Hej,
Mam dziwny problem z przednimi drzwiami pasażera.
Zdarza się tak, że całkowicie zablokuje się zamek (tylko przednie drzwi pasażera) i nie reaguje na żadne sposoby otwarcia (klamka od środka, z zewnątrz, cyngiel, immobilizer, nawet podważanie drutem "na złodzieja" tego plastikowego elementu w drzwiach, na którym jest przymocowany dół cięgna). Klamki chodzą luźno cyngiel porusza się z oporem jakby coś go troche ciągneło, ale nic to nie daje.
Problem jest taki, że po jakimś czasie (20 minut, 30 minut, 1h, 3h, 1 dzien, ostatnio to 3 dni) naprawia się "samo"?!
I wtedy można otworzyć drzwi w każdy możliwy sposób i wszystko działa. (aż do następnego przypadkowego zablokowania)
Czy ktoś wie co może być tutaj przyczyną, albo zna kogoś kto się dobrze na tym zna i mógłby coś doradzić?
Za dwa tygodnie jade w trase w 4 osoby i musze ten problem koniecznie zdiagnozować i naprawić.
Aha dodam jeszcze, że czasem dzieje się tak (nie zawsze) jak zamkne z pilota i zapomne cos z samochodu i za kilkanaście sekund wracam i chce otworzyć - to czasem - potrafi wtedy sie przyblokować tak jak opisałem powyżej.
Użytkownik GrzesKK edytował ten post 10:19, 10.04.2018