U mnie była taka historia. Nie mogłem przekręcić kluczyka nawet do pozycji I. Koła zablokowane. Na szczęście mechanik mieszkał blisko i rozebrał ją i "wykręcił" po czym kazał zawieźć do zakładu ślusarskiego. A tam w pół godzinki panowie rozebrali stacyjkę i naprawili zapadkę. Okazało się też, że kluczyk już jest na tyle wytarty, że musieli dorobić nowy i przełożyć immobiliser. Cały zabieg 200 zł za stacyjkę + 150 zł za kluczyk, ale można było znowu odpalić.
Po około 3 tygodniach sytuacja się powtózyła. Tym razem sam rozkęciłem i zawiozłem do zakładu by poprawili swoją robotę, oczywiście bezpłatnie. Zrobili i tłumaczyli się, że stacyjka już nie pierwzej młodości i żeby takie sytuacje się nie powtarzały to usunęli blokadę kierownicy.
Stacyjkę złożyłem, jak na razie kręci bez zarzutu, ale po moich zabiegach pojawiła się kontrolka SRS, którą będę musiał wykasować.