Witam, poczytałem, poczytałem tu i tam, ale na moje pytanie nie znalazłem odpowiedzi. Więc z prośbą o pomoc zwracam się tutaj. Problem polega na braku radia tzn. nie wyszukuje żadnej stacji jedynie ostatnio miała w miejscu zakupu w Płocku. Nie wiele myśląc uznałem, że to wina anteny lub jej brak, bo pomyślałem, że w większym mieście to i bez anteny coś się złapie. Radio nie jest oryginalne, zamiennik to panasonic [krzyż pański żeby je wyciągnąć, jedne z gorszych i upierdliwych blokad]. Wczoraj udało mi się wyciągnąć i rzeczywiście w miejscu wtyku radia nie ma przewodu, a przewód radiowy od auta jest wpięty w kostkę iso razem z głośnikami i zasilaniem itd. Strzelam, że to od radia, jedna wiązka to do kostki iso, a drugi to jeden typowy antenowy z czarną izolacją , w nim dwie żyły. Jedna niebieska[strzelam że antenowa], a druga czarna [strzelam, że to masa]. Więc jeśli to tak jak myślę to ktoś jakby odciął to końcówkę od przewodu antenowego [-/+ nazywana blaupuntowską] i podpiął pod kostkę i widać, że podłączane, bo na jednym izolacja. Sprawa prosta odłączam od kostki iso przewód antenowy i chce kupić końcówkę zarobić i podłączyć do radia tam, gdzie Pan Bóg przykazał i liczę na to, że będzie grało. Pytanie tylko brzmi jak podłączyć te dwie żyły z przewodu antenowgo do takiej końcówki? I czy jeden to antena, a drugi to masa? Na allegro są takie końcówki, ale wygląda jak by tam jeden przewód [z jedną żyło] się mocowało.