Hej,
Mam taki problem w mojej rzeźbie. Robiąc historię krótką chciałem zrobić pełnego swapa przednich hamuldów do mojej Hondy VI coupe CG4 z Type-R.
Coś się nie udało, sprzedawca mnie zrobił w bambuko i wysłał zregenerowane prawidłowe zaciski, ale jarzma jakieś pokraczne pod tarcze 282mm, a już kupiłem całe graty żeby grało pod 300mm tak jak to było w CH1... Już jestem zmęczony tym wszystkim i chciałbym coś na własną rękę zadziałać
Szukałem na forum i znalazłem prawdopoodbnie rozwiązanie, które jest znacznie mniej kosztowne niż kupienie jeszcze raz zacisków z dobrymi jarzmami z anglii. Prawdopodobnie rozwiązaniem są jarzma ka9 polift -> 5x114,3 - zaciski ale nie jestem 100% pewien czy to zagra i czy w ogóle je znajde. Da się jeszcze na inny sposób ten problem rozwikłać?
Bardzo proszę o pomoc
.png)
Tylko jeszcze nie wypróbowałem w praktyce. Zrobiłem 200 km i potem złapałem gumę w 2 kołach (dziura w drodze). A kupiłem nowe felgi i opony ;D Pech tak chciał, że wpie* w dziurę którą za dnia sukcesywnie omijałem przy prędkości 20 km/h więc nie było rumakowania. Deszczową nocą jest jednak bardzo trudno o ok 1 rano
