Witam
Od dłuższego czasu mam dziwne uczucie że moja klimatyzacja nie chodzi tak jak powinna
Dokładniej chodzi o obciążenie sprężarki na silnik podczas jej pracy. W momencie włączenia klimatyzacji mam wrażenie jakbym ciągnął za sobą inne auto. Jadąc pod lekkie wzniesienie mam problem z nabraniem prędkości, jednak jak tylko sprężarka przestaje pracować to auto dostaje kopa. Jak wciskam sprzęgło to obroty silnika spadają prawie do 0, jednak zaraz wracają do normy.
Czyżby zatarły sie tłoczki w sprężarce ?
Jeśli okazałoby się że potrzebna jest wymiana sprężarki to chętnie kupie sprawną.