[michal750]

W moim Accordzie oberwal sie wklad katalizatora i brzeczy.   Czy istnieje jakis sposob naprawy aby go tam w srodku unieruchomic?

[wolek]

nie istnieje...

i proszę uzupełnić profil o dane auta

[Robsooon90]

Niestety po oberwaniu wkładu nie ma możliwości jego naprawy, ewentualnie można sie go pozbyć aby nie brzęczało

Użytkownik Robsooon90 edytował ten post 11:12, 26.11.2014

[Kardynal]

Jeszcze nie widziałem i nie słyszałem żeby wkład katalizatora brzęczał.   

 

Może brzęczy ci blacha = osłona która jest dookoła katalizatora (góra albo dół), bo to bywa.

 

Użytkownik Kardynal edytował ten post 12:44, 26.11.2014

[Misi3Q]

Kardynal, to malo jeszcze widziałeś.

[blow]

na miejscu autora wziałbym się za to jak najszybciej.

 

miałem sytuację, gdzie katalizator się posypał a odłamki tak szczęśliwie poukładały, że auto zgasło i już nie odpaliło.

 

wycięcie wkładu nic nie dało - mechanik rozebrał pół auta szukając przyczyny, a okazało się że odłamki poleciały również do tłumika, i tam blokowały przepływ.

[Kardynal]

@Misi3Q: Masz racje!

Co tu się można czasami w forum naoglądać, to włosy dęba stają.  

Ale do tematu, bo poleca czerwone kartki.  

 

 

Może niech @michal750 sprawdzi dokładnie i napisze, czy na pewno sam kat w środku.

Chodzi tu o brzęczenie katalizatora a nie o jego zatkanie.

Silnik chodzi bez utraty mocy. Przynajmniej  nie ma tego w opisie.

 

Pozdro   

Użytkownik Kardynal edytował ten post 13:22, 26.11.2014

[Misi3Q]

Rozpad ceramiki w kacie wiąże sie z czasem z zatkaniem wydechu i moze byc kuku.. i tak, chodzi mu o "sam kat w środku"..

[Kardynal]

Jeżeli kat w środku traci poprzez rozpad powierzchnię lub jego częsc jest zatkana, to powinna się także zapalić kontrolka bo sondy mierzą błędne = inne = gorsze wartości.

 

Jak katalizator „przemieścił” się do tłumika, to sondy mierzą już tylko nieczyste wartości.

 

Jak by nie patrzeć po są sondy w tym miejscu (za i przed katem) żeby takie rzeczy sprawdzać.

Użytkownik Kardynal edytował ten post 15:14, 26.11.2014

[michal750]

Oslone kata juz dawno zdjalem bo kiedys brzeczala.

To juz moj drugi kat w tym aucie, gdyz w pierwszym stalo sie dokladnie to samo.

Czy moge go zastapic strumienica?

[Kardynal]

...robiles jakies przerobki... np. emulator albo inne?

 

bo nic sie nie dzieje bez powodu.

 

drugi kat?

WOW, to nie jest normalne!

Użytkownik Kardynal edytował ten post 16:21, 26.11.2014

[blow]

bo nic sie nie dzieje bez powodu.

 

drugi kat?

WOW, to nie jest normalne!

 

za bogato - co w tym dziwnego...

[damian83.]

michal750 uzupełnij dane o Twoim aucie , żeby była jasność w temacie , proszę .

[Kardynal]

co za bogato? co to za dziwne okreslenie? (mieszanka?)

 

a co w tym dziwnego?

halloooo?

diagnoza jest prosta, to jest ewenement = nie jest to normalne.

przypuszczalnie jest cos mocno nie tak.

 

jako prosty przyklad, moj kat mial w moim starym CA5 ponad 280.000 km przejechane i funkcjonowal 100%. (przeglady niemieckie, nic w lape)

wasze rozlaltuja sie przed czasem.

 

czas sie zastanowic DLACZEGO?

@blow...chyba ze masz wypchany portfel i stac ciebie na zmiany katow.

to co innego. ...ale @michal750 juz ma tych zmian dosyc.

Użytkownik Kardynal edytował ten post 16:57, 26.11.2014

[skubiszek]

U niego brata w cg8 tez posypal się wkład kata- brzeczalo jak diabli a osłona zdjęta dużo wcześniej. Błąd się nie zapalił. Kat wycięty i zero błędów na sondzie itp.