Najlepsza odpowiedź Palo , 12:15, 10.09.2016
mallson, sorki że musiałeś czekać.
Wiesz co, mam klamkę, ale chyba z nerwów jak ją wyjmowałem musiałem gdzieś "frygnąć" tą ułamaną część. Nie napisałeś z której strony Ci poszła ta klamka, od cięgna czy od sprężynki. Więc z racji tego, że nie mam tej części z wałeczkiem, opisze Ci to i analogicznie możesz to wykonać.
Otóż na zdjęciu nr 1 zamieściłem Ci całą klamkę, abyś zobaczył jak "ciapałem" kleju. Czyli w te wgłębienia, a potem zrobiłem glazurkę.
Na zdjęciu nr 2 oznaczyłem Ci miejsca, w których dobrze jest jakimś niewielkim rozgrzanym gwoździem wykonać otwory, w które: albo włożysz nit, który będzie z drugiej strony trzymał blaszkę, albo będą to wgłębienia, aby przewiercone w blaszce dziury ze względu na powstałe przy wierceniu wgłębienia wpasowały się w otworze po wypalaniu gwoździem - zawsze to jakoś lepiej złapie klejem.
A tu w zdjęciu nr 3 chciałem Ci zobrazować, jak musisz wyciąć blaszkę. Jeśli dobrze się przyjrzysz zdjęciu i klamce zobaczysz, jak wykonać cięcia blaszki, aby uformować z nich kolanko, które będzie pasowało do tego zagięcia ramienia klamki. Zwróć uwagę na to, aby blaszka była na tyle cienka, aby podczas otwierania klamki plastikowe ramie już z przytwierdzoną blaszką swobodnie wchodziło w wyżłobiony na to otwór. Proponuję dziury w blaszce wywiercić takie, aby wszedł ci jak najmniejszy rozmiar nitów. Wytapianie wyżej wspomnianej dziurki za pomocą gwoździa zacznij po stronie przeciwnej do fabrycznych wgłębień - czyli po płaskiej stronie. Jak wywiercisz tak samo niewielkie dziurki w blaszce, to spiłuj trochę te zadry powstałe w wyniku wiercenia. Spasuj oba elementy, i znowu sprawdź czy klamka swobodnie się otwiera. Może się okazać, że będziesz musiał użyć jakiegoś ściernika, aby jeszcze bardziej "uszczuplić" blaszkę. Dopiero na koniec bierz się za klejenie - blaszka do plastikowego ramienia, potem klej we wgłębienia i na koniec zarobienie na płasko wgłębień. Jeśli będziesz używał Poxipolu, to nie martw się, jeśli klamka nie będzie się swobodnie otwierała. Poxipol jest na tyle twardym, a jednocześnie miękkim klejem po wyschnięciu, że możesz nawet użyć miniszlifierki, do wyfrezowania odpowiedniego kształtu tak, aby klamka swobodnie się poruszała.
Humanistą nie jestem, także jeśli napisałem masło maślane, trociny piach i siano razem wzięte, to pisz śmiało, bedziem tłumaczyć
Powodzenia!!
Przejdź do postu