[tomtytus]

Pewnie coś w tym jest...

[hefi]

Było już napisane chyba w tym wątku - auto przechodzi test wykonany zgodnie z instrukcją

[kamilski]

Minęło właśnie 3000km od wypalania komputerowego, jechałem na trasie i zacząłem słyszeć jak silnik zaczyna trochę inaczej chodzić, tak jakby głośniej, za chwilę wzrosło spalanie, więc zapewne zaczęło się wypalanie samoistne. Po ok 30 minutach się zatrzymałem, ale nie gasiłem silnika, bo spalanie nadal było podwyższone, z rury strasznie śmierdziało, ale ruszyłem dalej i po chwili wszystko wróciło do normy, a filtr zapewne się sam wypalił (w końcu). Myślę, że jakbym się zatrzymał i zgasił auto to by znowu się zapaliła kontrolka o wypalaniu. 

 

Swoją drogą, to naprawdę trwało bardzo długo, bo ponad 30 min jazdy.

[Afcior]

Mi się wypala około 15 minut i średnio co 600 mil

[kamilski]

Mi się wypala około 15 minut i średnio co 600 mil

Masz jakieś widoczne oznaki wypalania? Bo u mnie ten odgłos silnika nie jest aż tak wyraźny, myślałem nawet, że to ja sobie coś ubzdurałem, bo się z Aurisa benzynowego przesiadłem.

[Afcior]

U mnie  przy wypalaniu nie zauważyłem aby silnik chodził jakoś inaczej. Ja rozpoznaję wypalanie tylko  po spalaniu chwilowym na komputerze. Po każdym wypaleniu kasuje najechane mile i wiem mniej więcej kiedy znowu będzie wypalał. Zawsze wychodzi mi około 600 mil.

[muzyczka]

Minęło właśnie 3000km od wypalania komputerowego, jechałem na trasie i zacząłem słyszeć jak silnik zaczyna trochę inaczej chodzić, tak jakby głośniej, za chwilę wzrosło spalanie, więc zapewne zaczęło się wypalanie samoistne. Po ok 30 minutach się zatrzymałem, ale nie gasiłem silnika, bo spalanie nadal było podwyższone, z rury strasznie śmierdziało, ale ruszyłem dalej i po chwili wszystko wróciło do normy, a filtr zapewne się sam wypalił (w końcu). Myślę, że jakbym się zatrzymał i zgasił auto to by znowu się zapaliła kontrolka o wypalaniu. 

 

Swoją drogą, to naprawdę trwało bardzo długo, bo ponad 30 min jazdy.

podsumowując napisaliście to  samo. Afcior więcej  trasy robisz czy miasto miasto ?

 

U mnie  przy wypalaniu nie zauważyłem aby silnik chodził jakoś inaczej. Ja rozpoznaję wypalanie tylko  po spalaniu chwilowym na komputerze. Po każdym wypaleniu kasuje najechane mile i wiem mniej więcej kiedy znowu będzie wypalał. Zawsze wychodzi mi około 600 mil.

[Afcior]

Więcej trasy.

[Acoord 2.2 cdti 2009]

witam kolegów,

widzę że temat wciąż żyje.

 

po moim myciu i wypalaniu przejechałem ponad 5 tyś i nic się nie dziele.

spalanie w normie. 

[kamilski]

witam kolegów,

widzę że temat wciąż żyje.

 

po moim myciu i wypalaniu przejechałem ponad 5 tyś i nic się nie dziele.

spalanie w normie. 

 

no to gratki ja się nadal męczę... filtr czyściutki, wszystko jest jak należy, ale się cholerstwo samo nie wypala... i co najlepsze potrafi pokazać zapchanego zaraz po wypaleniu. Nagle wartość PM skacze z 2g na 30.

[Uniek]

Panowie ja 2-3 tygodnie temu wycialem DPFa (wyjeli filtr z puszki) i zaprogramowali oryginalny sterownik silnika tak jakby seryjnie silnik wychodzil bez filtra.
Od tego czasu brak problemow z DPF. Spalanie moze z pol litra nawet zmalalo.

Koszt wywalenia DPFa: 1000 zl

 

Polecam to rozwiazanie, a nie ciagle martwic sie czy blad wyskoczy.

[tomszwed]

Witam ponownie. Od mojego wypalania minęło sporo czasu. Czekałem na automatyczne wypalenie jak na Franciszka hihi. Aż się doczekałem poblisko 3.000 km. Chyba tak długo, bo leję vpowera zazwyczaj.

[grzes-24]

Panowie ja 2-3 tygodnie temu wycialem DPFa (wyjeli filtr z puszki) i zaprogramowali oryginalny sterownik silnika tak jakby seryjnie silnik wychodzil bez filtra.
Od tego czasu brak problemow z DPF. Spalanie moze z pol litra nawet zmalalo.

Koszt wywalenia DPFa: 1000 zl

 

Polecam to rozwiazanie, a nie ciagle martwic sie czy blad wyskoczy.

Ja wyciąłem DPF w lipcu tamtego roku. Do tej pory żadnego problemu. Dodam, że także żadnego problemu z przeglądem

[1LBR267]

We wrześniu 2015 zapalił mi się tez z wykrzyknikiem, filtr został wypłukany i wyczyszczony - do dnia dzisiejszego jest spokój, pokonałem od tego czasu ponad 10 000 km, do pracy mam około 15 km w jedna stronę, raz w tygodniu zona bierze auto do swojej pracy - około 30 km w jedna stronę, w tym niecałe 20 po autostradzie, przed dłuższą trasa leje preparat do czyszczenia DPF, a tydzień temu "wyczyściłem" DPF dokładnie na trasie Drezno - Erfurt, specjalnie wyjechałem wcześnie rano, żeby autostrada była pusta i cały dystans pokonałem z prędkością około 200 km/h - chyba po takim zabiegu DPF powinien być jak nowy

[Bykuli55]

A wiec tak.. jak zapali się kontrolka z wykrzyknikiem to różnie bywa . Jak wypalanie nie pomaga bo obstawiam że te 200 zł w aso to za samo wypalanie  podczas , którego filtr się sam regeneruje ... bla ,bla....  Jeśli został wypalony filtr  i po 200 km zapala się kontrolka to nie ma co już go wypalać . Wykręcamy filtr dpf Myjka ciśnieniowa płyny do sady i jazda .. myjemy go porządnie , wsadzamy później do wanienki albo zalewamy i powtórka .... Pisałem już o tym sposobie niedawno na forum ... Jak już wymyjemy filtr  i zacznie przez niego lecieć porządnie woda , bo jak się zapali  kontrolka DPF! to nic prawie z niego nie leci ..  Zakładamy dpf-a i dopiero robimy wypalanie ...
Pomaga i jedyny najtańszy i najlepszy sposób naprawy .... 
I uwaga : Przeganianie auta , pałowanie na autostradzie i nic nie daje  a możecie zaszkodzić dla auta - to jest tak jakbyście zakleili sobie usta i przebiegli się 1 km ...

A jeśli kontrolka sie jeszcze nie pali ale wiem ze za chwile się może zapalić gdyż w ostatnim miesiącu juz dwa razy dpf-a wypalałem, to po wyczyszczeniu też sie zapali? tzn. po odłączeniu czujników itp.bo w tej chwili kontrolka sie nie pali,i czy musze jechać i go jeszcze raz wypalić pomimo tego?