Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
VI

Ciśnienie sprężania F18B2, dowód w sprawie sądowej

VI

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
55 odpowiedzi w tym temacie

#31 ats6

ats6
  • Forumowicz
  • 24 postów
  • Skąd:Gdańsk
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 17:38, 02.03.2017

Dzięki!

Próbowałem na spokojnie rozmawiać, tłumaczyć, dogadać się. Nie chcą się dogadać.

Sprawa jest jasna, pytałem czy wszystko śmiga, działa, co mogłem sprawdziłem. 

Zużycie stacyjki na zasadzie, że np ciężko się przekręca - spoko, ale odłączanie zapłonu bez ruszania kluczyka - to już jest wada dyskwalifikująca auto z użytku, bo stwarza realne zagrożenie. Kapiszi? :D

Też biorę pod uwagę fakt, iż mogli źle zmierzyć, ale kurde. na 4 cylindrach źle mierzyć ? wtf


Użytkownik ats6 edytował ten post 17:38, 02.03.2017

  • 0

#32 Sacrum

Sacrum
  • Forumowicz
  • 2934 postów
  • Skąd:Lublin
  • Silnik:R20
  • Wersja:Lifestyle
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2012
  • Nadwozie:CW
Reputacja: 50
Wzorowa

Napisano 18:19, 02.03.2017

Również życzę powodzenia.
Stacyjkę naprawić, ewentualnie słupek wymienić i cieszyć sie autem.

Winny jesteś też a raczej głównie Ty. Przez swoją naiwność przy kupie XX letniego auta masz pretensję że coś nie działa. Weź prawnika ona też weźmie. Jak przegrasz (bo musisz Ty WSZYSTKO udowodnić, każda wątpliwość działa na jej korzyść) oddasz jej za prawnika za rok czy dwa jak sprawa sie zakończy tyle co dałeś za auto plus Twoje koszty prawnika i koszty sądowe (biegły sądowy za marnych kilka słówek nie pracuje).

Dostałeś lekcję życia, ale możesz dostać drugą bardzo bolesną.

Auto jest do odratowania. Pomyśl jeszcze kilka razy na chłodno.

Wysłane z Tapatalk
  • 0

#33 pawel84j

pawel84j
  • Forumowicz
  • 721 postów
  • Skąd:Wyżne/Rzeszów
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2003
  • Nadwozie:Kombi
Reputacja: 5
Neutralna

Napisano 18:39, 02.03.2017

Czy ciśnienie mierzyles na rozgrzanym silniku ?
  • 0

#34 h1tman

h1tman
  • Forumowicz
  • 763 postów
  • Skąd:Łódź/Piotrków Trybunalski
  • Silnik:H22
  • Wersja:ES
  • KM:>200
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CL3
Reputacja: 7
Neutralna

Napisano 18:54, 02.03.2017

W ogóle to ciśnienie po 7 bar to jakieś meeega słabe. Powinien ledwo zipać ten silnik a ty mówisz, że pracuje dobrze. 

Może ASO ma wadliwe urządzenie do mierzenia sprężania i każde auto u nich ma tyle wiec 7 bar dla nich to miód-malina :P

A poza tym skoro dla ciebie auto chodzi dobrze to czemu dla sprzedającego miałoby chodzić źle i w takim wypadku z jakiej paki miałby on wiedzieć jaka jest kompresja....  

 

Ale niech to jeszcze dobrze zrozumiem. Sprzedający nie chciał abyś dobrze sprawdził auto po czym ty je kupiłeś i po fakcie pojechaliście na badanie do ASO które na dodatek jest w znajomości ze sprzedającym ? :D Niezła historia swoją drogą :)

 

Stacyjka  i inne pierdoły to nie jest jakaś wielka sprawa bo takie części na forum kupisz za grosze. Jeśli buda jest bez korozji i wporzo lakierniczo to robić te rzeczy oraz ewentualnie wymienić słupek i się cieszyć z auta i nowo zdobytego doświadczenia.  No chyba, że uda ci się je oddać.

 

 

 

A na przyszłość jak ktoś uniemożliwia sprawdzenie auta przed zakupem to się mówi "Do widzenia" i tyle.


Użytkownik h1tman edytował ten post 18:59, 02.03.2017

  • 0

9beb182d56bbdabb4ef8a1c5125f16bca600ed0a


#35 andimax16

andimax16
  • Forumowicz
  • 206 postów
  • Skąd:Kraków
  • Silnik:2.4
  • Wersja:Type-S
  • KM:190
  • Paliwo:PB
  • Rok:2004
  • Nadwozie:Limuzyna
Reputacja: 7
Neutralna

Napisano 19:35, 02.03.2017

Spreżanie sprawdziłeś, wiedziałeś jakie parametry więc o co tu się boksować.
Co do stacyjki to może problem tkwi w kostce. Były akcje serwisowe w hondzie na to że się rozłączała.

