[Kardynal]

Łożyska przednie pracują w tych samych warunkach.

Tam nie ma cos takiego że uszczelka z jednej strony nagle padła i tylko z jednej strony powstało większe zużycie.

Tam są tylko takie zabezpieczenia przed np. brudem które się nie psuja i funkcjonują na każdej stronie tak samo.
 

 

Ale do tematu. Podejrzewam ze przy 300.000 km łożyska były już wymieniane, wnioski z mojego doświadczenia.

Ale rób jak chcesz ale nie zapomnij opisać swój przypadek i twoje refleksje po remoncie, co na prawdę było nie tak.

Mam nadzieje ze nic nie będziesz wymyślać tylko napiszesz co jest/było nie tak.

W warsztacie opowiadają różne bajki  i wymieniają co się tylko da żeby tylko zarobić, wiec uważaj na takie dziwne opinie.

Weź te niby popsute części.

Mogę ci tylko jeszcze dodać że jak miałem kiedyś problem z łożyskami ( buczenie w czasie jazdy) to sam warsztat Hondy w Niemczech (podobno) nie wiedział co na prawdę było popsute.

Chcieli mojego Accorda sprawdzić, to znaczyłoby.. musiałbym go zostawić w warsztacie na dłużej itd... Podziękowałem i potem sam znalazłem przyczynę buczenia.
 

Co do luzu.

Luz zwrotnicy jest wyczuwalny jak się wie gdzie trzeba sprawdzać (kulki).

Sam nie jestem święty bo się kiedyś (dawno dawno temu) nie interesowałem.

Dlatego powstał luz w mojej tylniej zwrotnicy że aż kulka wypadła na zakręcie i kolo tylne się złożyło/zablokowało.

Trzeba wszystko sprawdzać od czasu do czasu jak to przewiduje Honda, i wtedy ma się czas na reperacje.

Taka reperacja nie musi być natychmiast.

[accord034]

Nie słyszałem że trzeba parami wymieniać

Bo nie trzeba.

[Seth]

Kardynal dobrze gada. Przednie lozyska nie oplaca sie zmieniac jednego. Za pol roku bedziesz zmienial drugie. Koszt niewielki wiec po co sie bawic?
Ja swoje przednie zmienialem przy 260 tys km bo na zakretach bylo slychac buczenie. Wymienilem oba. W civicu tez niedawno oba zmienilem bo jedno mialo luz.
Wiec mozliwe ze twoje wytrzymaly 300 zalezy w jakich warunkach i na jakich kolach jezdzily.

[Kardynal]

Jo, i moim zdaniem @Seth dobrze gada.

 

@accord034 - nie zgadzam się z Tobą.

----------------------------------

--------- USUNIĘTO ----------

----------------------------------

 

Pozdro

Użytkownik Statom edytował ten post 09:37, 20.07.2016
usunięto 'niepotrzebne' wpisy

[TomekVI]

Jak zrobie to napiszę co i jak było, mechaników mam takich że jadę ze swoim łożyskiem i wymieniają mi od ręki przy mnie, to oni nie przekręcą mnie (tylko kolejki spore do nich, mam nadzieje że uda mi się w tym tygodniu). Mój samochód służy mi w pracy więc pilnuje go.

 

 

Kardynal dobrze gada. Przednie lozyska nie oplaca sie zmieniac jednego. Za pol roku bedziesz zmienial drugie. Koszt niewielki wiec po co sie bawic?
Ja swoje przednie zmienialem przy 260 tys km bo na zakretach bylo slychac buczenie. Wymienilem oba. W civicu tez niedawno oba zmienilem bo jedno mialo luz.
Wiec mozliwe ze twoje wytrzymaly 300 zalezy w jakich warunkach i na jakich kolach jezdzily.

 

300k km jest na liczniku , jak będę po wymianie to się okaże czy oryginalne. Warunki chyba normalne tzn przez ostatnie 6 lat i 200k km lubelskie drogi . 

