XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
Bicie przy hamowaniu
#61 Guest_Anonymous_*
Napisano 20:17, 30.11.2008
a teraz super, jechałem autostradką cały czas licznikowe 150-160 a poziom hałasu jak wcześniej przy 120-130, nawet moja dziewczyna zauważyła (a to już sukces) że jest sporo ciszej, oprócz tego kierownica nie ma już drgań przy własnie 120-130 (wcześniej zawsze drżała nawet mimo wyważania kół)
do tego, co ciekawe, samochód nie skacze już jak kangur (szczególnie na włączonej klimie) jak się jedzie na 1wszym biegu bez gazu i nieco się doda gazu a później ujmie (tzw "zajączkowanie")
jedyne co się teraz zastanawiam, to jest to, czy przyczyną był ten cały luz między podporą a wewnętrznym czy też pomogło odwrócenie przegubów zewnętrznych (a jeśli to drugie to na ile to odwrócenie pomoże - w motomaxie powiedzieli mi że zewnętrzne są zużyte tylko minimalnie, jutro do nich jeszcze zadzwonię i porozmawiam)
być może też zdecyduję się jeszcze oddać do przetoczenia te gładkie EBC i założyć je z powrotem na próbę (leżą w garażu odkąd ebc nie uznało reklamacji)
ogólnie jestem na maksa happy, szkoda tylko że nikt na początku nie postawił dobrej diagnozy
co dziwne ten problem dotyczy tylko niektórych aut (japońskich), jeździłem w zeszłym tygodniu czymś pt. Opel Agila (służbowy) który był tak zajechany że przy każdej zmianie biegu łupało (luzy na przegubach) a hamulce jak brzytwa!
tak jak ktoś już na forum napisał, są takie auta (większość) w których są wyjechane półosie, łożyska, maglownica, itp. a mimo to nie ma bicia podczas hamowania
#62 Guest_Anonymous_*
Napisano 20:22, 30.11.2008
#63 Guest_Anonymous_*
Napisano 20:36, 30.11.2008
Kapitanie a z wewnętrznymi przegubami coś robili? bo terz mam bicie, a tarcze mam nówki, wiec może sie skuszę.
jutro się dowiem co dokładnie zrobili, napewno zamienili (stronami?) przeguby (wewnętrzne też?) i skasowali luz
nie znam szczegółów budowy i działania tych elementów we współczesnych autach ponieważ zatrzymałem się w rozwoju na przegubach Syreny (są tam krzyżakowe przy skrzyni a później "równobieżny" przy kołach a półośki różnej długości mimo że silnik jest w aucie wzdłużnie) a to nie ta epoka historyczna
dlatego jutro zadzwonię do nich i wypytam które to przeguby zamienili stronami (żeby pracowały w odwrotnym kierunku niż od nowości) i jeśli wewnętrzne również to dam ci znać (i wypytam na jak długo to pomoże - czy tak samo długo jakby były nowe czy też znacznie szybciej się zużyją i trzeba będzie nowe kupić)
#64
Napisano 20:44, 30.11.2008
Szlag mnie trafia, aj księ coś dzieje jeżdże po mechanikach i najlepiej każdy by mi wymieniał po kolei pół samochodu, aż takimi wymianami dojdzie gdzie usterka
A powiedz jak taki luz sie wykrywa? Bo ja miałem sprawdzany samochód raz w ASO przed zakupem, potem dwa razy na diagnostyce, raz po wymianie łączników stabilizatorów i drugi raz bo słyszeże mi swożen górny już powoli stuka. I żaden mechanik nic nie mówił że mam jakiś luz,ani na kolumnie kierowniczej, ani na półosiach. A ty piszesz że to każdy samochód ma.
Serwis Hond i nie tylko, zawory, płyny, hamulce, diagnostyka HDS itp
Opinie o mnie : KLIK
#65 Guest_Anonymous_*
Napisano 21:09, 30.11.2008
ten cał yluz to widziałem jak mechanik sprawdzał po wyjęciu przegubów z paczki - złapał jakoś za podporę i ruszał tą "nieruchomą" przedłużką co wychodzi z lewej strony skrzyni, ale to dokładnie wyczuwał to nie wiem (stałem z założonymi rękami przy piecyku i się grzałem w tym czasie)
później jeszcze macał to po założeniu do auta (ale jak to nie wiem bo w kanale siedział i nie widziałem jak to robił) i kręcił nosem że teraz nie ma wcale luzu ("nawet nowe Accordy mają lekki luz") i może być jeszcze gorzej jak było (na szczęście nie miał racji)
generalnie jak mam tego Accorda to oprócz tej przypadłości to jest 100% niezawodny, nic się nie dzieje i nic nie naprawiałem (oprócz niepotrzebnie tego wszystkiego co wymieniłem nie wiedząc że przyczyna tkwi w półosiach/przegubach)
teraz zostały mi do usunięcia takie pierdółki jak wypadający migacz, zbyt nisku świecące światła mijania czy też lekko poluzowany przedni zderzak
#66 Guest_Anonymous_*
Napisano 22:19, 30.11.2008
#67 Guest_Anonymous_*
Napisano 12:55, 01.12.2008
Kapitanie a z wewnętrznymi przegubami coś robili? bo terz mam bicie, a tarcze mam nówki, wiec może sie skuszę.
Piotr, dzwoniłem właśnie do motomaxa i dowiadywałem się dokładniej co zrobili:
- ten luz u mnie był na styku przegub wewnętrzny a przedłużka (ta co do podpory idzie),
- skasowali ten luz (robią to w ten sposób że zęby co są na przedłużce są jakieś klinowe ostre, tak że przy pasowaniu ten luz się likwiduje - przynajmniej tak to zrozumiałem jak mi tłumaczył przez telefon),
- dodatkowo zamienili stronami przeguby zewnętrzne, tak że teraz (na prostych kołach) pracują tak jakby były nowe i powinno to bardzo długo wytrzymać,
Czyli odpowiedź na Twoje pytanie jak "tak, coś robili - likwidowali luz między przedłużką a przegubem)".
Za całą imprezę zapłaciłem 367zł (motomax - włącznie z przesyłkami tam i z powrotem) + 100zł robocizna mechaników (wyciągali 1 godz a wkładali chyba jeszcze szybciej) + 20zł za buteleczkę MTF-a sobie doliczyli (trochę wycieka ze skrzyni więc później kilka setek trzeba dolać świeżego).
Myślę że warto sobie przeguby sprawdzić niż pakować się kolejny raz w nowe tarcze.
#68 Guest_Anonymous_*
Napisano 13:18, 01.12.2008
#69
Napisano 19:51, 01.12.2008
Które trzeba wymienić - wewnętrzne czy zewnętrzne
Coś jeszcze trzeba robić czy to wystarczy
#70 Guest_Anonymous_*
Napisano 21:31, 01.12.2008
#71 Guest_Anonymous_*
Napisano 18:59, 02.12.2008
#72 Guest_Anonymous_*
Napisano 22:33, 02.12.2008
odpowiedzieli mi na to że nowa tarcza zwykle jest praktycznie idealna a później się "układa"
widocznie jak są wywalone przeguby to źle się układa, bądź też przeguby przenoszą takie wibracje na budę że wygląda to na bicie tarcz a de facto nie jest to bicie tarcz
u mnie mechanik stwierdził że to nie tarcze po tym jak zrobił kilka mocnych hamowań po rząd i za każdym razem biło tak samo (jego zdaniem gdyby tarcze były krzywe to przy gorących hamulcach biło by zdecydowanie bardziej)
#73 Guest_Anonymous_*
Napisano 22:52, 02.12.2008
#74 Guest_Anonymous_*
Napisano 11:34, 03.12.2008
w każdym razie teraz na weekend mam zaplanowaną dłuższą trasę, około 350km w tym 200 autostradą a4 (gdzie napewno ze 2 razy tir mi drogę zajedzie i będę hamował ze 140 do 80) i dam znać w poniedziałek czy dalej jest w porządku
#75 Guest_Anonymous_*
Napisano 16:59, 03.12.2008