Mi się wydaje że popełniłeś klasyczny błąd kupującego. Napaliłeś się na auto a teraz zeszło z Ciebie ciśnienie i widzisz że nie do końca kupiłeś to czego oczekiwałeś. Teraz szukasz winnych wkoło Siebie nie dopuszczając myśli że samemu się dało d...Y.
  • 0

#36 kslavek

kslavek
  • Forumowicz
  • 419 postów
  • Skąd:Sułkowice
  • Silnik:2.0
  • Wersja:ES
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 5
Neutralna

Napisano 19:50, 02.03.2017

Właśnie dziwne jest to, że to auto jeździ bez większych zastrzeżeń mimo tak niskiego ciśnienia sprężania. Może faktycznie mieli ten przyrząd niesprawny.

A co do kupna, to niestety czasu nie cofniesz.

7000zł i silnik zalany tanim minerałem. To mówi aż za dużo.


  • 0

#37 mlodyolek

mlodyolek
  • Forumowicz
  • 1285 postów
  • Skąd:Wołomin
  • Silnik:2.4
  • Wersja:Executive
  • KM:200+
  • Paliwo:PB
  • Rok:2005
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 33
Super

Napisano 20:34, 02.03.2017

7 bar na każdym cylindrze to nie taki zły wynik. Jeżeli nie ma różnicy 15% między najsłabszym a najmocniejszym cylindrem to w zasadzie silnik będzie pracować równo, będzie dobrze odpalać i nie będzie brać oleju. Przecież przez nieszczelne zawory nie wlewa się olej :) A w VI gen. zmieniałem już wielokrotnie kostke stacyjki. I uważaj bo są 2 rodzaje. 5 minut roboty, koszt max 120zł i po problemie. A to, że kluczyk wychodzi pomimo przekręcenia... Nic nowego. Nie baw się kluczykiem podczas jazdy. Blokada kierownicy zatrzaskuje się w momencie gdy wyciągasz kluczyk w pozycji 0. Jeśli wyciagasz kluczyk swobodnie w kazdej innej pozycji blokada kierownicy nie załączy się. Jeśli się boisz to kup stacyjke używaną za 40-50zł i tyle. Cięzko pracowałeś aby kupic sobie samochód. Chcesz jeszcze cięzej pracować na zapłate dla sądu, prawnika i calego niepotrzebnego cyrku? Powodzenia...


  • 0

Krótki bieg, dlugi dyfer. To jest pie**olnięcie


#38 ats6

ats6
  • Forumowicz
  • 24 postów
  • Skąd:Gdańsk
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 21:09, 02.03.2017

W większości się zgadzam, ale trzeba mieć świadomość tego, że to co się mówi jest tak samo ważne jak to, co się pisze.

Dlatego tak handlarze na tym żerują, pieprzą trzy po trzy, osoba która się nie zna wierzy(kupując nie masz obowiązku znania się na motoryzacji ani obowiązku sprawdzenia auta na stacji, tak samo ważne jest to co zapewnia sprzedający) i kupi. A że żyjemy w Polsce gdzie ludzie są waleni w dupala od zakończenia wojny, nic nikomu nie było nigdy wolno, to każdy machnie ręką, ah bo po co itd. itp. co ja mały zrobie, nie ma sensu bla bla bla.

Zachowanie handlarzy tak mocno weszło już w świadomość ludzi, że myślą, iż nie mają żadnych praw, bo ktoś nie pojechał na stację diagnostyczną i "widziały gały, co brały". A po rozeznaniu się w przepisach prawnych, nie jest tak kolorowo jakby tego chcieli nieuczciwi sprzedawcy.

http://autoprawo.pl/wyroki-sadow/

Polecam poczytać wyroki sądów. 

Wracając do tematu, jutro jadę do ziomka sprawdzić kompresję, zobaczymy co wyjdzie. 

Chodzi też o to, że nie oczekiwałem, że to auto jest jak nowe, bo masa rzeczy jest do zrobienia, które sprawdziłem przed kupnem(wydech, łączniki stabilizatora, chłodnica do wymiany, miska olejowa, rozrząd, problem wody w bagażniku, założenie alarmu). Dlatego się wkurzyłem jak wyszły inne rzeczy, o których mi nie mówiła, a na 100% wiedziała, jak drzwi, kierunkowskaz, antena, woda w bagażniku.


