[loot]

ja przetoczyłem na samochodzie jakieś 500 km temu i jest super, mam nadzieję, że tak zostanie

[Wola1983]

jak toczyć to na samochodzie
na tokarce to loteria

Chodziło mi na samochodzie oczywiście ale są zakładane na piastę lub zacisk hamulcowy.

[jacob101]

Ja jestem na jutro umowiony na toczenie tarcz na aucie, zrobie troche przebiegu i odezwe sie czy warto.

[malin_f1]

z własnego doświadczenia jestem po wymianie tarcz i klocków kpl ATE na przodzie z tyłu EBC + green po przebiegu ok 8000km

Accord 2,0 2004 125000 przebiegu opony stan bdb, felgi alu 16 prościutkie, podczas jazdy nic nie bije.

Na starych tarczach (SBS) telepało przy dohamowaniach z większych prędkości i po rozgrzaniu tarcz. pomiar czujnikiem gorących tarcz jedna miała bicie 0,03 druga dochodziło do 0,07 na zimnych hamulcach solidarnie po 0,02.
Skończyły się klocki postanowiłem wymienić tarcze i klocki. piasty wyczyszczone na błysk pomiar bicia piast lewa i prawa w granicach 0,015 czyli jest ok. nowe tarcze pomiar bicia po wszelkich optymalizacjach wychodziło na tarczy ok 0,02 - 0,025 tak samo z lewej i z prawej. Wszystko złożone na cacy zaciski chodzą cacy pływają nic nie blokuje koła dokręcone dynamometrycznym płyn wymieniony i jazda.

Kilka lekkich hamowań, warstwa ochronna zdarta. Samochód rozpędzony i przy 160 lekko noga na hamulec na chwilkę jest ok... ale po naprawdę delikatnym rozgrzaniu całego układu znowu rozpędzony samochód do 140 lekko noga na hamulec i kierownica bije, jak docisnę mocniej hamulec to bicie praktycznie ustaje. po takiej jeździe tarcze nie zostały przegrzane kilka razy sprawdziłem ich kolor i nawet grama fioletu nie było, do tego naprawdę nie było żadnego mocnego hamowania . Efekt telepania jednak jest od początku na lekko rozgrzanym układzie.

Co może byś tego przyczyną naprawdę nie wiem dodam tylko że w zawieszeniu nic jeszcze nie było robione. Jak dotrę dobrze tarcze i klocki to coś więcej napiszę.

Jednak coś w tej 7gen jest feralnego nie pierwszy to przypadek na forum i pewnie nie ostatni. Wg mnie wydaje mi się że to wina magla tylko dlaczego to wszystko dzieje się po rozgrzaniu układu ?

[Mniwoj]

U mnie to wszystko dzieje się na zimno i na ciepło.
Teraz jestem po wymianie tylnych tarcz i klocków na nowe (Zimmerman + EBC black). Oczywiście czyszczenie wszystkiego na błysk. Bicie nowych tarcz jest praktycznie takie samo jak starych: ok. 0.03 mm. Trzęsienie kierownicą bez zmian - no może minimalnie mniejsze.
I CO ROBIĆ DALEJ?
Kolejne toczenie przednich tarcz, ale na aucie? Co to da, skoro obecne bicie jest w normie na każdej tarczy? Wymienić na nowe? I CO DO LICHA SIĘ DZIEJE?
Może odezwie się jakiś fachowiec z Hondy? Może któryś z kolegów wpuścić nasz problem w system firmowy Hondy?
Ja jeszcze spróbuję poddać auto ponownemu szczegółowemu badaniu technicznemu. Może na "telepaczkach" pojawi się jakieś uszkodzenie na końcówkach drążków, silentblokach.... A może na teście hamulców wyjdzie, które koło jest przyczyną tego drżenia kierownicy?
Ostatni pomysł jest nie do zweryfikowania w dostępnych warunkach: awaria pompy hamulcowej z ABS. Niedomykanie zaworków wewnątrz pompy mogłoby powodować pulsowanie hamulców....

[malin_f1]

u mnie dziś jakby lepiej. na razie 1000km jeżdżę spokojnie potem się zobaczy i ew. zawalczy. ale ten 1000km to nie wcześniej jak za miesiąc będzie albo i po wakacjach...

Co do Accorda to często gęsto padały wew. przeguby zwłaszcza prawy. W nich była jakaś wada bo niektórym wytrzymywały one 60-70 tyś km a u nie których nawet przy 120-140 tyś nie ma problemów. Z doświadczenia nie zależy to od eksploatacji czy ktoś daje w palnik czy nie...

Wg mnie jedyną możliwością wychwycenia przyczyny bicia jest wstawienie auta na podnośnik (rozpędzanie - hamowanie) i dokładne sprawdzenie wszystkiego po kolei eliminując pewne elementy inaczej się nie da. pewnie że można wymienić pół samochodu tylko po co ? Tak samo jak tu ktoś napisał że bicie z tylnych hamulcy przenosi się na koło kierownicy.... bzdura jakich mało.

Jeszcze słowo o maglownicy podczas jazdy nic mi nie stuka ew mam normalne odgłosy pracy zawieszenia natomiast na postoju na zgaszonym silniku jak ruszamy kierownicą to coś tam sobie lekko stuka... ale wg mnie to normalne na odpalonym silniku stuków nie ma.

