Przy carbonie mnie też się wydaje że nie będzie widać rysek i odprysków, szczególnie w tym 3M, on jest gruby.
Ale po co oklejać nowe auto folią? Przecież przez to tracimy śliczny blask nowego lakieru, jak tak mamy chronić, to w ogóle trzeba nie jeździć.
Wiem jak bolą rysy na nowym lakierze, a pierwsze odpryski na dopiero co pomalowanej dokładce cały tydzień chodziłem struty
Ostatnio oglądałem takie auto oklejone, nie wiem ile miało przelotu i jaka folia, ale z daleka wyglądało fajnie. Dopiero z bliska wychodziły
kwiatki, na rogach maski pęknięcia, okolice grila podrapane. Najbardziej te rogi maski, bo jak się wsiada do auto to je widać
W przypadku poniszczonej maski faktycznie najlepszym wyjsciem jest folia carbonowa. Raz,ze jest gruba(ponad 200 mikronow) dwa,ze sama jej faktura dobrze maskuje nierownosci powierzchni przeniesione przez folie.
Co do nowych aut.... Idziesz i kupujesz w salonie auto, dla przykladu BMW. Doplaty za lakier siegaja nawet 10 tys w przypadku nie ktorych modeli. Zamiast placic za extra lakier,wybierasz tansza wersje podstawowa. Przyjezdzasz do takiej firmy jak ja i robisz sobie auto wedle wlasnego pomyslu z dodatkami w carbonie za polowe doplaty za lakier. Po kilku latach chcesz sprzedac auto. Zdejmujesz folie i masz nowiutki lakier co oczywiscie tez ma wplyw na uzyskana cene.
CO do auta ktore ogladales to jedyne co mi przychodzi na mysl to kiepska jakosc aplikacji lub kiepski material.
Nawet po kilku latach odpowiednia folia o ile oczywiscie ktos bedzie o to dbal nie ma prawa pekac, odklejac sie itp...
[ Dodano: 2011-02-17, 15:13 ]Ktoś kiedyś pisał, że to niby w zamyśle ma być tańsze niż lakierowanie
proponuje sprawdzic ceny lakierowania z profesjonalnych lakierniach.
Szczegolnie jesli chodzi o kolory matowe
[ Dodano: 2011-02-17, 15:23 ]i co z nabytymi już odpryskami? np. na czarnym macie to chyba wygląda nie za ciekawie
tak się złożyło że wczoraj na turbo oblukałem taką akcję w operacji tuning. oklejali CRX'a w czarny mat. autko trzeba praktycznie przygotować jak pod malowanie. no może nie trzeba go matować, ale trzeba wszystkie odpryski zaszpachlować, całość spolerować, bo nawet rysy widać po położeniu folii. odbarwienia, zmiany koloru folii od słońca czy czegoś tam może być widać po około 7 latach.
Nie wierz do konca w to co widzisz w TV
Owszem w przypadku tak starych aut jak wymieniony CRX to wypadaloby odpowiednio odswiezyc powierzchnie zeby aplikacja byla estetyczna.
Tyle,ze przy takim CRXsie to moim zdaniem troche koszty mijaja sie z celem. Wartosc takiej uslugi razem z odpowiednim przygotowaniem auta,moze przekroczyc z polowe wartosci auta.