem taki ciągnięcia oleju.

Jak jeżdżę tak do 3.5 tys obrotów to zużycie oleju jest minimalne powiedziałbym ze w granicach 0.5-1l na 10 000km, ale jeśli zaczynam cisnąć powyżej 3 500 obrotów ( autostradą trasa 200km) to potrafi zechlać ok 0.5l na 100km.
Świece z lekkim czarnym nalotem, wycieków brak, z dymieniem ciężko zobaczyć. Mogą puszczać pierścienie  czy sprawa gorsza może być ? Dzięki za odpowiedz.
Pozdrówka

[ulek3pl]

Witajcie 
Posiadam f18b2 i problem taki ciągnięcia oleju.

Jak jeżdżę tak do 3.5 tys obrotów to zużycie oleju jest minimalne powiedziałbym ze w granicach 0.5-1l na 10 000km, ale jeśli zaczynam cisnąć powyżej 3 500 obrotów ( autostradą trasa 200km) to potrafi zechlać ok 0.5l na 100km.
Świece z lekkim czarnym nalotem, wycieków brak, z dymieniem ciężko zobaczyć. Mogą puszczać pierścienie  czy sprawa gorsza może być ? Dzięki za odpowiedz.
Pozdrówka

Pierścienie. 0.5l oliwy na 1000 km przy ostrzejszej jeździe to jest absolutne maksimum. 

[Pejot]

Witajcie 
Posiadam f18b2 i problem taki ciągnięcia oleju.

Jak jeżdżę tak do 3.5 tys obrotów to zużycie oleju jest minimalne powiedziałbym ze w granicach 0.5-1l na 10 000km, ale jeśli zaczynam cisnąć powyżej 3 500 obrotów ( autostradą trasa 200km) to potrafi zechlać ok 0.5l na 100km.
Świece z lekkim czarnym nalotem, wycieków brak, z dymieniem ciężko zobaczyć. Mogą puszczać pierścienie  czy sprawa gorsza może być ? Dzięki za odpowiedz.
 

 

Pomyliłeś się o jedno zero i pije oleju 0,5L/1000km ?

 

To jeszcze nie jest tragedia jak na nastoletnie F18B2, ludziom piją litr albo więcej na 1000km i wtedy jest problem czy pakować się w remont czy zalać jakiś gruby olej i w niedalekiej przyszłości sprzedać ...

[ronin91]

tak miało być na 1 000 km :P zero za dużo. Pytanie tłoki razem z głowica do ściągnięcia czy bez głowicy pójdą ?

[wolek]

Ronin niestety ale tłoki wychodzą do góry. czyli zwalasz głowicę.. rozpina się je od dołu czyli po zwaleniu miski olejowej i podpory wału korbowego

[Jackal333]

Kup B6 koniecznie w dieslu to dopiero zobaczysz co to wydatki. Ja swoje Coupe kupiłem za 6000 zł, a przez pół roku władowałem już 10000 zł, nie licząc ubezpieczenia 800 zł i zimowych opon za 2000 zł. 

Z pewnością  koszty były dużo większe.

 

 

 

U mnie sytuacja klaruje się na remont silnika, a prawdopodobny winowajca to fachmani od gazu. Jeden mechanik stwierdził [tylko że bez oglądania], że miał tako sytuację już w dwóch pasatach, że po założeniu gazu i dostaniu się opiłek chłonie olej i dymi. Mniej więcej ocenił naprawę na około 2000zł jeśli tylko pierścienie i planowanie. Jednak zamiast się w topić w taką naprawę wolę się upewnić niż rzucać tysiącami do okoła. Jutro jadę do innego warsztatu na oględziny, ale przez telefon z opowieści to mu się wydaje to samo = pierścienie + planowanie = 2000zł. Też mi się wydaję, że to po założeniu gazu, bo od tamtej pory zaczął dymić i brać olej w takich ilościach. Gaz zakładany w Mławie w polecanym tutaj stag service "Notowtczyński".  

 

 

Jeszcze jedno - jak zapytałem czy jeśli będę dolewał olej  to mogę tak jeździć czy będzie źle jak tak zrobię?, odpowiedział, że jak będę pilnował stanu to będzie ok. Jak uważacie można? Jeśli tak mam zamiar tak jeździć i polecę po bańkę oleju [obecnie castrol maganatec 10w-40]. Czy ma sens zmiany oleju [na valovoline max live 10-w40]?

[Fred]

Jeszcze jedno - jak zapytałem czy jeśli będę dolewał olej to mogę tak jeździć czy będzie źle jak tak zrobię?, odpowiedział, że jak będę pilnował stanu to będzie ok. Jak uważacie można? Jeśli tak mam zamiar tak jeździć i polecę po bańkę oleju [obecnie castrol maganatec 10w-40]. Czy ma sens zmiany oleju [na valovoline max live 10-w40]?


Mi przed remontem silnik bral okolo 0,5 l na 1000 wlasnie valvoline max life 10w40. Probowalem zmieniac oleje i najmniej bral motula synergie 10w40,juz nie pamietam ile,ale napewno mniej.Zrobilem remont,pierscienie,panewki,glowica,wyszlo okolo 2000 zl bo znajomy mi to robil i teraz mam akurat wymieniać oliwe,mam zrobione jakieś 11000 i jest na 1/3 stanu,a jeżdżę na valvoline synpower 5w30.

Użytkownik Fred edytował ten post 09:45, 27.01.2016

[Jackal333]

Więc chyba zostanę na castrolu póki co. Przesiądę się na inny przy wymianie oleju po 10 tys. Dzisiaj drugi mechanik stwierdził to samo tylko znowu on uważa, że to nie możliwe, że od gazu tylko od czegoś innego np. że długo stał nie jeżdżony przed kupnem.  Rozwiązanie te same za te same pieniądze. Póki co zostaje przy dolewaniu aż się z kasą odbiję.

[Fred]

Ja u siebie tez myslalem,ze przez LPG,jak wiercili w kolektorze otwory to tam opilki powpadaly itp.Ale okazalo sie,ze na dwoch cylindrach pierscienie olejowe byly zapieczone i przez nie ciągnął olej.
Kiedys ktos powiedzial,ze najgorszym wrogiem auta jest jego poprzedni wlasciciel,praktycznie nigdy nie wiesz jak dbal o auto,co lal do siknika,ile auto stalo niejezdzone itp.Ja swoim na LPG zrobiłem okolo 40000 km + 10000 na PB i zaczely sie cyrki z braniem oliwy.

[Jackal333]

Wracając do rozmowy o remoncie. To co byście zrobili na moim miejscu, bo biję się z myślami od długiego czasu. Jak byście za zakup auta, standardowe wymiany po zakupie, ubezpieczenie, założenie gazu, felgi i opony na zimę dali 16 000zł i musieli jak się okazało zrobić jeszcze remont silnika 2-3 tys zł + możliwe sprzęgło? + może coś w skrzyni [może tylko olej] ?+ zawieszenie pewnie też koło 1000zł. To byście naprawiali rozkładając w czasie czy sprzedali żeby nie puścić za naprawy tyle co za drugi samochód? 

Użytkownik Jackal333 edytował ten post 09:40, 02.03.2016

[toki]

Kolego, pogadaj z Wołkiem, ma silnik na sprzedaż za 850zł,może Ci coś doradzi.

Ps. Wychodzi tu w jakim stanie był samochód jak go kupowałeś, mógł być zarżnięty silnik zalany doktorem i pewnie sporo przekręcony.Ja swój mam 4 lata,z lpg, 50kkm już przejechane i tylko drobne eksploatacyjne wymiany.

Wcale też nie wykluczone że  gaziarze coś Ci sknocili albo podczas wymiany rozrządu.

Decyzję musisz podjąć sam, jak sprzedasz to pieniędzy włożonych i tak nie odzyskasz. A chętnego na zakup możesz nie znaleźć jak się zorientuje że coś nie halo jest.

Nie masz gwarancji że jak kupisz coś innego to będziesz miał lepiej.

[Jackal333]

hmmmmm drugi silnik też myślałem, ale dodatkowo gaz przekładać czy to nie wyjdzie tyle co remont? Ten tak to ładnie chodzi i obroty trzyma itd. Rozrząd mam  w nim zrobiony. Zgadza się kupując drugi nie wiem co trafie. Nie mam już sił na myślenie o nim. Też właśnie kwestia, żeby go jeszcze sprzedać.