Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
VI

Brak kultury pracy silnika - szarpanie, nierówna praca

VI

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
484 odpowiedzi w tym temacie

#256 fełtek

fełtek
  • Forumowicz
  • 220 postów
  • Skąd:strzegom
  • Silnik:K20
  • Wersja:Sport
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2003
  • Nadwozie:4d
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 14:24, 07.04.2017

Zobaczę i zrobię na 0.9.
A słuchajcie co sobie wydedukowalem.
I chciał bym żeby ktoś kto ma czasami brak mocy też to spróbował.
Mianowicie wsiadam do auta i zanim odpalę energicznie kilka dobrych razy deptam pedał gazu. Odpalam i jadę. Wydaje mi się że gdy zrobię taki myk auto nie zamula do kolejnego odpalenia bez deptania. Może ktoś u siebie też spróbować?
  • 0

#257 Killaz

Killaz
  • Forumowicz
  • 629 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.6
  • Wersja:Comfortline
  • KM:102
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:hatchback
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 14:35, 07.04.2017

 

Z drugeij strony mam Paska 1.8T zrobionego na 210km w LPG i za 35 000km oprócz oleju, filtrów i klocków zmieniłem tylko sondę i czujnik położenia wału. W honde wsadziłem więcej w miesiąc niż w VW przez prawie 3 lata ;)

Stałeś się właśnie wrogiem publicznym numer dwa, bo numerem jeden jestem ja :-) To samo z Astrą, poważna awaria to UPG, 600 zł z robocizną. Pomijam fakt, że części min. o 50% tańsze. Chociaż aby ktoś nie zrozumiał mnie źle - Accord jest spoko, po prostu nie jest idealny ani wyjątkowo lepszy od konkurencji. 

 

Zobaczę i zrobię na 0.9.
A słuchajcie co sobie wydedukowalem.
I chciał bym żeby ktoś kto ma czasami brak mocy też to spróbował.
Mianowicie wsiadam do auta i zanim odpalę energicznie kilka dobrych razy deptam pedał gazu. Odpalam i jadę. Wydaje mi się że gdy zrobię taki myk auto nie zamula do kolejnego odpalenia bez deptania. Może ktoś u siebie też spróbować?

Fełtek, mam wrażenie, że u mnie jest podobnie, w ogóle czasami przegazówka mu pomaga, jakby się odetkał. Dramat jest wtedy, jak np. zgaszę na chwilę celem zatankowania, odpalam ponownie i ruszę z niskich obrotów - jedzie jakby chciał a nie mógł, zupełnie nie czuć momentu, niby coś się kręci ale jednak ciężko.
​Ostatnio też miałem wrażenie, że przy 120 km/h coś go "przyblokowało", dosłownie nie mógł dalej się wkręcić.

 

Zobaczę i zrobię na 0.9.
A słuchajcie co sobie wydedukowalem.
I chciał bym żeby ktoś kto ma czasami brak mocy też to spróbował.
Mianowicie wsiadam do auta i zanim odpalę energicznie kilka dobrych razy deptam pedał gazu. Odpalam i jadę. Wydaje mi się że gdy zrobię taki myk auto nie zamula do kolejnego odpalenia bez deptania. Może ktoś u siebie też spróbować?

 

  • 0

#258 fełtek

fełtek
  • Forumowicz
  • 220 postów
  • Skąd:strzegom
  • Silnik:K20
  • Wersja:Sport
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2003
  • Nadwozie:4d
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 18:41, 07.04.2017

To spróbuj za każdym odpaleniem mój system.
Ale jeśli faktycznie pomaga to, to co może być padniete? Tam z elektroniki to tylko czujnik położenia przepustnicy tylko chyba, co?
Ja go czyscilem, ale może pada. Znaczy ten potencjometr.
  • 0

#259 Killaz

Killaz
  • Forumowicz
  • 629 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.6
  • Wersja:Comfortline
  • KM:102
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:hatchback
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 09:22, 08.04.2017

Znaczy wiesz co, to może być efekt placebo i tyle. Poza tym, nie mam punktu odniesienia do "niemulącego" auta - mój mechanik twierdzi, że jego VI żwawiej się zbiera ale... jeszcze kilka miesięcy temu twierdził, że moja jest bardziej zrywna :-P Fakt faktem, coś w tych autach jest nie tak, że potrafią złapać niemiłosiernego muła. Wywalę kata i przy okazji wtedy przejadę się VI mojego mechaniora, porównam.


  • 0

#260 kslavek

kslavek
  • Forumowicz
  • 419 postów
  • Skąd:Sułkowice
  • Silnik:2.0
  • Wersja:ES
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 5
Neutralna

Napisano 10:39, 09.04.2017

Panowie, temat zaczyna się rozrastać, a nikt nie znalazł sensownego rozwiązania problemu. W dodatku wypowiadają się tu osoby, które niekoniecznie mają te same objawy.

