[Ślepak]

Niezbędne minimum to sprawdzenie wysunięcie napinacza, lub zdjęcie pokrywy zaworów i będzie wiadomo w jakim stanie jest rozrząd u Ciebie .

Do twojego minimum dopisał bym płozy,a dla świętego spokoju wymienił wszystko i miał z głowy jak już będzie konieczna wymiana czegokolwiek, a nie robił na raty.

[Wlodar]

Wszystko oprócz kół zębatych

[chrishonda]

A ja mówię łąńcuch, napinacz, ślizgi i koniecznie uszczelniacz wału. Na nowym łańcuchu i ślizgach powinno idealnie ustawić się na znakach.

[Edson]

Slizgi nie zawsze...

Zrobiłem już kilkadziesiąt rozrządów w k-serii..

Zawsze biorę uszcz wału plus uszczelke pokrywy rozrządu... Dwie nowe śrubki do napinacza.. Wklejam je na lekki klej do śrubek plus 12nm

Powodzenia

[Marco]

u mnie wymiana rozrządu przy przebiegu 330kkm - napinacz wysunięty 17mm. ufff, zdążyłem

[pepedombo]

u mnie wymiana rozrządu przy przebiegu 330kkm - napinacz wysunięty 17mm. ufff, zdążyłem

nie bardzo, przy 17 mogles poczekac na bledy u mnie 321k, napinacz 12-13mm, 3mm na 100k to srednia, powinienem miec blad za 10 do 60k zobaczymy, poki co paluje, zamiast meczyc panewki

[Heromin]

U mnie był zamiennik łańcucha w silniku 2.0, przejechał prawie 45 tys km od nowości i tragedii nie było na napinaczu. Pewnie tyle co OEM by nie wytrzymał, dlatego profilaktycznie został wymieniony już tym razem na OEM. Ale trochę kilometrów jeszcze mógłby przejechać.
A tak wszyscy straszą, że każdy zamiennik łańcucha to 10-15 tys kilometrów się na nim przejedzie i będzie kaput.
Strachy na lachy, tak samo jak gadanie, że kupowanie części z Aliexpress to zaraz samochód się zepsuje.
Ludzie kupują tam cewki i jeżdżą bez problemów na nich, ktoś od nas z forum kupił też pasek rozrządu do jakiejś swojej Hondy i też nic złego się nie dzieje, s już zrobił ponadto 20 tys. kilometrów na nim.
Na eBayu może faktycznie kupi się Shiet pod szyldami OEM ale uważam, że jednak Aliexpress ma z roku na rok coraz większą renomę i nie pozwoli sobie na wpadki jakościowe odnośnie towaru, który sprzedaje.
Więc nie zdziwiłbym się, jeśli w ofercie będą mieli łańcuch przyzwoitej oemowej jakości, tylko z zamazanym oryginalnym logo producenta, jak to było widać w przypadku cewek...

[Marco]

nie bardzo, przy 17 mogles poczekac na bledy u mnie 321k, napinacz 12-13mm, 3mm na 100k to srednia, powinienem miec blad za 10 do 60k zobaczymy, poki co paluje, zamiast meczyc panewki

jak auto jeździ w NL a nie wokół komina to czekanie na błędy mało rozsądne i wiąże się z dodatkowymi kosztami lawety...

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[Ślepak]

U mnie był zamiennik łańcucha w silniku 2.0, przejechał prawie 45 tys km od nowości i tragedii nie było na napinaczu. Pewnie tyle co OEM by nie wytrzymał, dlatego profilaktycznie został wymieniony już tym razem na OEM. Ale trochę kilometrów jeszcze mógłby przejechać.
A tak wszyscy straszą, że każdy zamiennik łańcucha to 10-15 tys kilometrów się na nim przejedzie i będzie kaput.
Strachy na lachy, tak samo jak gadanie, że kupowanie części z Aliexpress to zaraz samochód się zepsuje.
Ludzie kupują tam cewki i jeżdżą bez problemów na nich, ktoś od nas z forum kupił też pasek rozrządu do jakiejś swojej Hondy i też nic złego się nie dzieje, s już zrobił ponadto 20 tys. kilometrów na nim.
Na eBayu może faktycznie kupi się Shiet pod szyldami OEM ale uważam, że jednak Aliexpress ma z roku na rok coraz większą renomę i nie pozwoli sobie na wpadki jakościowe odnośnie towaru, który sprzedaje.
Więc nie zdziwiłbym się, jeśli w ofercie będą mieli łańcuch przyzwoitej oemowej jakości, tylko z zamazanym oryginalnym logo producenta, jak to było widać w przypadku cewek...

Takie tam tematy o zamiennikach        :

http://www.accordklu...nika/?p=1027118


Hmm to ja nie rozumiem nadal czemu wymieniłeś ten cudowny zamiennik, to wytrzyma jeszcze 10 tysięcy czy nie?? Tragedii przecież nie było jak to napisałeś, to skąd te wątpliwości?? Przecież pisanie po forach to "strachy na Lachy", a już w kilku tematach piszesz to samo.


Wymieniłeś na OEM, ale później czytamy że :
"Ale trochę kilometrów jeszcze mógłby przejechać."

Dla mnie to tłumaczenia się z tego że jednak musiałeś dla spokoju kupić OEM łańcuch, żeby za chwilę przeczytać że zamiennik jeszcze by pojeździł heh. Tylko nie wiadomo ile prawda?? to teraz już wiesz czemu wolę raz a dobrze zapłacić i mieć spokój, a nie bawić się w testera, płacić dwa razy za wymianę , do tego części zamienne to jest ruletka, jakość części nie jest powtarzalna w zamienniku niestety.

Napinacz zostawiłeś zamiennik? ?? Bo to on jest najsłabszym elementem rozrządu w zamienniku jest napinacz hydrauliczny, podobnie przy K/R/N/J serii.

[Wlodar]

..i jaki cudowny pasek rozrządu 😊. 20 tyś i jeszcze się nie rozleciał. Fajna rosyjska ruletka na codzień. I ta myśl, "a może to dzisiaj" 😂. Wiadomo
nie będzie to awaria typu przepalona żarówka.

Użytkownik Wlodar edytował ten post 13:03, 20.03.2021

[Heromin]

Taki tam tematy o zamiennikach :

http://www.accordklu...nika/?p=1027118


Hmm to ja nie rozumiem nadal czemu wymieniłeś ten cudowny zamiennik,to wytrzyma jeszcze 10 tysięcy czy nie?? Tragedii przecież nie było jak to napisałeś, to skąd te wątpliwości?? Przecież pisanie po forach to "strachy na Lachy", a już w kilku tematach piszesz to samo.


Wymieniłeś na OEM, ale później czytamy że :
"Ale trochę kilometrów jeszcze mógłby przejechać."

Dla mnie to tłumaczenia się z tego że jednak musiałeś dla spokoju kupić OEM łańcuch, żeby za chwilę przeczytać że zamiennik jeszcze by pojeździł heh. Tylko nie wiadomo ile prawda?? to teraz już wiesz czemu wolę raz a dobrze zapłacić i mieć spokój, a nie bawić się w testera, płacić dwa razy za wymianę , do tego części zamienne to jest ruletka, jakość części nie jest powtarzalna w zamienniku niestety.

Napinacz zostawiłeś zamiennik??? Bo to on jest najsłabszym elementem rozrządu w zamienniku jest napinacz hydrauliczny, podobnie przy K/R/N/J serii.

Pwa-bwa, brak oznaczeń oryginalności, zamiennik, wysunięcie napinacza-tragedii nie ma, można jeszcze jeździć-tak to określił nasz dobry fachowiec mechanik z forum który mi rozrząd wymieniał, więc to jego słowa przytaczam, a nie mój wymysł to jest.
I jak się odniesiesz do tego kolego?
A może wymieniłem łańcuch, żeby przy ewentualnej sprzedaży auta dostać za nie lepszą cenę lub, bo to był mój kaprys??
Został wymieniony również napinacz oraz jego dwie śruby.

To tak jak z hamulcami kiedyś było, ASO Toyoty powiedziało, żeby wymienić oryginalne tarcze hamulcowe po 50 tys kilometrów, a zrobiłem na nich jeszcze dobrze ponad 120 tys kilometrów i nic się nie stało.

Piszę, bo czasami fakty są takie, że przemawiają pragmatycznie i racjonalnie do rozumu i nie podążają za opiniami i trendami innych którzy owszem, na czymś się sparzyli, ale to nie znaczy, że innym przydarzy się to samo...

[Sebaj]

Lepszą cenę przy sprzedaży?
Polecenie zamiennika łańcucha bo przejechał 20 tys i nie umarł?
Tani olej jest super bo silnik nie umarł po zalaniu?
Masz kolego jakaś dziwną misje zachwycania się / polecania tanich części no i samochodów oczywiście

Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik Sebaj edytował ten post 16:59, 20.03.2021

[Heromin]

Jako sprzedający, mam prawo ogłosić wyższą cenę samochodu, jak siedzi nowy oryginalny łańcuch czy tam inne części. Oczywiście w granicach rozsądku, a nie żądania ceny z kosmosu...
45 tyś a nie 20, 20 lub 25 tys km. to ktoś z forum przejechał na pasku rozrządu z Aliexpress bodajże w Acurze dalej robi kilometry i nic się nie dzieje złego.
Nie chodzi o polecenie ani zachwyt zamiennikami, do tego mi daleko. Chodzi mi w jakimś stopniu o ocenę realnego stanu technicznego auta plus jego zaawansowany wiek a tym, jaki jest i czy jest sens zawsze inwestować w oryginalne części do auta, jeśli są ku temu jakieś alternatywy.
Nie jest rozsądnym rozwiązaniem tylko polecanie i namawianie na kupno oryginałów, jak również nie będzie rozsądną rzeczą namawianie i polecanie kupno tylko zamienników.
Trzeba znaleźć optymalne rozwiązania w tym zakresie.
Nie jest to rzeczą łatwą ale jak widać po moim i po niektórych pozytywnych doświadczeniach innych użytkowników, istnieją alternatywy dla części OEM.
Szybciej często komuś zgnije Honda oraz inne auto (u mnie nie, bo w jakiś sposób dbam o spód swoich aut), jak zajeździ oryginalny łańcuch lub sworzeń zwrotnicy OEM, itp. i gdzie wtedy będzie sens ładowania kasy w części oryginalne, według mnie żaden. Wtedy do akcji wchodzi zamiennik o akceptowalnej wytrzymałości, możliwości kupna czegoś z Aliexpress, itp.
Ale do tego trzeba trochę samozaparcia, rozmów z mechanikami, sprzedawcami części oraz ich użytkownikami, wertowania opinii w internecie, prasie motoryzacyjnej szukania nazw producentów zamienników, itd.
Nie ma to jak iść na łatwiznę, wtedy wiadomo, że gruba kasa na stół i tylko OEM.
A to czasami jest też błędne myślenie i postępowanie, bo może nie zawsze rozwiązać problem...

Jak dla mnie zadziwiający jest wręcz fakt, że pewna część osób skupia się na częściach OEM i nawet nie mając doświadczenia z zamiennikami, z góry zakłada, że ktoś kupił *cenzura* a nie OEM.
A jakby tak zajrzeć pod spód aut tych osób, to u niektórych z nich będzie on wyglądał nieciekawie, bo sanki będą w stanie bliskim agonii albo za niedługo zaczną dziury pod nadkolami się robić, pojawi się wilgoć w środku, itp.

I jeszcze dodam, że u mnie zamiennik łańcucha rozrządu nie był zamontowany na moje życzenie, lecz taki już był złożony w momencie kupna silnika po swapie z K20A6 na K20Z3.
A że zrobiłem na nim 45 tyś kilometrów dowiodło to tylko tego, że spełnił on swoją rolę i jeszcze nie był w złym stanie.
To wobec tego jak mam napisać, że rozleciał się po 10 tys. kilometrów, żeby dalej powielać tezę, że tylko części OEM trzeba pakować?
Byłoby to nielogiczne i pozbawione sensu...

Użytkownik Heromin edytował ten post 17:56, 20.03.2021

[Ślepak]

Pwa-bwa, brak oznaczeń oryginalności, zamiennik, wysunięcie napinacza-tragedii nie ma, można jeszcze jeździć-tak to określił nasz dobry fachowiec mechanik z forum który mi rozrząd wymieniał, więc to jego słowa przytaczam, a nie mój wymysł to jest.

I jak się odniesiesz do tego kolego?

A może wymieniłem łańcuch, żeby przy ewentualnej sprzedaży auta dostać za nie lepszą cenę lub, bo to był mój kaprys??

Został wymieniony również napinacz oraz jego dwie śruby.

