Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
VI

Ciężko chodzi kierownica

VI

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

#16 rafisz

rafisz
  • Moderator Junior
  • 1578 postów
  • Skąd:WPR
  • Silnik:2.4
  • Wersja:exe MT
  • KM:201
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2008
  • Nadwozie:CW2
Reputacja: 64
Wzorowa

Napisano 23:59, 26.01.2019

Na stacji diagnostycznej ja bym nie polegał. Oni nie potrafią sprawdzać zawieszenia Hondy. 

 

podpisuje się pod tym, u mnie na szarpakach nic nie wyczaili, a dolny sworzeń miał juz ponad 1 mm luzu, dobrze że zachciało mi się obniżania zawieszenia to przy wymianie wyszło szydło z worka, od tamtej pory raz na rok sprawdzam sam breszką


  • 0

#17 markoluk

markoluk
  • Forumowicz
  • 154 postów
  • Skąd:Lubartów
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Liftback
Reputacja: 9
Neutralna

Napisano 01:03, 31.01.2019

Wymiana płynu wspomagania u mnie trochę pomogła i kierownica chodzi zauważalnie lżej.
  • 0

#18 wtomasz

wtomasz
  • Forumowicz
  • 50 postów
  • Skąd:Bielsko-Biała
  • Silnik:1.8
  • Wersja:CG8
  • KM:seria
  • Paliwo:PB
  • Rok:2000
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 22:22, 05.02.2019

Ziemniak88 - i jak działałeś już coś, masz zdiagnozowane czy nadal walczysz?


  • 0

#19 Ziemniak88

Ziemniak88
  • Forumowicz
  • 51 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2000
  • Nadwozie:ES
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 17:48, 12.05.2019

Nadal walczę odstawiam z parę dni auto do mechanika ... Do tego drgania na kierowniczy zaczynam powoli mieć dosyć tego samochodu


Użytkownik Ziemniak88 edytował ten post 16:19, 14.05.2019

  • 0

#20 MIKE9191

MIKE9191
  • Nowy
  • 1 postów
  • Skąd:Wodzisław Śląski
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Evecutive
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2006
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 09:05, 18.05.2019

Podpinam się pod temat.
W zasadzie od kad mam accorda, kierownica chodzi dość ciężko, ale precyzyjnie. Na początku myślałem że tak ma być, natomiast teraz po porównaniu z accord viii mam wątpliwości.

W viii kierownica chodzi leciutko A u mnie w vii jak w traktorze ( w zestawieniu z viii oczywiście).

Czy ktoś z Was robił takie porównanie? Nawet w civic vi kierownica chodziła mi wiele lżej.
  • 0

#21 vova777

vova777
  • Forumowicz
  • 502 postów
  • Skąd:Pruszków / Sudowa Wysznia (Ukraina)
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 20
Super

Napisano 19:30, 18.05.2019

To są zupełnie inne układy kierownicze. W VII mamy hydrauliczne wspomaganie a w VIII gen. mamy elektryczna maglownice.
  • 0

#22 Ziemniak88

Ziemniak88
  • Forumowicz
  • 51 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2000
  • Nadwozie:ES
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 13:41, 19.05.2019

Kręcenie kierownicą w VI genie przypomina omijanie góry lodowej tytanikiem 😂😂 w zasadzie bije się z myślami co zrobić z tym chętnie przesiadłbym się na VII gena
  • 0

#23 gons

gons
  • Forumowicz
  • 691 postów
  • Skąd:Polska
  • Silnik:1.8
  • Wersja:Executive+
  • KM:142
  • Paliwo:PB
  • Rok:2012
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 49
Super

Napisano 22:03, 19.05.2019

poza sworzniami i układem kierowniczym, spore znaczenie mają założone kółka w VI gen'ie ;) 195 z dobrym ciśnieniem łatwiej skręcają, bo mają mniejszą powierzchnię styku z podłożem. za to 225 z za niskim ciśnieniem (np. jak ktoś regularnie nie sprawdza wiatru w gumkach), stawia o wiele większy opór dla układu :D ja zrezygnowałem z 17-calówek, bo kręcenie fajerą na parkingu to było nieporozumienie :zoltek: dlatego odradzam wszystkim jazdę na szerszej gumie w koło komina VI gen'em chyba, że ktoś lubi walczyć z fajerą każdego dnia  :diabelek2:​ 
jeśli zaś chodzi o sprawność układu, to bez zdejmowania manszet z magla nie da rady stwierdzić, czy magiel nie szcza przypadkiem do gumki  :diabeljezyk: w zbiorniczku płynu może nie ubywać, pompa może nie wyć, a magiel umarł i ciężko wtedy kręci się kierownicą. odpowietrzanie układu daje chwilową ulgę dla magla, ale tylko do pierwszego, większego obciążenia jak na przykład wykręcanie na parkingu. sprawny układ działa odwrotnie do uszkodzonego ;) przy sprawnym układzie na parkingu łatwiej się kręci kierą, a przy wyższych prędkościach kierownica sztywnieje (szybciej wraca do punktu zero). za to przy źle działającym wspomaganiu, na parkingu ciężko chodzi kierownica, a przy wyższych prędkościach wraca ociężalej do punktu neutralnego (albo wcale - w zależności od stopnia uszkodzenia  :diabeljezyk: ). dodatkowo przy większych gumkach potrafi dokręcać kierownicę do maksymalnego skrętu i wyrywa kierownicę z rąk :zoltek: (w takiej sytuacji, przy maksymalnym skręcie magiel szcza do gumy i jak jest szczelna, to płyn nigdzie nie wyleci :> ). mając na uwadze cenę rynkową VI gen'a, jak i cenę OEM przekładni, w 95% tych modeli jest ona fabryczna (około 20 letnia), więc jest już zmęczona życiem, a regeneracja na długo nie pomaga (jakość uszczelniaczy słaba, do tego listwa się zużywa, a zamienników nie ma :zoltek: wystarczy parę setek zużycia i listwa będzie latać w obudowie przy większych wybojach, nawet po regulacji - co równa się uszkodzeniu nowo założonych uszczelniaczy :diabeljezyk: ). oczywiście jest jakiś procent tych aut, które latały tylko poza miastem i nikt ich na parkinach nie katował, albo ktoś zaszalał i kupił nowy magiel OEM, ale spotkanie takiego auta graniczy z cudem  :diabelmruga:

trzeba też przyjąć do wiadomości, że w VI gen'ie ciężej chodzi kierownica niż w innych autach (np. z grupy VAG) i niektórym to pasuje, a niektórzy klną na Hondę z tego powodu  :diabelek2: (ja jak wsiadam do skody, czy audi, to za cholerę nie mogę wyczuć przedniej osi i sprawia mi to dyskomfort, bo nie wiem gdzie auto pojedzie  :diabelzadowol: ). mając porównanie z autami bez wspomagania (np. ford transit z wczesnych lat 90), to VI gen moim skromnym zdaniem ma idealnie dobrane wspomaganie (nawet jak nie jest do końca sprawne :D ).


  • 0

#24 pawlik118

pawlik118
  • Moderator
  • 1958 postów
  • Skąd:Skoczów
  • Silnik:2.0
  • Wersja:30th Sport GT
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2008
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 73
Wzorowa

Napisano 06:18, 20.05.2019

W VII pb mozna zalozyc maglownice z diesla, ma wieksza srednice wiec moze lzej by chodzilo.
  • 0

#25 Ziemniak88

Ziemniak88
  • Forumowicz
  • 51 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2000
  • Nadwozie:ES
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 09:40, 21.05.2019

Wczoraj po porównaniu z innym VI genem stwierdzam, że moje wspomaganie wcale tak tragicznie nie działa i chyba tak już musi być 😂
  • 0

#26 Patrols

Patrols
  • Nowy
  • 5 postów
  • Skąd:Konin
  • Silnik:1.8
  • Wersja:IS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 20:41, 24.08.2019

Hmm, a to ciekawe, ja miałem wymieniane końcówki drążka kierowniczego, oraz łącznik stabilizatora (wedle informacji ze stacji diagnostycznej) oraz finalnie robioną zbieżność. Teraz mam wrażenie, że kierownica chodzi ciężej niż poprzednio. Tak jak powyższe stwierdzenia, trzeba włożyć trochę więcej siły


Użytkownik Patrols edytował ten post 20:42, 24.08.2019

  • 0

#27 h1tman

h1tman
  • Forumowicz
  • 763 postów
  • Skąd:Łódź/Piotrków Trybunalski
  • Silnik:H22
  • Wersja:ES
  • KM:>200
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CL3
Reputacja: 7
Neutralna

Napisano 09:49, 23.09.2019

Możesz mieć też za mocno skręcony docisk na listwie maglownicy i dlatego ciężko chodzi ;)

Ale wspomaganie w VI chodzi ciężej i inaczej niż elektryczne wspomaganie w innych autach. Taki urok.


  • 0

9beb182d56bbdabb4ef8a1c5125f16bca600ed0a


#28 FGK8123

FGK8123
  • Forumowicz
  • 35 postów
  • Skąd:Olsztyn
  • Silnik:1.8
  • Wersja:6
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 20:34, 17.12.2019

Trochę odkopię temat..:)

Co może być przyczyną pisku (tylko na zimnym silniku najczęściej przy skręcie )? Pisk trwa powiedzmy około 3-5sek jest głośny i pózniej może cały dzień nie zapiszczeć...8 na 10 odpaleń piszczy właśnie rano gdy wyjeżdzam z pod domu i zaraz mam mocny zakręt. W tym samym dniu gdy odpalę go jeszcze na przykład wieczorem już bardzo rzadko kiedy by mi zapiszczał, jaki może być tego powód? Dodam też, że kierownica chodzi mi stosunkowo ciężko. Wiem ze w VI jest oporna, ale czy aż tak ?  W moim starym passacie b5 z 97r. chodzi zauważalnie lżej. Nie mam też zabardzo jak sprawdzić dokładnego miejsca tego piszczenia, no bo jak wspomniałem dzieje się to w czasie wyjazdu z domu.


  • 0

#29 vova777

vova777
  • Forumowicz
  • 502 postów
  • Skąd:Pruszków / Sudowa Wysznia (Ukraina)
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 20
Super

Napisano 22:51, 17.12.2019

Na 90% piszczy pasek. Sprawdź naciąg. Na najdłuższym odcinku spróbuj przekręcić pasek w osi. Nie powinien się przekręcić więcej jak 90°
  • 0

#30 FGK8123

FGK8123
  • Forumowicz
  • 35 postów
  • Skąd:Olsztyn
  • Silnik:1.8
  • Wersja:6
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 11:49, 19.12.2019

Na 90% piszczy pasek. Sprawdź naciąg. Na najdłuższym odcinku spróbuj przekręcić pasek w osi. Nie powinien się przekręcić więcej jak 90°

Sprawdzę i dam znać.


  • 0





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: VI

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq