Witam wszystkich serdecznie, to mój pierwszy post na forum.
Mojego Accorda (1.8, 2002, 136KM, Sedan, 207 tys. km) mam od niedawna, po miesiącu użytkowania zdecydowałem się na założenie instalacji LPG zgodnie z zamysłem. Sama instalacja działa bez zarzutu wydaje mi się (to moja pierwsza styczność z LPG), jednak silnik przerażająco bierze olej. Po dwóch tygodniach (około 400km), pomimo że było dolane wcześniej do max, musiałem dolać jakieś ponad pół litra (Castrol Magnatec 10W40), bo poziom był poniżej minimum i zaświeciła mi się kontrolka Check Engine. Co może być przyczyną? Zdaniem mechanika, u którego byłem, silnik dostaje zbyt słabą mieszankę. Czy to może być to? Na dniach udaję się na pierwszy przegląd do firmy zakładającej mi instalację gazową, co im zasugerować? Poradzicie coś?
Instalację LPG robiłem w dosyć znanej firmie na Śląsku i nie zapłaciłem za nią mało, dodatkowo słyszałem o nich dobre opinie więc miałem do nich zaufanie. Szczerze mówiąc nie znam się na temacie zbytnio. W każdym razie nie była to robota tzw. "u Zdziśka w garażu", a mimo tego wyskoczył mi taki problem.
Oto moja instalacja gazowa:
- zbiornik GZWM Grodków ZT 200 toroidalny 50l
- wielozawór TOMASETTO ACHILLE AT.02
- gazoszczelna obudowa GZWM Grodków 03 (zbiorniki toroidalne)
- filtr gazu CERTOOLS F779 ABC (klasy 2)
- reduktor / parownik AC S.A. R 01
- zawór odcinający TOMASSETTO ACHILLE MOD - EGV 01
- przewody FAGUMIT (klasy 2)
- wlew paliwa TOMASETTO ACHILLE Mod. AT08
- urządzenie wtrysku gazu (wtryskiwacz) AC W01
- czujnik ciśnienia AC AUTOGAZ PS-01 (klasy 2)
- elektroniczna jednostka sterująca AC S.A. STAG-4 Q-BOX
Jak w ogóle oceniacie tą instalację? Jest w porządku "na papierze"? Dzięki za sugestie i pozdrawiam serdecznie.