Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Bicie przy hamowaniu


Ten temat został zarchiwizowany. Oznacza to, że nie możesz dodać do niego odpowiedzi.
586 odpowiedzi w tym temacie

#61 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 20:17, 30.11.2008

no już właśnie bliski podjęcia decyzji o sprzedaży byłem

a teraz super, jechałem autostradką cały czas licznikowe 150-160 a poziom hałasu jak wcześniej przy 120-130, nawet moja dziewczyna zauważyła (a to już sukces) że jest sporo ciszej, oprócz tego kierownica nie ma już drgań przy własnie 120-130 (wcześniej zawsze drżała nawet mimo wyważania kół)

do tego, co ciekawe, samochód nie skacze już jak kangur (szczególnie na włączonej klimie) jak się jedzie na 1wszym biegu bez gazu i nieco się doda gazu a później ujmie (tzw "zajączkowanie")

jedyne co się teraz zastanawiam, to jest to, czy przyczyną był ten cały luz między podporą a wewnętrznym czy też pomogło odwrócenie przegubów zewnętrznych (a jeśli to drugie to na ile to odwrócenie pomoże - w motomaxie powiedzieli mi że zewnętrzne są zużyte tylko minimalnie, jutro do nich jeszcze zadzwonię i porozmawiam)

być może też zdecyduję się jeszcze oddać do przetoczenia te gładkie EBC i założyć je z powrotem na próbę (leżą w garażu odkąd ebc nie uznało reklamacji)

ogólnie jestem na maksa happy, szkoda tylko że nikt na początku nie postawił dobrej diagnozy

co dziwne ten problem dotyczy tylko niektórych aut (japońskich), jeździłem w zeszłym tygodniu czymś pt. Opel Agila (służbowy) który był tak zajechany że przy każdej zmianie biegu łupało (luzy na przegubach) a hamulce jak brzytwa!
tak jak ktoś już na forum napisał, są takie auta (większość) w których są wyjechane półosie, łożyska, maglownica, itp. a mimo to nie ma bicia podczas hamowania

#62 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 20:22, 30.11.2008

Kapitanie a z wewnętrznymi przegubami coś robili? bo terz mam bicie, a tarcze mam nówki, wiec może sie skuszę.

#63 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 20:36, 30.11.2008

Kapitanie a z wewnętrznymi przegubami coś robili? bo terz mam bicie, a tarcze mam nówki, wiec może sie skuszę.


jutro się dowiem co dokładnie zrobili, napewno zamienili (stronami?) przeguby (wewnętrzne też?) i skasowali luz

nie znam szczegółów budowy i działania tych elementów we współczesnych autach ponieważ zatrzymałem się w rozwoju na przegubach Syreny (są tam krzyżakowe przy skrzyni a później "równobieżny" przy kołach a półośki różnej długości mimo że silnik jest w aucie wzdłużnie) a to nie ta epoka historyczna :mrgreen:

dlatego jutro zadzwonię do nich i wypytam które to przeguby zamienili stronami (żeby pracowały w odwrotnym kierunku niż od nowości) i jeśli wewnętrzne również to dam ci znać (i wypytam na jak długo to pomoże - czy tak samo długo jakby były nowe czy też znacznie szybciej się zużyją i trzeba będzie nowe kupić)

#64 Seth

Seth
  • Partner HAKP
  • 5948 postów
Reputacja: 104
Wzorowa

Napisano 20:44, 30.11.2008

Ja zawsze mówie że psuje to się każdy samochód i wiadomo, że trzeba coś tam zawsze wymienić. Tylko największy problem to nie to że sie psuje ale to że zlokaliwanie awarii przez mechaników jest czasem niemożliwe i nie mam pojęcia z czego to wynika.
Szlag mnie trafia, aj księ coś dzieje jeżdże po mechanikach i najlepiej każdy by mi wymieniał po kolei pół samochodu, aż takimi wymianami dojdzie gdzie usterka :roll:

A powiedz jak taki luz sie wykrywa? Bo ja miałem sprawdzany samochód raz w ASO przed zakupem, potem dwa razy na diagnostyce, raz po wymianie łączników stabilizatorów i drugi raz bo słyszeże mi swożen górny już powoli stuka. I żaden mechanik nic nie mówił że mam jakiś luz,ani na kolumnie kierowniczej, ani na półosiach. A ty piszesz że to każdy samochód ma.

 Zaciski hamulcowe

Serwis Hond i nie tylko, zawory, płyny, hamulce, diagnostyka HDS itp
Opinie o mnie : KLIK


#65 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 21:09, 30.11.2008

no dokładnie tak jest, jakbym miał to dobrze zlokalizowane to na początku dałbym te przeguby do regeneracji a stare tarcze do przetoczenia i było by po sprawie, a tak to się ponad 1 rok pałowałem

ten cał yluz to widziałem jak mechanik sprawdzał po wyjęciu przegubów z paczki - złapał jakoś za podporę i ruszał tą "nieruchomą" przedłużką co wychodzi z lewej strony skrzyni, ale to dokładnie wyczuwał to nie wiem (stałem z założonymi rękami przy piecyku i się grzałem w tym czasie)
później jeszcze macał to po założeniu do auta (ale jak to nie wiem bo w kanale siedział i nie widziałem jak to robił) i kręcił nosem że teraz nie ma wcale luzu ("nawet nowe Accordy mają lekki luz") i może być jeszcze gorzej jak było (na szczęście nie miał racji)

generalnie jak mam tego Accorda to oprócz tej przypadłości to jest 100% niezawodny, nic się nie dzieje i nic nie naprawiałem (oprócz niepotrzebnie tego wszystkiego co wymieniłem nie wiedząc że przyczyna tkwi w półosiach/przegubach)

teraz zostały mi do usunięcia takie pierdółki jak wypadający migacz, zbyt nisku świecące światła mijania czy też lekko poluzowany przedni zderzak

