[bartox88]

Dzwoniłem właśnie do tłumikarza co wspawał mi złącze elastyczne i powiedział mi, że u mnie kat jest w porządku.

[automobilS]

Czy ktoś mi może potwierdzić czy tak to wygląda  w HDS, mamy tam takie pozycje jeśli chodzi o korekty AF FB (ST fuel trim) i AF FB AVE (długookresowa korekcja wtrysku paliwa).

Ta pierwsza  krótkookresowa np wartość 1.01 to jakby  +1%   1.05 to +5%;  a 0.97 to będzie korekcja  ujemna  -3%  ?  Analogicznie w długookresowej. Czyli generalnie to co mamy powyżej  jeden to będzie procentowo korekcja dodatnia a poniżej jeden  korekcja ujemna?

[konojack]

bartoxx88, czy rozwiązałeś może problem tych korekt?

[palint]

Generalnie niedawno miałem korekty w zakresie 0 do -5% cał czas. Nie wiem jakie miałem ciśnienie dolotu. Korekta długa była -3% cały czas.

 

Po regulacji luzów zaworowych oraz czyszczeniu przepustnicy wszystko poszło się ebać. Luzy regulowane przeze mnie (dwa razy regulowałem by się upewnić - zakresy książkowe) - tu jest ok.

 

Po czyszczeniu przeputnicy (co zrobiłem niepoprawnie bo szorowałęm i prawdopodobnie zmyłem molibden - uszczelnia i smaruje) mam korekty w okolicach - 5% do - 20% na rozgrzanym na postoju. Silnik działa sprawnie, bez szarpania, ale mam ciśnienie koło 35kPa na postoju.Komputer jak i badanie spalin wykazało lambdę 1, więc sensory są raczej ok.

 

Czy to może być lewe powietrze z przepustnicy? Czy takie ciśnienie w dolocie może powodować takie korekty?

 

Poniżej parametry, może ktoś wyłapie coś jeszcze.

 

Użytkownik palint edytował ten post 15:36, 08.12.2021

[prmas91]

Witam, 

mnie również dopadł problem bardzo wysokich korekt paliwowych - ubogiej mieszanki. Odkąd kupiłem auto 10 lat temu były one podwyższone w granicach kilku do kilkunastu procent (krótkoterminowe, długoterminowe były znacznie mniejsze, ale zawsze na plus), ale nigdy na tyle duże, aby zapalała się kontrolka silnika. Walczę już z tym drugi miesiąc. Początkowo zapalała się co 150 km, teraz co 40, więc codziennie muszę ją gasić. Auto do tego jest mułowate (przeważnie, choć nie zawsze), praktycznie nie reaguje na gaz po powolnym toczeniu się na drugim biegu, dopiero po 3 sek. coś tam zaczyna się dziać oraz nieraz dławi się przy mocniejszym wciśnięciu pedału gazu. Przeczytałem wszystkie wypowiedzi z tego tematu, podobnych oraz na innych forach i nadal nie znalazłem rozwiązania. Do tej pory zrobiłem: 

- regulację zaworów - wszystkie były za ciasne, co zdarzyło mi się pierwszy raz. Nieraz niektóre luzy się zwiększały, niektóre malały, ale do poprawy zazwyczaj było tylko kilka zaworów, nigdy wszystkie. Teraz ustawiłem je chyba trochę za luźne, ale robiłem to na mrozie. Po regulacji korekty nie zmieniły się ani trochę,

- uszczelniłem przepustnicę - jak wiele osób wyczyściłem ja kiedyś za bardzo i miała prześwit, dałem trochę oleju na IAC. Podejrzewałem lewe powietrze i rzeczywiście okazało się, że pękła przednia poduszka silnika. Zaślepiłem wężyk przy zaworku. Dodatkowo był przedmuch na uszczelce pomiędzy katalizatorem, a złączem elastycznym, to również uszczelniłem. Po tych zabiegach auto ożyło, stało się niesamowicie dynamiczne, nawet z najniższych obrotów zbierało się bez najmniejszej zwłoki. Nie sądziłem nawet, że ten silnik ma taki potencjał, czułem jak bym miał ze 3 litry pod maską   . Korekty paliwowe też były przyzwoite - na benzynie klika procent na plus, na gazie było -0,78 do -1,56, więc niemal idealnie. Dlaczego tak? Gazownik ustawiał mi zawsze trochę bogatszą mieszankę, aby korekty były jak najbliższe 0. Następnego dnia dynamika trochę spadła, kolejnego jeszcze bardziej. Po kilkudziesięciu kilometrach problem powrócił, zacząłem więc szukać dalej.

