Widzę że ostro do pracy się wziąłeś
Jak dla mnie to niepotrzebnie zabierasz się za egr i inne pierdoły poboczne jak problemem jest to że nie odpala a co do tego co napisałeś:
Ps. Auto na gazie jak i na pb daje te same objawy.. na pb bez problemu mieli laka (chcialem sprawdzic czy ma w ogole moc aby zamielic).. jedna rzecz ktora zauwazylem, ze w okolicach 1100rmo jakby chodzil na 3 gary znow.. to samo bylo jak gasilem silnik i w sekunde dawalem na zaplon, ze silnik odpalal swoim pedem jeszcze.. obroty powoli szly do gory a auto jakby na 3 gary przy czym podczas wyciagania poszczegolnych fajej auto mialo inne objawy niz ktore dawalo na 4 wpietych.. tak jakby np. 1 gar nie dopalal a nie zupelnie nie chodzil.. 1 i 4 swieca jako tako sie wykrecaja to jutro po pracy podmienie i zobacze jaki efekt.. ale dalej problen z wysokimi acz juz nizszymi obrotami pozostal..
To jak dla mnie to podstawy do sprawdzenia.
Świece kup nowe i wymień bo bez tego możesz sobie grzebać nawet w bagażniku i tak nic ci to nie da.
Fajnie ze za egr i przepustnice się zabrałeś ale:
przepustnica?? skoro auto po odpaleniu chodzi tylko trzeba trzymać na obrotach to wystarczy że podczas odpalania przytrzymasz pedał gazu i powinien odpalić. jak tak to robisz przepustnice jak nie to szukasz dalej.
egr... to ja zawsze na koniec zostawiam. błędy w egr nie wykluczą ci całkiem możliwości odpalenia.
Na razie cały czas czekamy na efekt wymiany świec poza tym jak pisałeś (w cytacie powyżej). Osobiście doradzam sprawdzenie czy nie ma gdzieś przebicia, nie gubi masy.. skoro jak wcześniej napisałeś że paliwo dostaje to do odpalenia jest mu potrzebna jeszcze kompresja i odpowiednia iskra w odpowiednim momencie. A cała reszta to poboczne sprawy. nawet jakby egr itp działał "tragicznie" to podczas kręcenia powinien ci np łapać i z dychać albo "podłapywać" a nie wcale nie odpalać.
Moja rada:
Jak masz civica to tam prawdopodobnie masz przewody które będą pasować.
1. WYMIEŃ ŚWIECE
2. Podmień przewody
3. wyczyść kopułkę i palec sprawdzając przy okazji czy wszystko ok
4. wyczyść styki cewki zapłonowej (tam masz do przetarcia albo drucik albo sprężynkę)
5. wypnij i wepnij kostkę która wychodzi od aparatu zapłonowego (jak będą styki zaśniedziałe to wyczyść, w niektórych wersjach są 2 kostki to obie)
6. Zdejmij klemy z aku i wyczyść oby dwie.
7. Obejrzyj silnik pod kontem podłączonych mas. Postaraj się każdą którą znajdziesz wyczyścić.
To co opisałem to jak uda ci sie w końcu wykręcić świece zajmie ci ok 30 minut i sprawdź wtedy efekt i jak możesz to podeślij info co z tego wyszło.
Tylko proszę cie ŚWIECE przede wszystkim.