Wiem, że przez forum to można sobie wróżyć, ale może ktoś z Was miał podobne objawy i podzieli się spostrzeżeniami. Objawy są takie:
- przy wciśniętym sprzęgle, niezależnie od biegu, czuję wibracje powyżej 2000 obrotów na pedale, nawet nie tyle wibracje co "chrobotanie". Powyżej 5 tys jest już nieciekawie.
- przy zmianie biegu z 1 na 2 na niskich obrotach (i tylko wtedy) od niedawna słyszę "uderzenie" tak jakby nie wysprzęglało do końca
- podczas jazdy ze stałą prędkością/obrotami słychać ciągłe terkotanie (docisk?)
- telepie silnikiem przy niskich obrotach na 2 biegu najbardziej i trochę też na 3 (tłumiki drgań skrętnych na tarczy?)
- powolne puszczanie sprzęgła objawia się również wibracjami na niskich obrotach (ciężko jest ruszyć powoli i bez gazu), brak precyzji
- dodawanie/odejmowanie gazu na niskich obrotach daje wrażenie luzu i opóźnienia w reakcji układu napędowego, są lekkie "kangury"
Pewnie sprzęgło będzie do wymiany, ale czy to wystarczy, czy może coś jeszcze się kończy? Wysprzęglik? Pompa?