- wymieniłem wąż dolotu - okazał się dziurawy przy przepustnicy oraz czujnik temperatury w nim, bo dostałem go razem,

- wyczyściłem wszystkie punkty masowe jakie znalazłem pod maską - 4 sztuki,

- sprawdziłem i wyczyściłem zawory VTEC i VTC, o dziwo ich sitka były idealnie czyste, nie było nawet najmniejszego śladu osadów czy zanieczyszczeń,

- sprawdziłem zawór PCV - delikatnie puszczał, więc zaślepiłem wąż przy kolektorze, a na zawór założyłem inny wężyk, żeby ewentualny olej nie leciał na alternator tylko na ziemię,

- podobnie postąpiłem z EVAP, choć on chyba akurat był szczelny, bo sprawdzałem wszelkie nieszczelności pompą próżniową,

- wymieniłem filtr powietrza,

- sprawdziłem serwo - zawór zwrotny trzyma i nie pozwala wdmuchiwać powietrza do środka, a podczas zasysania po przekroczeniu pewnej wartości przepuszcza, ale serwo nie trzyma, tak jakby było dziurawe. Nigdzie nie znalazłem informacji, czy tak ma być, czy nie, ale nie narzekam na siłę i skuteczność hamulców. Poza tym po podpompowaniu ich na wyłączonym silniku i uruchomieniu go, pedał mięknie i opada o jakieś 5 cm, więc serwo coś tam na pewno działa. Do testów nawet zaślepiłem ten wąż podciśnienia do serwa i korekty zmieniły się na maks sekundę (o dziwo wzrosły zamiast zmaleć), po czym znowu wróciły do poprzednich wartości,

- następnie pomyślałem o map sensorze, bo zauważyłem że podczas gazowania na biegu jałowym jego odczyty praktycznie nie zmieniają się, co wydało mi się bardzo dziwne. Zakupiłem na znanym portalu aukcyjnym czujnik denso o identycznych oznaczeniach, a sprzedawca dodatkowo podał numer katalogowy zgodny z numerami Hondy. Jedynie czcionka na naklejce miała trochę inny krój, ale przecież przez ponad 20 lat mieli prawo coś zmienić. Po zamontowaniu auto w ogóle nie odpaliło. ELM pokazywał wartości mapa 19 kPa, a przecież powinien ok. 99 kPa, tak jak ten stary. Zareklamowałem go, przysłano mi nowy, ale sytuacja wyglądała identycznie. Teraz czekam na zwrot. Nie rozumiem, jak nowe oryginalne czujniki mogą nie działać. Gdyby to były jakieś zamienniki, to jeszcze. Czy zamiennik będzie w ogóle działał, czy sytuacja wygląda tak, jak z sondą lambda, że musi być tylko oryginał? Znalazłem map febi, który o dziwo jest o połowę droższy niż ten niby denso i nie wiem, czy jest sens go zamawiać, czy nie. 

- jeżeli to nic nie da, to myślę żeby wymienić sondę lambda. Jest jeszcze raczej fabryczna. Autem przejechałem prawie 120 tys. km i to od początku na gazie, ma teraz 238 tys., choć pochodzi z Niemiec, więc wcale bym się nie zdziwił, gdyby było nawet dwa razy tyle. 

- sprawdzałem grzałkę sondy - ma właściwy opór,

- sprawdzałem naciąg linki gazu - nie ma zbytniego luzu,

 

Najgorsze jest to, że pojawia się tylko błąd P0171- zbyt uboga mieszanka i żaden inny, więc nie wiem już czego szukać. Nie namierzyłem żadnej nieszczelności wydechu w okolicach sondy, ani dalej, podobnie brak śladów grasowania jakiś gryzoni i uszkodzonych kabli. Świece były wymieniane z 8 tys. km temu, poza tym nie ma na nich wcale nagaru, są delikatnie jasno brązowe. Od jakiegoś czasu trochę podjada olej. Kiedyś na 10 tys. km musiałem dolać ze 200 ml, teraz nawet litr. Kilka lat temu wymieniałem filtr benzyny na oryginalny, choć jeżdżę na gazie i pełen bak wystarcza mi na 10 tys. km.

Instalację gazową też bym wykluczył, bo na benzynie jest znacznie gorzej, niż na gazie i kontrolka zapala się szybciej. Na biegu jałowym krótkie korekty oscylują w granicach 30%, a im wyższe obroty silnika, tym  one zazwyczaj spadają, choć nie o jakieś bardzo duże wartości. Spalanie może wzrosło o jakieś pół litra, ale to raczej kwestia zimy, chociaż nigdy nie przekroczyłem 10l/100 km. Jeżdżę przeważnie trasy, biegi zmieniam zazwyczaj przy 3 tys. obr./min, a i często jeśli ruch na to pozwala to po mieście i w zabudowanym jeżdżę 60km/h na 5-tym biegu, stąd takie spalanie. 

Zauważyłem dość dziwną i ciekawą rzeczy, mianowicie auto ma czasami przebłyski dynamiki i im one są większe, tym korekty szybciej rosną i są ogólnie wyższe. Raczej powinno być odwrotnie. 

Kilka lat temu miałem też wymieniany komputer silnika, bo jakiś "fachowiec" źle założył wężyk spustowy wody z parownika i go zalało. Komputer oczywiście taki, jak być powinien, dodatkowo montowany i aktualizowany przez ASO - wszystko do tej pory działało dobrze.

Strasznie się rozpisałem, ale już brakuje mi pomysłów. Mam nadzieje, ze komuś będzie chciało się to w ogóle przeczytać.

Pozdrawiam

[gkill]

Myślę, że powinieniś skasować kompa i pojeździć na benzynie.

A zawór EGR czyściłeś?

Ale też mi to wygląda na spadki ciśnienia paliwa.

Użytkownik gkill edytował ten post 07:41, 19.01.2024

[ubek]

Mi tez to wyglada na cos z paliwem, odlacz gaz wogole go zakrec w butli, skasuj pamiec ECU i wtedy probuj. Ciśnienie paliwa do sprawdzenia może ten filtr źle zalozony jest. Ewentualnie wtryski mozna sprawdzić, wiem ze na lpg jeździsz.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[prmas91]

Pamięć ECU była wielokrotnie czyszczona, podczas każdej naprawy odłączałem akumulator na co najmniej 20 minut i to niezależnie czy czyściłem masy, czy wykręcałem MAP sensor. Nawet podczas regulacji zaworów miałem odłączony. Na samej benzynie też sporo jeździłem i było nawet gorzej, niż na gazie. Filtr benzyny wymieniałem z 5 lat temu, a problemy mam od dwóch miesięcy. Zawór EGR kilka lat temu czyściłem, niewiele sadzy na nim było. Do EGR plate ostatnio zaglądałem, było czyściutko. Wtryskiwacze gazowe miałem wymieniane ze 20 tys. km temu, a benzynowych nie bardzo mam jak sprawdzić. Nie posiadam HDSa.

[mlodyolek]

U mnie skończyło się na wymianie ECU ale dla świętego spokoju sprawdź jeszcze wysunięcie napinacza łańcucha rozrządu. Skoro jeździsz 60km/h na 5 biegu to łańcuch może być już sporo rozciągnięty co jest skutkiem nie właściwej eksploatacji silnika, czyt. zbyt mocno przeciążony. Prawie żaden napęd układu rozrządu nie lubi takiego przeciążania z wyjątkiem kół zębatych.

[prmas91]

U mnie skończyło się na wymianie ECU ale dla świętego spokoju sprawdź jeszcze wysunięcie napinacza łańcucha rozrządu. Skoro jeździsz 60km/h na 5 biegu to łańcuch może być już sporo rozciągnięty co jest skutkiem nie właściwej eksploatacji silnika, czyt. zbyt mocno przeciążony. Prawie żaden napęd układu rozrządu nie lubi takiego przeciążania z wyjątkiem kół zębatych.

Miałeś takie same objawy? Jeżdżę tak tylko, gdy wiem że nie muszę przyspieszać tylko jechać ze stała prędkością, w przeciwnym razie oczywiście redukuję bieg. Podczas jazdy w trasie i wyprzedzania to redukuję nieraz i do 3-go biegu.

Samego napinacza nie oglądałem, ale podczas regulacji zaworów oglądałem łańcuch, złapałem i szarpałem ręką - był napięty niemal jak struna. Poza tym wydaje mi się, że gdyby łańcuch był mocno rozciągnięty, to pojawiłby się jakiś błąd odnośnie braku synchronizacji poszczególnych wałów.

[mlodyolek]

Błąd nie zawsze się pojawia.

Jak już wspomniałem, u mnie gdy wyrzucało non stop błąd ubogiej mieszanki sprawę załatwiła wymiana ECU. Żadnego osprzętu nie pozmieniałem, parametry na obu ECU były identyczne.

[przemkowal]

A jak odlaczałeś kompa to jeździłeś tylko na benzynie czy pozwalałeś przełączyć się normalnie na LPG?

[prmas91]

Najpierw kilkadziesiąt kilometrów na benzynie, żeby zebrał poprawne mapy, a potem dopiero na gazie.

[przemkowal]

Ale zgasiłeś auto przed przełączeniem na gaz?
Nie wiem na ile to ważne i czy to prawda przy 7gen i wyżej ale w 5 miało to znaczenie

[prmas91]

Nie gasiłem auta i nigdzie też nie spotkałem się z czymś takim, a szukałem informacji nie tylko na forach, w internecie, książkach i pytałem nawet mechaników. 

Błąd nie zawsze się pojawia.

Jak już wspomniałem, u mnie gdy wyrzucało non stop błąd ubogiej mieszanki sprawę załatwiła wymiana ECU. Żadnego osprzętu nie pozmieniałem, parametry na obu ECU były identyczne.

Na jakiej podstawie doszedłeś do tego tego, że uszkodzony był ECU, a nie cos innego?