zbiornik opiera sie na sankach, wręcz jest do nich przekręcony, dlatego przy demontażu lepiej mieć pusty , albo mega krzepę w łapach , potwornie ciężkie, ogólnie roboty w ch... (niecenzuralne słowo) i jeszcze trochę, całe zawieszenie na tym wisi, wydech, linki itd., a rdzewieje bo ch..... (znów niecenzuralne słowo) konstrukcja i na tych górnych uchwytach gromadzi się syf, na tych wszystkich przetłoczeniach też, w VII jest to samo, jedyny sposób to wytargać to z samochodu odczyścić i zabezpieczyć konserwacją, jeżeli się zaniedba to każdy VI czy VII będzie miał problem z urwanym górnym uchwytem i leżącym kołem
Użytkownik rafisz edytował ten post 22:01, 21.09.2018