[marcoaccord]

Kupiłem Acco miał 170 tysi padło lewe łożysko przód chwile po nim prawy tył. Prawe przód chodzi do dziś tył lewy zmieniłem ok miesiąc temu. Na liczniku ponad 250 przednie prawe na bank nie ruszane wiem co pisze bo wszystko przy samochodzie robie sam. Nie popadajmy w paranoje żeby łożyska parami zmieniać. To nie zawieszenie. Tym bardziej jak sie ma samochód z drugiej ręki to nie ma pewności że poprzedni właściciel nie zmienił przypadkiem przed sprzedaża. Jeszcze za tym przemawia fakt że nie trzeba zbieżności ponownie robić po wymianie łożyska i  pada  powoli więc nawet w długiej trasie nie spłata figla.

[Kardynal]

Właśnie kolego @marcoaccord nie popadaj w paranoje tylko spójrz realnie na to co kupiłeś.

Kupiłeś grata co miał 170.000 km na liczniku, a to jest bardzo duzo.

 

Ja kupiłem kiedys Accorda od emeryta (Niemiaszka) co miał w czasie zakupu około 30.000 km i to jest wielka różnica. (jak nowy)

Nikt nie wie ile krawężników zaliczył twój accord w czasie (do) 170.000 km.

170.000 km i wymiana świadczy z doświadczenia o przedwczesnym zużyciu.

Czy prawy przod nie był odnowiony przed twoim kupnem sam nie wiesz ale to by pasowało.
„przednie prawe na bank nie ruszane” to jakaś tam bajka bo sam nie wiesz.

 

Jeżeli chodzi o zawieszenie to również zmienia się parami np. amortyzatory.

I zwrotnica to jest element/czesc zawieszenia.  

Użytkownik przemkowal edytował ten post 08:47, 20.07.2016
Regulamin punkt 2.3 - czerwona czcionka zarezerwowana tylko dla administracji

[accord034]

Jeśli sobie chcecie to wymieniajcie łożyska parami. Wasza sprawa. Ale nie wciskajcie innym kitu że tak się robi bo narażacie ich na niepotrzebne koszta.
Kardynał jeśli chodzi o "wakacje" to widzę że Twoje były za krótkie i wniosków żadnych nie wyciągnąłeś.

[Radek0684]

Ja tak jak Kolega wyżej nie wymieniałbym od razu dwóch łożysk, przykład - w Hondzie Concerto łożysko prawy przód wymieniane przy przebiegu około 200kkm, lewe nie ruszane, a auto zmieniło właściciela z przebiegiem 347kkm. Jak widać nie ma reguły.

[TomekVI]

No i wreszcie doczekało się to łożysko wymiany, cisza aż miło w środku .

[Troy]

co do łożyska i wymiana parami, to głupota ja mam faktury z ASO na wymiane Łożyska np. tylnego prawego, lewe nie ruszane, to co mam wymienić łożysko które ma 5 tyś km...

[Kardynal]

Kolego @Troy,

tu chodzi w tym temacie o łożyska przednie. 

 

Łożyska tylne to jest zupełnie inny temat.
Te tylne pracują inaczej, bo są inaczej obciążone, całkiem inaczej zbudowane,  całkiem inaczej zabezpieczone uszczelkami przed brudem z ulicy itd.

 

Łożyska tylne z doświadczenia służą o wiele  dłużej, bo inna technika.  

[Troy]

Zawsze z przodu tam gdzie się skręca bardziej skomplikowany układ, wyjatkiem są zaciski bo akurat te z tyłu są bardziej rozbudowane przez co szybciej padaja awarii.

[Seth]

jak przednie nie były ruszane to wymiana jednego jak dla mnie przy cenie łożyska 100zł i wymina 50 to troche mija się z celem, bo za krótki czas drugie padnie tak czy inaczej

tylne to inny temat wogóle bo one potrafiły padać po 100tys km ale losowo - moje np. padło po 150 tys km a drugie działa do dnia dzisiejszego 285 tys km- także tylne to inny temat

 

tylne zaciski mają układ hamulca ręcznego i więcej miejsc gdzie może dość do zasyfienia zacisku

przednie to mają tłoczek dwie gumki i tyle