Witam wszystkich !
Jest kilka podobnych tematów , wiem , ale żaden nie opisuje mojego przypadku tak jak jest i słabo zauważam podobieństwo.
Otóż to jeżdżę accordem VIgen. i mam ogromny problem z temperaturą. Samochód normalnie się nagrzewa , łapie odpowiednią temperaturę , gdy jestem w trasie jedzie jak marzenie i nic się nie dzieje. Gorzej jak stanę... Wtedy zaczyna się cyrk który wygląda tak :
1. Mam włączoną klimatyzację , samochód stoi odpalony po dłuższej trasie , temperatura po chwili podnosi się do połowy i zaczyna sobie tak rosnąc do góry ( 4 kreski od czerwonej kreski ) a wentylatory stoją. Nic kompletnie nie reagują , klimatyzacja chodzi , temperatura prawie maks a wentylatorki nic. Płyn za każdym razem się zagotuje , nic dziwnego przy takiej temperaturze. Czy może to być wina termowłącznika i termostatu ? Wymieniłem je w pażdzierniku bo problem był ten sam ale widać musiały być jakieś trafne.. Słyszałem , że te nowe podróbki tak mają.
Teraz zamówiłem inne , używane ale oryginalne od znajomego który rozbiera accordy. Nie mam już pojęcia co może się dziać.
Z góry dziękuje za każdą informacje / pomoc / odpowiedź.
Pozdrawiam !