Ja ciągle piszę tylko i wyłącznie odnośnie tematu i problemu, który ma na 100% Killaz i ja. Chodzi o to, co na filmie (w dużej mierze).

 

Z mojej strony wykonane było:

1.Czyszczenie:

-IACV

-przepustnicy

-EGR i płyty EGR (była drożna...)

-VTEC (był czysty)

 

2. Regulacja zaworów, sprawdzanie co 10tys. km - minimalne korekty na dwóch zaworach wydechowych.

 

3.Wymiana:

-palca

-kopułki

-świec (wyglądały OK)

-kabli (były OK)

-filtra paliwa i powietrza

-sprzęgła

-oleju w skrzyni

-sworzni górnych i dolnych

-dwóch półosi

 

4.Sprawdzenie:

-TPS OK

-MAP Sensor OK

-sonda 1 wskazania OK, odłączenie sondy - brak zmian w szarpaniu

-czujniki temperatury OK

-lewe powietrze - Brak

-wałek rozrządu - idealny

-ciśnienie sprężania: 14,5 Bar na każdym cylindrze!

-tryb OL - brak zmian

-poduszki silnika OK

 

Przejechałem z tą usterką już 20 000km.

Oprócz szarpania podczas jazdy, na wolnych obrotach są lekkie czkawki. Ostatnio przy dawaniu gazu do dechy na luzie w dolnym zakresie obrotów jakby przerywa przez chwilę. Jakby nie było iskry za każdym razem lub była w złym czasie.

Każda szybka zmiana położenia przepustnicy (dodawanie/odpuszczanie) skutkuje szarpaniem. Powolna nie.

W dolnym zakresie obrotów jest odczuwalne gorsze przyspieszenie. Później jest OK.

Ogólnie moc jest, 220 pojedzie.

LPG jest w tym momencie odłączone.

 

Co jest jeszcze do sprawdzenia:

-czujnik spalania stukowego

-czujnik położenia wału i TDC

-reszta aparatu zapłonowego, która nie została wymieniona

-cała elektryka

-sygnały z/do ECM

-pozycja paska rozrządu (ale wtedy chyba nie byłoby takiego ciśnienia sprężania?)

 

 

 

Po tym dla mnie temat jest zakończony. Nie będę już nic robić. Niech się dzieje co chce.


Użytkownik kslavek edytował ten post 10:59, 09.04.2017

  • 0

#261 Troy

Troy
  • Forumowicz
  • 668 postów
  • Skąd:Żory
  • Silnik:2.2
  • Wersja:0
  • KM:200+
  • Paliwo:PB
  • Rok:0
  • Nadwozie:0
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 11:27, 09.04.2017

Panowie, temat zaczyna się rozrastać, a nikt nie znalazł sensownego rozwiązania problemu. W dodatku wypowiadają się tu osoby, które niekoniecznie mają te same objawy.

Ja ciągle piszę tylko i wyłącznie odnośnie tematu i problemu, który ma na 100% Killaz i ja. Chodzi o to, co na filmie (w dużej mierze).

 

Z mojej strony wykonane było:

1.Czyszczenie:

-IACV

-przepustnicy

-EGR i płyty EGR (była drożna...)

-VTEC (był czysty)

 

2. Regulacja zaworów, sprawdzanie co 10tys. km - minimalne korekty na dwóch zaworach wydechowych.

 

3.Wymiana:

-palca

-kopułki

-świec (wyglądały OK)

-kabli (były OK)

-filtra paliwa i powietrza

-sprzęgła

-oleju w skrzyni

-sworzni górnych i dolnych

-dwóch półosi

 

4.Sprawdzenie:

-TPS OK

-MAP Sensor OK

-sonda 1 wskazania OK, odłączenie sondy - brak zmian w szarpaniu

-czujniki temperatury OK

-lewe powietrze - Brak

-wałek rozrządu - idealny

-ciśnienie sprężania: 14,5 Bar na każdym cylindrze!

-tryb OL - brak zmian

-poduszki silnika OK

 

Przejechałem z tą usterką już 20 000km.

Oprócz szarpania podczas jazdy, na wolnych obrotach są lekkie czkawki. Ostatnio przy dawaniu gazu do dechy na luzie w dolnym zakresie obrotów jakby przerywa przez chwilę. Jakby nie było iskry za każdym razem lub była w złym czasie.

Każda szybka zmiana położenia przepustnicy (dodawanie/odpuszczanie) skutkuje szarpaniem. Powolna nie.

W dolnym zakresie obrotów jest odczuwalne gorsze przyspieszenie. Później jest OK.

Ogólnie moc jest, 220 pojedzie.