#66 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 22:19, 30.11.2008

No to jestem ciekaw czy po tej operacji będziesz miał juz z głowy bicie jak juz troszke kilometrów zrobisz, jak tak będzie to ja uczynie to samo u mnie. POZDRAWIAM I ŻYCZE TRAFNEJ DIAGNOZY. :db

#67 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 12:55, 01.12.2008

Kapitanie a z wewnętrznymi przegubami coś robili? bo terz mam bicie, a tarcze mam nówki, wiec może sie skuszę.


Piotr, dzwoniłem właśnie do motomaxa i dowiadywałem się dokładniej co zrobili:
- ten luz u mnie był na styku przegub wewnętrzny a przedłużka (ta co do podpory idzie),
- skasowali ten luz (robią to w ten sposób że zęby co są na przedłużce są jakieś klinowe ostre, tak że przy pasowaniu ten luz się likwiduje - przynajmniej tak to zrozumiałem jak mi tłumaczył przez telefon),
- dodatkowo zamienili stronami przeguby zewnętrzne, tak że teraz (na prostych kołach) pracują tak jakby były nowe i powinno to bardzo długo wytrzymać,

Czyli odpowiedź na Twoje pytanie jak "tak, coś robili - likwidowali luz między przedłużką a przegubem)".

Za całą imprezę zapłaciłem 367zł (motomax - włącznie z przesyłkami tam i z powrotem) + 100zł robocizna mechaników (wyciągali 1 godz a wkładali chyba jeszcze szybciej) + 20zł za buteleczkę MTF-a sobie doliczyli (trochę wycieka ze skrzyni więc później kilka setek trzeba dolać świeżego).
Myślę że warto sobie przeguby sprawdzić niż pakować się kolejny raz w nowe tarcze.

#68 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 13:18, 01.12.2008

dziękuję za odpowiedź , posprawdzam jak znajdę czas

#69 kiziol

kiziol
  • Forumowicz
  • 504 postów
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 19:51, 01.12.2008

Kapitanie a np. wymiana przegubów na nowe pomogłaby również ??
Które trzeba wymienić - wewnętrzne czy zewnętrzne ??
Coś jeszcze trzeba robić czy to wystarczy ??
Nareszcie szczęśliwy tatuś - mam zdrowe i silne bliźniaki !!

#70 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 21:31, 01.12.2008

wydaje mi się że by pomogła, ja nie wymieniłem na nowe w sumie dlatego że jak się dowiedziałem o cenę przegubu wewnętrznego lewego wraz z półosią (jakoś 1300zł, nie ma zamienników) i do tego nie będąc przekonanym że to pomoże, zdecydowałem się na regenerację (polecono mi na forum hondatech tę firmę z Torunia jako jedyną godną polecenia), tym bardziej że miałem możliwość pożyczenia akurat na czas naprawy samochodu firmowego

#71 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 18:59, 02.12.2008

JEDNYM SŁOWEM--- REWELACJA.... Tylko dalej mnie to nurtuje co te przegumy zmieniły że teraz ci nie bije nawet na tarczch ktore biły a wcześniej po założeniu nowych przez pewien dystans jest ok

#72 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 22:33, 02.12.2008

dokładnie takie samo pytanie zadałem mechanikom którzy zmieniali mi przeguby -dlaczego teraz tarcze które biły nie biją a wcześniej po założeniu nowych (bądź przetoczeniu) starych biło?

odpowiedzieli mi na to że nowa tarcza zwykle jest praktycznie idealna a później się "układa"
widocznie jak są wywalone przeguby to źle się układa, bądź też przeguby przenoszą takie wibracje na budę że wygląda to na bicie tarcz a de facto nie jest to bicie tarcz

u mnie mechanik stwierdził że to nie tarcze po tym jak zrobił kilka mocnych hamowań po rząd i za każdym razem biło tak samo (jego zdaniem gdyby tarcze były krzywe to przy gorących hamulcach biło by zdecydowanie bardziej)

#73 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 22:52, 02.12.2008

I jak tam dalej z hamulcami?? masz bicie?? nic sie nie dzieje jak przejedziesz jakąś większą ilość km to daj znać jak sie zachowują to i ja zrobie u siebie to samo też mam delikatne bicie tylko ze u mnie bardziej krzywiło lewą tarcze widać było na niej nawet przetarcia

#74 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 11:34, 03.12.2008

cały czas jest dobrze, zakładam że skoro miałem bicie a po regenracji przegubów już nie (i to na nieruszanych tarczach) to już ono nie wróci

w każdym razie teraz na weekend mam zaplanowaną dłuższą trasę, około 350km w tym 200 autostradą a4 (gdzie napewno ze 2 razy tir mi drogę zajedzie i będę hamował ze 140 do 80) i dam znać w poniedziałek czy dalej jest w porządku

#75 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 16:59, 03.12.2008

Respekt za cierpliwosc i konsekwencje w poszukiwaniu diagnozy. Trzymam kciuki zeby problem nie powrocil. Nie ma nic bardziej cieszacego jak powrot Hanki do zdrowia :lol:




IPB Skin By Virteq