[jacob101]

Dzisiaj odebralem auto po przetoczeniu felg. Felga z lewej strony byla prosta, natomiast prawa od strony wewnetrznej miala bicie. Zrobilem dzis 150km i narazie wszystko ok nie ma mowy o jakimkolwiek biciu, aby tak pozostalo

[pegal]

Chyba tarcz nie felg ? Przejedziesz 2000 km to zdasz relację. U mnie do tych 1000-1200 km po przetoczeniu tez było super.

[Arek]

Tak samo jak tu ktoś napisał że bicie z tylnych hamulcy przenosi się na koło kierownicy.... bzdura jakich mało.

Znam przypadek, że tylne hamulce były przyczyną bicia na kierownicy. Firmowy VW Passat B7 1.8 TSI 160 KM ( podaję żeby była jasność że nie o Hondę tu chodzi, ale to przecież nie ma znaczenia ). Po wymianie tylnych tarcz i klocków z fabrycznych na ATE problem bicia fajery przy hamowaniu wyeliminowany całkowicie.

[Wlodar]

Tak samo jak tu ktoś napisał że bicie z tylnych hamulcy przenosi się na koło kierownicy.... bzdura jakich mało.

Znam przypadek, że tylne hamulce były przyczyną bicia na kierownicy. Firmowy VW Passat B7 1.8 TSI 160 KM ( podaję żeby była jasność że nie o Hondę tu chodzi, ale to przecież nie ma znaczenia ). Po wymianie tylnych tarcz i klocków z fabrycznych na ATE problem bicia fajery przy hamowaniu wyeliminowany całkowicie.

[ Dodano: 2013-06-25, 10:35 ]

Tak samo jak tu ktoś napisał że bicie z tylnych hamulcy przenosi się na koło kierownicy.... bzdura jakich mało.

Znam przypadek, że tylne hamulce były przyczyną bicia na kierownicy. Firmowy VW Passat B7 1.8 TSI 160 KM ( podaję żeby była jasność że nie o Hondę tu chodzi, ale to przecież nie ma znaczenia ). Po wymianie tylnych tarcz i klocków z fabrycznych na ATE problem bicia fajery przy hamowaniu wyeliminowany całkowicie.

malinf1 sorry ale bzdury to ty piszasz opirając się na domysłach .Trudno nazwać za to bzdurą jazdę acco CB3 przez pół roku z drganiami i szarpaniem kierownicy przy hamowaniu przez pół roku i szukaniu problemu w przednim zawieszeniu i tarczach ,a po wymianie tylnych tarcz za bramą warsztatu jak za sprawą czarodziejskiej różdżki hamulec jak masło i zero drgań.
Tak więc proponuję zastanowić się następnym razem nad wydawaniem takich wyroków

[malin_f1]

jak tył był w stanie agonalnym i w ogóle nie hamował, a całość brał na siebie przód to logiczne, przód się przegrzewa i bije pozatym to jest temat o VII gen, zagotuj hamulce i zobacz czy nie bije...

[blackfly]

ooo normalnie nie wierze! wkoncu ludzie zaczynaja się przyznawac ze kiera im wali ze to ze tamto... jak ja z tym walczylem i wymienilem pol auta to wszyscy mowili ze jezdzic nie potrafie albo mam ulepa a teraz nagle wszystkim:P

sprawdzcie wahacze gorne a dokladnie tuleje w nich. u mnie niby bylo ok a jedna byla naderwana i tylko przy pewnym obciazeniu wykazywala uszkodzenia.

magiel to na pewno nie jest bo ja regenerwalem (zero efektu), pozniej kupilem nowke w aso za ponad 4k po duzych rabatach i tez nic nie pomoglo. a pomogl wahacz:)

tylne tarcze jaknajbardziej moga powodowac bicie, zarowno podczas jazdy jak i podczas hamowania. jak wali kierownica przy mocnym hamowaniu w okolicach 140 to tyl, jak 120-100 to przod (mowie o nasilaniu sie drgan w tym przedziale).

choc tyl najczesciej czuc na pedale hamulca (pulsuje).

[mlun]

Z tym biciem kierownicy i nie działającym tyłem to ja zauważyłem w nie pierwszym aucie takie zjawisko. Więc to tez faktycznie trzeba wziąć pod uwagę. Po zrobieniu tylnych hamulców kierownica przestawała bić przy jeździe. Może faktycznie przód się za szybko i za bardzo nagrzewał.

[pawpor]

Z tym biciem kierownicy i nie działającym tyłem to ja zauważyłem w nie pierwszym aucie takie zjawisko. Więc to tez faktycznie trzeba wziąć pod uwagę. Po zrobieniu tylnych hamulców kierownica przestawała bić przy jeździe. Może faktycznie przód się za szybko i za bardzo nagrzewał.

Bardzo prawdopodobne, poniżej dowód
https://www.facebook...&type=3

[Wlodar]

jak tył był w stanie agonalnym i w ogóle nie hamował, a całość brał na siebie przód to logiczne, przód się przegrzewa i bije pozatym to jest temat o VII gen, zagotuj hamulce i zobacz czy nie bije...

...tył pracował lekko ,a bicie występowało już przy pierwszym hamowaniu i zimnych tarczach .oczywiście po nagrzaniu było jeszcze gorzej
tak więc....