  • 0

#39 h1tman

h1tman
  • Forumowicz
  • 763 postów
  • Skąd:Łódź/Piotrków Trybunalski
  • Silnik:H22
  • Wersja:ES
  • KM:>200
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CL3
Reputacja: 7
Neutralna

Napisano 22:04, 02.03.2017

To w końcu wiedziałeś o wodzie w bagażniku czy nie ? :P

 

Pewnie, że trzeba tępić nieuczciwych handlarzy. Życzę Ci abyś doszedł swoich praw :)


  • 0

9beb182d56bbdabb4ef8a1c5125f16bca600ed0a


#40 Hymphh

Hymphh
  • Forumowicz
  • 246 postów
  • Skąd:Marklowice
  • Silnik:2.2
  • Wersja:LS-R
  • KM:?
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:Liftback
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 22:08, 02.03.2017

Trochę offtop napiszę, ale ostatnio dyskusję o tym na grupie FB prowadziliśmy, ludzie kupują takie Accordy po 5-7k i potem dziwią się, że takie kwiatki wychodzą. Fajne, sprawne i zadbane zaczynają się od około 10 tyś panowie ..


  • 0

#41 toki

toki
  • Forumowicz
  • 1532 postów
  • Skąd:Lublin
  • Silnik:1,8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 24
Super

Napisano 22:50, 02.03.2017

jednej rzeczy nie rozumiem jak płacisz w ASO za sprawdzenie samochodu to dostajesz przecież check listę i protokół na którym jest wszystko napisane.


  • 0

#42 ats6

ats6
  • Forumowicz
  • 24 postów
  • Skąd:Gdańsk
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 23:01, 02.03.2017

Nie dostałem, z tego beka. Szefunio ASO znajomym sprzedawcy :) O bagażniku dowiedziałem się chwilę przed zakupem, ale wynegocjowałem minus 200 zł bo wiedziałem jak się z tym uporać ;)


  • 0

#43 toki

toki
  • Forumowicz
  • 1532 postów
  • Skąd:Lublin
  • Silnik:1,8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 24
Super

Napisano 23:11, 02.03.2017

wspólczuję Ci sytuacji, ale to tak  trochę wygląda że w ciemno kupowałeś? Paragon z ASO masz?


  • 0

#44 Miloszzz

Miloszzz
  • Forumowicz
  • 1036 postów
  • Skąd:Polska
  • Silnik:1.8
  • Wersja:Sport
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:HB
Reputacja: 16
Dobra

Napisano 00:35, 03.03.2017

Z całym szacunkiem, ale dałeś się zrobić jak dziecko. Minimum 3 razy powinna Ci się zapalić lampka ostrzegawcza, bo nie chcą sprawdzania, bo w ASO jest kumpel i bo cena.

Żyje ze sprzedaży samochodów i o ile ASO można zaufać, bo jest rękojmia to wierzyć osobie fizycznej?
Za to roszczeniowi wszyscy i wszędzie tak samo...

Idź zagraj w 3 kubki i pójdź do radcy prawnego, że Cię oszukał. Kazał Ci ktoś grać? Kazał Ci ktoś kupować? Podpisałeś, że stan techniczny jest znany? Podpisałeś.

Kupiłeś samochód używany. Po 50 km mogło Ci zacząć wyć łożysko. To też wada ukryta? Mogłeś wpier....ć się w dziurę i urwać koło, też powiesz, że wada ukryta, bo sworzeń powinien być wymieniany? Lali 15w40, bo jeździli do Mietka do szopy i Mietek doradził, że powyżej 200.000 km leje się mineralny. Baba coś zataiła przed Tobą? Nie, miała czyste intencje, posłuchała się mechaniora.

Tak jak wcześniej radzili, samochód jest do odratowania niewielkim kosztem. Uderz się w pierś, lekcja na przyszłość i działaj.


  • 0

#45 Adam B

Adam B
  • Forumowicz
  • 73 postów
  • Skąd:Kielce
  • Silnik:2.2
  • Wersja:EX
  • KM:ok 140
  • Paliwo:PB
  • Rok:1992
  • Nadwozie:CB9
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 01:46, 03.03.2017

Podczas jazdy próbnej nie odczułeś, że auto dysponuje gorszymi osiągami? Ciśnienie jest prawie o połowę niższe.  Zawsze powinno się obejrzeć kilka aut aby mieć jakieś porównanie. 
 

Właściciel jak nie chce jechać z kupującym do aso czy do jakiegoś warsztatu na przegląd jest to podejrzane.  Jaki jest sens jechać do aso po zakupie na sprawdzenie jego stanu. 

 

 

Rozumiem Cię, że chcesz odzyskać stracone pieniądze, ale czy jest sens toczyć batalie przypuśćmy przez rok o samochód warty 5-7 tys. ? W takich sprawach ciężko szybko udowodnić sprzedającemu, że zataił kilka wad/usterek. Takie sprawy toczą się latami. Oblicz ile wydasz na prawnika, co będzie jak przegrasz. Odwołasz się raz drugi i co w takiej sytuacji poniesiesz koszty rozpraw, dodatkowo będziesz musiał brać urlop na każda rozprawę. Jak dla mnie strata czasu i pieniędzy. 

Wkładasz w auto 2 2,5 tys i po problemie. 


  • 0

CB9 CB7 CC1






Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: VI

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq