Daj spokój, diesel to inna charakterystyka. Jakbym chciał go kupić to bym to zrobił, ale to nie dla mnie. Choć faktycznie tam na brak momentu w pełnym zakresie obr. nie można narzekać. Poprawa osiągów to też rzecz banalna.
Do wolnossaków trochę mam ale, za ten kiepski dół właśnie. Dopiero jakieś V6, V8 idą na życzenie.
Tym bardziej jest to irytujące, w erze turbo pierdziawek z pojemnościami 1,0-1,4, które ciągną z płuca i robią z takiego Acco 2,0 buca
Chyba sobie dam spokój, bo widzę, że bez większego wkładu to faktycznie wyrzucanie kasy w błoto. A nawet większe dłubanie nie jest miarodajne do wyłożonej kasy.