Witam wszystkich, to mój pierwszy post ale forum przeglądam od dłuższego czasu.
Mam Accorda z 2000 r., kilka miesięcy po zakupie postanowiłem wymienić tarcze i klocki bo były dość mocno zużyte, przed wymianą naczytałem się o problemach z biciem i uczuliłem na to mechanika, powiedział, że zna te auta i wie o co chodzi. Założył tarcze i klocki ATE, delikatne bicie wyszło bardzo szybko, nie przejechałem nawet 1000km. Byłem strasznie na niego wkurzony (delikatnie mówiąc) bo gość zaczął oczywiście sugerować, że musiałem ostro hamować w kałuży i tym podobne bzdury. Postanowiliśmy stoczyć tarcze i zobaczyć co będzie dalej - przed tym zabiegiem wymieniłem felgi aluminiowe na nowe stalówki z nowymi oponami zimowymi.
Teraz, po przejeżdżeniu całej zimy wszystko jest w porządku, bicie nie wróciło i tu moje pytanie: czy felgi/opony mogą mieć jakikolwiek wpływ na występowanie problemu bicia tarcz? Powoli myślę o założeniu letniego zestawu i zastanawiam się czy wracać to tego co dostałem z autem (felgi alu Honda) czy kupić nowe felgi i opony.