Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
VI

Test układu wydechowego

VI

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
24 odpowiedzi w tym temacie

#1 kiziol

kiziol
  • Forumowicz
  • 504 postów
  • Skąd:Police
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 21:56, 24.07.2010

Siemka.
Jako, że brakuje na forum działu "UKŁAD WYDECHOWY" zdecydowałem się tutaj o tym napisać.

Mianowicie chciałym zapytać czy to normalne, że po odłączeniu ukł. wydechowego (zaczynając od katalizatora a kończąc na tłumiku końcowym) auto bardzo słabnie (wchodzi w tryb awaryjny czy jak ?? ).
Chodzi mi o to, że autko stało się bardzo słabe i chciałem je przetestować demontując ukł. wydechowy. Ale widzę, że muszę znaleźć inne rozwiązanie. Może jakaś przelotówka rozwiąże problem ??

Podejrzewam tu winny katalizator - tylko muszę znaleźć coś na podmianę, bo inaczej nie uda mi się nic zdiagnozować !!

Czy ktoś kiedyś był w podobnej sytuacji ?? Jeśli tak to jakich metod używał ??


  • 0
Nareszcie szczęśliwy tatuś - mam zdrowe i silne bliźniaki !!

#2 agniecha631

agniecha631
  • Forumowicz
  • 123 postów
  • Skąd:Połczyn, Białogard
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 22:21, 24.07.2010

Jeśli odetkasz coś co stoi na przeszkodzie w wylocie spalin to ułatwiasz silnikowi prace.Wycinając katalizator montując przelotowy końcowy znaczy, że wylot spalin jest szybszy niż był wcześniej.Różnicę wtedy można odczuć, jeśli zmienisz średnicę rur np z 2 '' na 2,5''
Mam taki sam model auta jak ty ale z manualną skrzynią.Nie mam kata i mam dwa końcowe przelotowe i nigdy nie zdarzyło mi się, żeby

(zaczynając od katalizatora a kończąc na tłumiku końcowym) auto bardzo słabnie (wchodzi w tryb awaryjny czy jak ?? ).

Polecam ci kolegę na Mierzynie, który ogarnia temat z wydechami.Zawszę do niego jeżdżę jak coś modzę z wydechem.
  • 0

#3 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 22:42, 24.07.2010

Auto bez wydechu zaczyna słabnąć. To normalne, tak jakbyś zrobił za luzny wydech.

Układ wydechowy musi mieć odpowiednią pojemność, żeby działał prawidłowo.
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#4 Marcinoo

Marcinoo
  • Forumowicz
  • 188 postów
  • Skąd:Jaktorów
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 00:57, 25.07.2010

po za tym robiac uklad wydechowy ludzie zapominaja o dolocie, co z tego ze wydech szybko Ci wyprozni spaliny, jak nie zdarzy zassac i bedzie niedostateczne "dotlenienie" auta. Czy u Ciebie sonda nie jest w okolicach kata?? jesli tak to masz odpowiedz czemu jakis blad Ci wyskakuje.

pzdr
  • 0
Drive Or Die

#5 kiziol

kiziol
  • Forumowicz
  • 504 postów
  • Skąd:Police
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 08:54, 25.07.2010

Mam dwie sondy, ale są sprawne i nie mam żadnych błędów. Po prostu chciałem chwilę pojeździć bez kata aby stwierdzić, że to on jest winny zmulenia auta. Ale widzę, że dopóki nie wstawię jakiejś przelotówki w jego miejsce to nici z testu :-/
  • 0
Nareszcie szczęśliwy tatuś - mam zdrowe i silne bliźniaki !!

#6 agniecha631

agniecha631
  • Forumowicz
  • 123 postów
  • Skąd:Połczyn, Białogard
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 09:06, 25.07.2010

Ale widzę, że dopóki nie wstawię jakiejś przelotówki w jego miejsce to nici z testu :-/

Ja mam zwykłą rurę wspawaną a nie żaden zamiennik za 50 zl z allegro http://moto.allegro....dzewki_awg.html
i śmiga aż miło
  • 0

#7 kiziol

kiziol
  • Forumowicz
  • 504 postów
  • Skąd:Police
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 13:31, 25.07.2010

Ale domyślam się, że masz tylko jedną sondę - zgadłem ??
  • 0
Nareszcie szczęśliwy tatuś - mam zdrowe i silne bliźniaki !!

#8 agniecha631

agniecha631
  • Forumowicz
  • 123 postów
  • Skąd:Połczyn, Białogard
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 14:23, 25.07.2010

Tak ja mam jedną, a ty jaki masz silnik ? Z opisu wnioskuję, że taki sam.
  • 0

#9 Enriqe

Enriqe
  • Forumowicz
  • 187 postów
  • Skąd:Płock
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CG
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 14:48, 25.07.2010

Taki sam, ale w automacie były 2 sondy, dlatego kolega ma problem z kompem jak wyrzuci katalizator.

agniecha631, a jak z głośnością takiego przelotu? Jakiś przyrost mocy odczułaś? Sam zastanawiałem się nad przelotem, ale ostatecznie wymieniiłem tylko środkowy i końcowy na Bosala i Asmeta bo straszyli mnie, że będzie bardzo głośno :mrgreen: Troszkę lepiej jeździ bo poprzednie tłumiki miałem totalnie wypalone, ale przy 2500 obr. tłumik wpada w rezonans. Tłumikarz mówi mi, że to wina poduszki pod silnikiem. Tłumaczy mi to tak, że każdy silnik przy pewnych obrotach wpada w zawirowania i poduszka słabo go trzyma i przez to drgania przenoszone są na układ wydechowy stąd pojawia się taki dźwięk. Jako, że 2500-3000 to obroty najczęściej używane jest to dla mnie denerwujące. Zresztą na jakich by nie było to denerwuje taki znikąd pojawiający się dźwięk i to tylko na chwile.
  • 0
Nic na siłę! Lewy pas, gaz i płynę!