LPG jest w tym momencie odłączone.

 

Co jest jeszcze do sprawdzenia:

-czujnik spalania stukowego

-czujnik położenia wału i TDC

-reszta aparatu zapłonowego, która nie została wymieniona

-cała elektryka

-sygnały z/do ECM

-pozycja paska rozrządu (ale wtedy chyba nie byłoby takiego ciśnienia sprężania?)

 

 

 

Po tym dla mnie temat jest zakończony. Nie będę już nic robić. Niech się dzieje co chce.

znajomy w BMW ma tak że przy około 120 jak doda na maksa gaz to auto nie chce jechać prawdopodobnie mi mówił że sonda.


  • 0

#262 Killaz

Killaz
  • Forumowicz
  • 629 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.6
  • Wersja:Comfortline
  • KM:102
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:hatchback
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 11:44, 09.04.2017

Zauważyłem, że u mnie jedna świeca nie chce się do końca wkręcić, gwint musi być uszkodzony. kslavek, u ciebie wszystko z tym ok?

Zauważyłem, że na zimnym silniku jest najgorzej, ew. kwestia wilgotnego powietrza. Wczoraj szarpal zdecydowanie mocniej niż zazwyczaj dopóki się nie rozgrzal. Zauważyłem też, że im wyższa prędkość tym objaw coraz bardziej zanika.

Wysłane z Meizu M2 Note
  • 0

#263 fełtek

fełtek
  • Forumowicz
  • 220 postów
  • Skąd:strzegom
  • Silnik:K20
  • Wersja:Sport
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2003
  • Nadwozie:4d
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 11:51, 09.04.2017

Ja obstawiam knock sensor i czujnik położenia przepustnicy. W tym kierunku będę szedł, bo tylko to mi zostało.
Btw. Co to jest "IACV"'
  • 0

#264 Pejot

Pejot
  • Forumowicz
  • 2,733 postów
  • Skąd:Kraków
  • Silnik:2.2
  • Wersja:Sport
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2004
  • Nadwozie:CN1
Reputacja: 13
Dobra

Napisano 11:57, 09.04.2017

Kslavek, dwa razy pisałem w wątku o cewce zapłonowej, jak jest na wykończeniu to na rozgrzanym silniku szarpie i zamula ...


Użytkownik Pejot edytował ten post 11:57, 09.04.2017

  • 0

Happy Owner Never Drives Anything else.


#265 Troy

Troy
  • Forumowicz
  • 668 postów
  • Skąd:Żory
  • Silnik:2.2
  • Wersja:0
  • KM:200+
  • Paliwo:PB
  • Rok:0
  • Nadwozie:0
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 12:39, 09.04.2017

Zauważyłem, że u mnie jedna świeca nie chce się do końca wkręcić, gwint musi być uszkodzony. kslavek, u ciebie wszystko z tym ok?

Zauważyłem, że na zimnym silniku jest najgorzej, ew. kwestia wilgotnego powietrza. Wczoraj szarpal zdecydowanie mocniej niż zazwyczaj dopóki się nie rozgrzal. Zauważyłem też, że im wyższa prędkość tym objaw coraz bardziej zanika.

Wysłane z Meizu M2 Note

tak może mieć duże znaczenie :) 


  • 0

#266 kslavek

kslavek
  • Forumowicz
  • 419 postów
  • Skąd:Sułkowice
  • Silnik:2.0
  • Wersja:ES
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 5
Neutralna

Napisano 12:40, 09.04.2017

Będzie cewka bardzo dokładnie sprawdzona i cały aparat zapłonowy. Bardzo bym chciał, żeby to była cewka.

 

Ja obstawiam knock sensor i czujnik położenia przepustnicy. W tym kierunku będę szedł, bo tylko to mi zostało.
Btw. Co to jest "IACV"'

Zawór kontroli wolnych obrotów.

TPS sprawdza się banalnie, podłączając woltomierz na włączonym zapłonie mierzysz spadek napięcia ruszając gazem lub rezystancję jeśli przepustnicę masz w reku. Na postoju i podczas jazdy pracuje on tak samo. To jest zwykły potencjometr.

Czujnik stukowy też łatwo wykluczyć.

 

Zauważyłem, że u mnie jedna świeca nie chce się do końca wkręcić, gwint musi być uszkodzony. kslavek, u ciebie wszystko z tym ok?

Zauważyłem, że na zimnym silniku jest najgorzej, ew. kwestia wilgotnego powietrza. Wczoraj szarpal zdecydowanie mocniej niż zazwyczaj dopóki się nie rozgrzal. Zauważyłem też, że im wyższa prędkość tym objaw coraz bardziej zanika.

Wysłane z Meizu M2 Note

U mnie jest ok ze świecami.