To tak jak z hamulcami kiedyś było, ASO Toyoty powiedziało, żeby wymienić oryginalne tarcze hamulcowe po 50 tys kilometrów, a zrobiłem na nich jeszcze dobrze ponad 120 tys kilometrów i nic się nie stało.

Piszę, bo czasami fakty są takie, że przemawiają pragmatycznie i racjonalnie do rozumu i nie podążają za opiniami i trendami innych którzy owszem, na czymś się sparzyli, ale to nie znaczy, że innym przydarzy się to samo...

 

 

To ile wynosiło to wysunięcie napinacza że mechanik stwierdził że jest dobry, a jednak mimo wszystko wymienił na Twoją prośbę bo jak to ująłeś "miałeś kaprys" 

A może to ten sam mechanik który sprzedał Ci ten silnik i po niewielkim przebiegu poszła UPG? A może nadal warto się zastanowić nad tym czemu UPG poszła i czemu po tak niewielkim przebiegu ktoś zmieniał OEM rozrząd? 

 

Jak pisałeś w innych tematach to silnik był po wymianie rozrządu przez mechanika przed sprzedażą słupka Tobie, także co miał powiedzieć?:

 

"Przepraszam wsadziłem kiepski zamiennik rozrządu, a teraz za nowy OEM z robotą XXXX PLN  się należy! " 

 

 

 

Także jakoś mnie jego opinia mało przekonuję, gdyż to on sam wcześniej taki rozrząd założył

 

 

 

 

Do tego pamiętaj że to co pisałem wielokrotnie to napinacz akurat u mnie w rozrządzie był najsłabszym ogniwem, a nie łańcuchy, honda nie bez powodu poprawiała nawet OEM napinacze na inną wersję,  a mój poprzedni silnik w qp J30 skończył na złomie, bo poprzedni właściciel założył napinacz w zamienniku Ale co ja tam wiem

 

http://www.accordklu...inki/?p=1028339

 

 

 

 

 

ASO to ma ma wymysły żeby zarabiać $$$$$$$ pieniądze, chyba nie myślisz że napiszę że 50 tysięcy kilometrów to dużo ? i że popieram ASO o tak częstej zmianie tarcz?  

Także to czysty marketing, a nie ocena jakości części, w Hondzie oem tarcze wyciągałem po 160 tysiącach.... które się w końcu zużyły, ale to poprzedni właściciel spokojnie jeździł. 

 

 

 

 

 

Zakupy z ALI to lepiej przemilczę, bo szkoda mojego cennego czasu  na produkowanie się... A Ci co kupują okazję z ebay to też potem płaczą że im G. sprzedali....jak by to od 10 lat na ebay podróbek nie było... czy na allegro. 

[Heromin]

To ile wynosiło to wysunięcie napinacza że mechanik stwierdził że jest dobry, a jednak mimo wszystko wymienił na Twoją prośbę bo jak to ująłeś "miałeś kaprys"
A może to ten sam mechanik który sprzedał Ci ten silnik i po niewielkim przebiegu poszła UPG? A może nadal warto się zastanowić nad tym czemu UPG poszła i czemu po tak niewielkim przebiegu ktoś zmieniał OEM rozrząd?

Jak pisałeś w innych tematach to silnik był po wymianie rozrządu przez mechanika przed sprzedażą słupka Tobie, także co miał powiedzieć?:


Także jakoś mnie jego opinia mało przekonuję, gdyż to on sam wcześniej taki rozrząd założył




Do tego pamiętaj że to co pisałem wielokrotnie to napinacz akurat u mnie w rozrządzie był najsłabszym ogniwem, a nie łańcuchy, honda nie bez powodu poprawiała nawet OEM napinacze na inną wersję, a mój poprzedni silnik w qp J30 skończył na złomie, bo poprzedni właściciel założył napinacz w zamienniku Ale co ja tam wiem

http://www.accordklu...inki/?p=1028339





ASO to ma ma wymysły żeby zarabiać $$$$$$$ pieniądze, chyba nie myślisz że napiszę że 50 tysięcy kilometrów to dużo ? i że popieram ASO o tak częstej zmianie tarcz?
Także to czysty marketing, a nie ocena jakości części, w Hondzie oem tarcze wyciągałem po 160 tysiącach.... które się w końcu zużyły, ale to poprzedni właściciel spokojnie jeździł.





Zakupy z ALI to lepiej przemilczę, bo szkoda mojego cennego czasu na produkowanie się... A Ci co kupują okazję z ebay to też potem płaczą że im G. sprzedali....jak by to od 10 lat na ebay podróbek nie było... czy na allegro.

Już wyjaśniam, wysunięcie napinacza było na około 12 mm ale sęk w tym, że i napinacz nie był oryginalny tak jak i łańcuch.
Słupek był kupiony z Anglika i ten rozrząd już był w tym słupku zamontowany i ktoś na nim też ileś tam kilometrów już zrobił, ale ile, to jest też niewiadome. Być może niedużo, bo łańcuch wyglądał na dobrze napięty podczas montażu słupka, tak jakby dopiero co został założony. Ale coś było też na nim przejechane mimo wszystko.
Ile, tego nie wie nikt poza byłym właścicielem.
Faktem jest, że ogólnie silnik jest zdrowy i nie bierze też oleju do tego.
W momencie przekładki słupka łańcuch wydawał się też mało rozciągnięty.
Łańcuch nie OEM, napinacz nie OEM, więc mimo wszystko pozytywne zaskoczenie po przejechanych dodatkowo przeze mnie 45 tyś kilometrów było i napinacz nie był wysunięty do punktu granicznego ani poza nim.

Widzisz, kupno używanego silnika wiąże się zawsze z pewnym ryzykiem, akurat w moim przypadku była uszkodzona UPG przy jego kupnie i dało się to zauważyć bardziej znacząco dopiero przy szybszej jeździe po autostradzie (uważnie patrząc na wskazówkę temperatury, która miała małe wahnięcia) bo czasami potrafiło dmuchnąć lekko zamiast ciepłym, to letnim powietrzem.
Ale jechać można było normalnie jeszcze przez kilkaset kilometrów, jeśli chodziło o zapalanie oraz moc silnika.
Podczas jazdy po drodze krajowej zaraz po odbiorze auta przy spokojnej jeździe w zasadzie ten problem UPG nie występował i rączej wskazówka temperatury nie miała wahnięć, a jeśli coś się działo nawet, to ciężko to było zauważyć.
Mechanik swoją robotę zrobił, słupek wymienił prawidłowo (sprzedającym była zupełnie inna osoba, która odkupiła silnik od kogoś w GB), zrobił normalną spokojną jazdę testową po okolicy i problemu z głowicą nie było. Mechanik nie miał nic do tego, że UPG była przedmuchana, ani sprzedający też raczej nie, ale mimo wszystko sprzedawca zwrócił mi połowę kosztu naprawy UPG, co uważam za zadowalający gest i problem został załatwiony.
Mogłoby być może dalej problemu z UPG nie być, gdybym nie wyjechał na autostradę.
Ciężko powiedzieć, może jeżdżący w Anglii zbyt wcześnie wkręcał zimny silnik na wyższe obroty, ale nie jeździł po autostradach i dlatego załatwił UPG nie będąc tego świadomym i problem wyszedł dopiero jak ja wyjechałem na szybką jazdę po autostradzie.
Gdybym jeździł tylko spokojnie poza autostradami, to problem UPG może tak szybko by się nie pojawił nawet, tak można przypuszczać ryzykując takim stwierdzeniem.
Ale za to plusem jest właśnie to, że ten silnik nie bierze oleju, ma moc jak trzeba i już po naprawie UPG zrobiłem na niej około 50 tys kilometrów i jest ok.
K20A6 coś tam już pobierał mimo wszystko.
Teraz jest spokój pod tym względem, to może na plus będzie też to, że pomimo 300 tys przejechanych kilometrów, pożyje przez to dłużej katalizator.
Coś jest za coś zawsze w takich przypadkach, tak dodatkowo mówiąc...

Sam napisałeś, że te cewki z Aliexpress to jest lub może być ciekawa alternatywa, a teraz że przemilczysz to. To jak to interpretować w końcu trzeba ?
Cewki ok, a wszystko inne stamtąd to już niedobre jest?
eBay to faktycznie oddzielny temat jest, nie mający nic wspólnego z Aliexpress.

Nie to, żebym był złośliwy i czepiał się, tylko tak próbuję rozumować twoją wypowiedź w tej kwestii Aliexpress, bo nie wiem, jakie masz faktycznie zdanie w tej kwestii...
Raz wypowiadasz się tak, a drugi raz tak...
Pozdrawiam

Użytkownik Heromin edytował ten post 19:48, 20.03.2021