Witam, mam pewien mały problem.
Otóż, jak temperatura spadła w granice 0 stopni, znowu odezwało się podwozie. Pacjent ATR z amortyzatorami Bilstein B8 i sprężynami Eibach. Otóz przy zjazdach z krawężników, jakiś specyficznych nierównościach poprzecznych, słychać głuche stukanie, dochodzące z każdego koła. Przykładowo zjeżdżając pod kątem z krawężnika słychać ciche, głuche "dup, dup, dup, dup" :P Wszystkie pozostałe elementy zawieszenia we wzorowym stanie, zero luzów, dużo nowych części. Po wzroście temperatury otoczenia problem ustaje. Na testach amortyzatorów na OSKP ponad 90% sprawności. Co do właściwej pracy amortyzatorów też nie mam zastrzeżeń. O co chodzi?