 

Co zwróciło moją uwagę: jeden wtryskiwacz benzynowy był o wiele czystszy niż pozostałe. Na tym cylindrze też "doregulowywałem" zawory wydechowe i miał on ciśnienie mniejsze o 0,3 Bara od reszty, co by się zgadzało. Ale to nie miało znaczenia, po korekcie brak zmian w pracy silnika.

Ogólnie jak na 300 000km to wszystko w tym silniku wygląda super.


  • 0

#267 Troy

Troy
  • Forumowicz
  • 668 postów
  • Skąd:Żory
  • Silnik:2.2
  • Wersja:0
  • KM:200+
  • Paliwo:PB
  • Rok:0
  • Nadwozie:0
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 12:51, 09.04.2017

W peżocie też jaja się działy właśnie przez świece, nie dawno to przerabiałem u znajomego.


  • 0

#268 fełtek

fełtek
  • Forumowicz
  • 220 postów
  • Skąd:strzegom
  • Silnik:K20
  • Wersja:Sport
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2003
  • Nadwozie:4d
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 16:14, 09.04.2017

Będzie cewka bardzo dokładnie sprawdzona i cały aparat zapłonowy. Bardzo bym chciał, żeby to była cewka.

Zawór kontroli wolnych obrotów.
TPS sprawdza się banalnie, podłączając woltomierz na włączonym zapłonie mierzysz spadek napięcia ruszając gazem lub rezystancję jeśli przepustnicę masz w reku. Na postoju i podczas jazdy pracuje on tak samo. To jest zwykły potencjometr.
Czujnik stukowy też łatwo wykluczyć.

U mnie jest ok ze świecami.

Co zwróciło moją uwagę: jeden wtryskiwacz benzynowy był o wiele czystszy niż pozostałe. Na tym cylindrze też "doregulowywałem" zawory wydechowe i miał on ciśnienie mniejsze o 0,3 Bara od reszty, co by się zgadzało. Ale to nie miało znaczenia, po korekcie brak zmian w pracy silnika.
Ogólnie jak na 300 000km to wszystko w tym silniku wygląda super.

Zawór kontroli wolnych obrotów to silnik krokowy?
To podziel się wiedzą jak wykluczyć knock sensor?
  • 0

#269 kslavek

kslavek
  • Forumowicz
  • 419 postów
  • Skąd:Sułkowice
  • Silnik:2.0
  • Wersja:ES
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 5
Neutralna

Napisano 19:03, 09.04.2017

W accordzie nie ma silnika krokowego, jest zaworek elektromagnetyczny, który odpowiada za dozowanie powietrza na wolnych obrotach. Taka przysłona sterowana prądem. W innych autach tę rolę pełni silnik krokowy.

Czujnik stukowy piezoelektryczny będzie dawał niewielkie napięcie gdy postukasz w jego okolicy czymś metalowym po silniku.

Prócz tego zawsze można go odłączyć i sprawdzić jak auto się zachowuje. Jeśli inaczej to są podstawy do podejrzeń. Jak podejrzewam, wyprzedzenie zapłonu zostanie wtedy ustawione na stałe wg wartości zapisanych przez producenta tak jak w przypadku sondy lambda i innych czujników.

Nie masz 100% pewności, ale jak ci auto szarpało, a po odłączeniu przestało, to szansa, że to ten czujnik jest duża.


Użytkownik kslavek edytował ten post 19:04, 09.04.2017

  • 0

#270 fełtek

fełtek
  • Forumowicz
  • 220 postów
  • Skąd:strzegom
  • Silnik:K20
  • Wersja:Sport
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2003
  • Nadwozie:4d
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 20:31, 09.04.2017

W accordzie nie ma silnika krokowego, jest zaworek elektromagnetyczny, który odpowiada za dozowanie powietrza na wolnych obrotach. Taka przysłona sterowana prądem. W innych autach tę rolę pełni silnik krokowy.
Czujnik stukowy piezoelektryczny będzie dawał niewielkie napięcie gdy postukasz w jego okolicy czymś metalowym po silniku.
Prócz tego zawsze można go odłączyć i sprawdzić jak auto się zachowuje. Jeśli inaczej to są podstawy do podejrzeń. Jak podejrzewam, wyprzedzenie zapłonu zostanie wtedy ustawione na stałe wg wartości zapisanych przez producenta tak jak w przypadku sondy lambda i innych czujników.
Nie masz 100% pewności, ale jak ci auto szarpało, a po odłączeniu przestało, to szansa, że to ten czujnik jest duża.

Bardzo fajna wypowiedź, dziękuję.
A czujnik spalania stukowego w F23 (pewnie to samo co f18) znajdę na bloku pod kolektorem ssącym i tam dostęp tylko z kanału ? Dobrze go namierzylem?
  • 0





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: VI

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq