żeby z akumulatorem coś się stało to musi być zbyt małe lub zbyt wysokie napięcie, to jestem ciekaw jaki jest argument za tym że akumulator zniszczy się od niepełnej gęstości elektrolitu skoro podczas eksploatacji miał prawidłowe napięcia, podejrzewam że nikt tego jeszcze nie udowodnił, że to są tylko gdybania ludzi którym się tylko coś wydaje.
Nigdzie nie napisałem że się zniszczy itp, więc nie wiem po co sobie dopowiadasz swoje teorie... Dla kogoś kto robi krótkie trasy takie ładowanie na pewno nie zaszkodzi, robię po 60/80 tysięcy i mimo tego podłącze sobie ten prostownik z napięciem 16V. Zawsze samochód odpaliłem, nawet w duże mrozy, akumulator będzie miał zaraz 4 lata i dalej działa bez problemu. A dwa razy padł przez ten czas alternator, nagłośnienie w aucie też zmienione na mocniejsze i inne historie które nie ułatwiają życia akumulatorowi.