[Dimmu]

joincik - a dlaczego bez ip-y?

1. To jeszcze zapytam czym usunąć resztki jakby smoły czy czegoś podobnego co nie zeszło po glince?

2. Jak się zdecyduję na IP-e to rozcieńczać ją z wodą destylowaną 1:1?

 

Dodam jeszcze, że nie używam clenera przy glinkowaniu kiedyś czytałem, że można go w ostateczności zastąpić wodą i tak też zrobiłem. Wakacje, sprzęgło i inne wydatki dlatego chciałem trochę zaoszczędzić.

1. Tar&glue remover, benzyna ekstrakcyjna, 

2. Można robić mocniejszy lub słabszy roztwór w zależnści od potrzeb i lakieru. 1:1 to takie wyjściowe, bezpieczne rozcieńczenie.

 

Mylisz cleaner z lubrykantem do glinki. Lubrykant to np woda z szamponem, ma powodować lepszy poślizg glinki na lakierze. 

[kolargol]

Bojar skoro traktujesz UC jako podkład pod np. wosk to można zostawić choć pewnie pogorszy jego trwałość.

Ale generalnie to jest pasta ścierna i żeby zobaczyć efekty pracy trzeba ją wymyć. Do takich prac o których piszesz jest AIO, które trochę usuwa trochę maskuje.

[joincik]

1. Tar&glue remover, benzyna ekstrakcyjna, 

2. Można robić mocniejszy lub słabszy roztwór w zależnści od potrzeb i lakieru. 1:1 to takie wyjściowe, bezpieczne rozcieńczenie.

 

Mylisz cleaner z lubrykantem do glinki. Lubrykant to np woda z szamponem, ma powodować lepszy poślizg glinki na lakierze. 

Dimmu dobrze pisze a tar rozmiękczy kropki z asfaltu duże a małe usunie. jeśli coś zostanie to użyć glinki i bedzie cacy

Bojar skoro traktujesz UC jako podkład pod np. wosk to można zostawić choć pewnie pogorszy jego trwałość.

Ale generalnie to jest pasta ścierna i żeby zobaczyć efekty pracy trzeba ją wymyć. Do takich prac o których piszesz jest AIO, które trochę usuwa trochę maskuje.

Najlepiej użyć clanera typu Prima Amigo ja go używam wg mnie najlepszy z jakim miałem styczność, choć poorboy's też nie jest zły.  

[Trivet]

Żeby nie iść w koszty to wosk collinite 476 może być na lato? Bo ten już mam. Poproszę jeszcze nazwę szamponu i przystępuje do działania.

Wysłane z mojego SM-G850F przy użyciu Tapatalka

[Bojar]

Szampon może być każdy, byle neutralne ph... Polecam ten z carchem, 1900:1 bo jest świetny, ale może być też od shiny garage, adbl, sonax, byle bez wosku i neutralne pH to nie będzie zjadal wosku

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

[FF69]

Panowie mam takie pytanie odnośnie cleanerów z dodatkami ściernymi, np. Dodo juice lime prime. Czy takie cleanery są całkowicie bezpieczne dla lakieru ? 

[Bojar]

Jeśli będziesz robił bezmyślnie to nawet szampon może być niebezpieczny trzymaj się zaleceń producenta i będzie dobrze bo ciężko jest coś zepsuć cleanerem

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

[ARTurde]

MIRROR SHINE SOFT99

2 października 13:00 - SŁOŃCE








2 października 17:00 - DESZCZ






Pozdrawiam
- Artur

[p_rafal]

Wiem że narażam się na warna, ale czas działa na moją niekorzyść...

Mam w sobotę imprezę, zamierzam wykorzystać moją Hondę jako środek transportu...

Potrzebuję ogarnąć samochód w około 1/2 dnia, umyć, wyczyścić, jakiś wosk czy politurę i wosk narzucić.... ? (wiem że podejście totalnie partyzanckie i niezgodne z jakąkolwiek sztuką...)

Nie zależy mi na mega trwałym efekcie, grunt żeby 2 dni lepiej niż zwykle wyglądało

 

Przepraszam że tak "bezczelnie" piszę, ale serio nie dam rady przewertować tematu...

Proszę o wyrozumiałość i pomoc.

 

Jedyne co mam w garażu to szampon

Użytkownik p_rafal edytował ten post 22:03, 16.10.2016

[p_rafal]

Chce, ale czy sie da w tak krotkim czasie samemu?

[soul]

Mysle ze sie da. Nawet wybranie sie na myjke i wytarcie auta do sucha juz cos pomoze... po samej politurze tez juz cos bedzie, tyle ze bez wosku to pierwszy deszcz i Ci to zmyje. Skoro pytasz o takie rzeczy to zakladam ze nawet nie masz odpowiednich srodkow, tak?

W 2 dni mozna dobrze ogarnac auto. Jednego dnia myjesz auto na dwa wiadra, pozniej jakis tar &glue, pozniej glinka, ponowne mycie, pozniej cleaner i wosk... ale skoro potrzebujesz lepszy efekt tylko na dwa dni to wystarczy porzadnie umyc na dwa wiadra (zadnym karcherem dobrze nie umyjesz), wytrzec do sucha i nalozyc politure i/lub wosk.

Niestety aby zaopatrzyc sie w pelny pakiet trzeba troche wydac na srodki, a nie wiem czy Ty tego potrzebujesz...

[Dimmu]

Damian napisal wszystko w temacie. Podjedź na jakąś ogarniętą myjnię i tam Ci zrobią do 100zł pitu pitu. Będzie się świeciło i wyglądało. 
Robiąc to samemu stracisz kupę czasu, nerwów i pieniędzy pewnie więcej niż na myjni.

Po najmniejszej linii oporu:

szampon już masz, 

rękawica do mycia 10zł,

coś do suszenia, janek za 10zł, 

jakieś AllInOne/QD/gloss enhancer - 30zł

opony/plastki 20zł, 

apliktory 20zł

RAZEM 90 zł

Użytkownik Dimmu edytował ten post 08:24, 17.10.2016

[p_rafal]

Dziękuję soul i Dimmu... Faktycznie nic nie mam. A już najbardziej czasu, stąd tu chciałem się dowiedzieć co i jak. Bardzo mi pomogliście, pewnie faktycznie dam auto do kogoś
A na przyszłość jak się będę chciał pobawić Wasze rady się przydadzą

Pozdrawiam

[Talar]

napiszcie jaki wosk (w małym opakowaniu) polecacie aby wyciągnął jak najbardziej kolor (mokry wygląd) i łatwo się nakładał. Nie musi trzymac dłużej niz 3 miesiące... 

Użytkownik Talar edytował ten post 12:57, 15.04.2017