#10 agniecha631

agniecha631
  • Forumowicz
  • 123 postów
  • Skąd:Połczyn, Białogard
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 14:59, 25.07.2010

a jak z głośnością takiego przelotu?

Ja mam bardzo gruby środkowy, dlatego nie mając kata i posiadając dwa końcowe przelotowe jest naprawdę spokojnie.Sama robię dużo km w trasie i nie mogłabym jeździć jak byłoby głośno.

akiś przyrost mocy odczułaś?

Hamownia pokazała serię, ale ostatni mod to CAI , po którym czuć różnicę ale jeszcze nie z hamowaną.
  • 0

#11 Salvius

Salvius
  • Forumowicz
  • 306 postów
  • Skąd:DW/DL
  • Silnik:1,8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 17:41, 25.07.2010

Tłumikarz mówi mi, że to wina poduszki pod silnikiem. Tłumaczy mi to tak, że każdy silnik przy pewnych obrotach wpada w zawirowania i poduszka słabo go trzyma i przez to drgania przenoszone są na układ wydechowy stąd pojawia się taki dźwięk.


No to ładnie cię zbył :-D Trzeba było się spytać czemu przy oryginale tego nie było i nie ma. Poduszka słabo silnik trzyma :k i wpada w wibracje. Trzymajcie mnie!!! Jemu mózg wpada w wibracje!!! :evil:
Jeżeli masz plecionkę przed katem (bo ona specjalnie jest tam właśnie po to założona) to nic nie powinno wpadać w wibracje.
Założył ci dupowate tłumiki i teraz się wymądrza.
  • 0
Landi Renzo Omegas
Od jakiegoś czasu czuję,że budzi się we mnie zwierzę. Boję się tylko, że to leniwiec.

#12 Enriqe

Enriqe
  • Forumowicz
  • 187 postów
  • Skąd:Płock
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CG
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 18:05, 25.07.2010

Dostałem na nie 2 letnią gwarancje i właśnie zastanawiam się czy do niego tam nie podjechać i być trochę mniej grzecznym,
Mam tą plecionke - tłumik drgań. Dzięki, że mi o niej przypomniałeś, przecież sama nazwa wskazuje ze drgania nie mają tu chyba nic do rzeczy. Jednak on się zapiera, że to od poduszki. Co do tej plecionki to jej najbardziej zewnętrza warstwa oderwała się, ale gościu powiedział, że nie jest wypalona i można na niej jeszcze dłuuugo jeździć. Mówi, że takie rozerwania często się zdarzają nawet jak się o coś lekko zahaczy, więc nie trzeba się przejmować. Najlepiej jakbym foty może zrobił i pokazał..

A czemu nie było tak na starych? Bo według niego stare tłumiki były pokruszone w środku, przepalone, pierdziały i dlatego nie słyszałem takiego dźwięku jak teraz. Teraz mam "nówki, wydech jest odetkany i dlatego słychać" - jego słowa. Dodatkowo powiedział, że poduszka pod silnikiem to ślizgi temat i lepiej, żeby tego nie ruszać bo nawet oryginał może być lipny. Wychodzi na to, że muszę się przyzwyczaić do tego dźwięku, tyle, że ja nie chce :evil:
  • 0
Nic na siłę! Lewy pas, gaz i płynę!

#13 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 20:43, 25.07.2010

Dodatkowo powiedział, że poduszka pod silnikiem to ślizgi temat i lepiej, żeby tego nie ruszać bo nawet oryginał może być lipny.


Co ten tłumikarz pierdzieli?

No pewnie żeby nie ruszać, bo może wyjdzie że jego tłumiki są do d.py.
A najlepiej to już do niego nie przyjeżdżać i auta nie używać i broń b.że ori części nie kupować bo może być lipa.
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#14 Wiker

Wiker
  • Forumowicz
  • 57 postów
  • Skąd:Nowy Sącz
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 18:20, 26.07.2010

Panowie mam pytanko.
Czy koś z Was wymieniał element plastyczny układu wydechowego?? jest to w ogóle dostępne w sklepach, czy trzeba kombinować??
  • 0

#15 Enriqe

Enriqe
  • Forumowicz
  • 187 postów
  • Skąd:Płock
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CG
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 00:25, 27.07.2010

kardas, pewnie tak - najlepiej cieszyć się, że jest jak jest. Muszę do niego jechać. Skoro wziąłem tłumiki niezłych firm i mam na nie gwarancje to po to się wymienia tłumiki, żeby było cicho i taka jest też ich główna rola. Tylko on zawsze ma coś do powiedzenia. Niedługo powie, że słońce za mocno świeciło... Uprzeć się, żeby wymienił mi na inne?

Wiker, chodzi Ci to tą siatkową splotke? Tzw. tłumik drgań?
  • 0
Nic na siłę! Lewy pas, gaz i płynę!





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: VI

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq