Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
VI

Problem z odkręceniem dolnego mocowania amortyzatora (tył)

VI

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

#1 Radio

Radio
  • Forumowicz
  • 186 postów
  • Skąd:Gdańsk
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 21:35, 13.08.2013

Czołem!
Zmieniam właśnie zawieszenie (całe kolumny) i o ile przód poszedł bez większych problemów (ukręcona jedna śruba widełek, rozwiercona wyszła) to z tyłu jest tragedia :(

Lewy tył
-udało mi się odkręcić nakrętkę z taką tulejką (podobno była przyspawana, ale chyba nie za mocno ;-) ), lecz śruba nr 13 rusza się może 10 stopni lewo i prawo razem z tuleją metalowo gumową nr 5.
Prawy tył
-przyznam się szczerze objechałem łeb tej nakrętki przyspawanej, z drugiej strony śruba ani drgnie.

Opukiwałem już młotkiem 4kg, zużyłem prawie cały preparat penetrujący jakiś valvoline z molibdenem, psikałem też kilka dni wcześniej.

Aktualnie sytuacja jest taka, że auto mam na podnośniku, do dyspozycji spory kompresor + pneumat yato koło 1350nm. Zastanawiam się co robić dalej. Amortyzatory mam nowe, więc na samych tulejach mi nie zależy, gorzej z tą nakrętką, która ma właśnie tą gwintowaną tulejkę w sobie.

1) flex/grzać palnikiem, preparat mrożący? może podjechać gdzieś gdzie mają lepsze pneumaty - jakiś serwis autobusów? :-P
2) przedłużka raczej odpada bo podejrzewam, że z prawej zaraz ukręcę łeb tej śruby, zresztą podejście nie zaspecjalne
3) czy nie będzie problemów jak tymczasowo założę zawieszenie honda access tylko na przód, a tył zmienię w najbliższym czasie u mechanika? do tego czasu będę miał serię z tyłu

a miało pójść w 3h :k
Dołączona grafika
  • 0

#2 Sacrum

Sacrum
  • Forumowicz
  • 2933 postów
  • Skąd:Lublin
  • Silnik:R20
  • Wersja:Lifestyle
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2012
  • Nadwozie:CW
Reputacja: 50
Wzorowa

Napisano 06:53, 14.08.2013

śrubę z nakrętką możesz dać nową bo to grosze tylko minimum klasa 8.8
tulejka jest wymienna gdybyś ją naderwał ale jak zmieniasz kolumny to olewasz ją, to wiesz

leć do sklepu żelaznego
ja już 3 rok jeżdżę z jedną śrubą wymienioną bo miałem podobny problem przy zmianie oem>access

możesz kilka dni pojeździć jakby co z przód innym tył innym
  • 0

#3 wolek

wolek

    Partner HAKP

  • Partner HAKP
  • 4965 postów
  • Skąd:Wawa i Nowy Dwor Maz
  • Silnik:2.4
  • Wersja:TypeS
  • KM:190+
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2008
  • Nadwozie:CL9
Reputacja: 94
Wzorowa

Napisano 06:56, 14.08.2013

jak coś mam OEM śruby i blachy a środek penetrujący możesz sobie na czyszczenie zostawić żeby ładnie błyszczało się. bez pneumatyka i palnika możesz sobie pomarzyć z odkręceniem tego czegoś. trzeba grzać aż będzie skwierczeć i jechać pneumatem. w tych śrubach nie wolno jechać z rurami... wiem z własnego doświadczenia trochę tego gówna się narozbierałem
  • 0

#4 Radio

Radio
  • Forumowicz
  • 186 postów
  • Skąd:Gdańsk
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 06:58, 14.08.2013

Śrubę bym kupił nową, mam dostęp do sklepu gdzie takie o twardości 10.9 tylko co zrobić teraz. Cięcię od strony nakrętki sprawi że ta tulejka która była z nią zintegrowana zostanie w tulei amorka. Jak utnę z drugiej strony to nic to nie da bo dalej będzie trzymał i gwint i pewnie wszystko jest w tulei amorka zapieczone.

podejścia do wiercenia raczej nie ma
  • 0

#5 wolek

wolek

    Partner HAKP

  • Partner HAKP
  • 4965 postów
  • Skąd:Wawa i Nowy Dwor Maz
  • Silnik:2.4
  • Wersja:TypeS
  • KM:190+
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2008
  • Nadwozie:CL9
Reputacja: 94
Wzorowa

Napisano 07:01, 14.08.2013

obcinanie nic nie daje nie wyjmiesz amora bo zwrotnica trzyma. wiercenie jest praktycznie nie możliwe brak podejścia. chyba że utniesz amora pomiędzy mocowaniami w zwrotnicy ale to już hardcore jest
  • 0

#6 Radio

Radio
  • Forumowicz
  • 186 postów
  • Skąd:Gdańsk
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 07:07, 14.08.2013

Dobra zobaczę jeszcze dzisiaj jak sprawa wygląda zalałem na noc może pójdzie. Tak jak pisałem pneumata mam, ale palnika brak. Najwyżej podjadę do jakiegoś warsztatu to mi podgrzeją i odkręca. Nie będzie tylko problemu, że guma tulei się zacznie palić? albo cokolwiek innego? tam dosyć ciasno jest.
  • 0

#7 wolek

wolek

    Partner HAKP

  • Partner HAKP
  • 4965 postów
  • Skąd:Wawa i Nowy Dwor Maz
  • Silnik:2.4
  • Wersja:TypeS
  • KM:190+
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2008
  • Nadwozie:CL9
Reputacja: 94
Wzorowa

Napisano 07:31, 14.08.2013

no jakieś straty w wojsku muszą być. oby odkręcali jak będzie nagrzane.. nic się nie zapali wszystko będzie tip top
  • 0

#8 Radio

Radio
  • Forumowicz
  • 186 postów
  • Skąd:Gdańsk
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 07:54, 14.08.2013

A jeszcze głupie pytanie - czy takie podgrzane śruby mogę użyć ponownie czy jechać od razu po nowe?
  • 0

#9 wolek

wolek

    Partner HAKP

  • Partner HAKP
  • 4965 postów
  • Skąd:Wawa i Nowy Dwor Maz
  • Silnik:2.4
  • Wersja:TypeS
  • KM:190+
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2008
  • Nadwozie:CL9
Reputacja: 94
Wzorowa

Napisano 08:01, 14.08.2013

spokojnie możesz założyć ale trzeba je wyczyścić i przesmarować żebyś w przyszłości odkręcił je ponownie jak trzeba
  • -1

#10 accord034

accord034
  • Klubowicz
  • 3481 postów
  • Skąd:Wilkowice, Bielsko
  • Silnik:K24
  • Wersja:TypeS
  • KM:200 i troszki
  • Paliwo:PB
  • Rok:2006
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 22
Super

Napisano 19:47, 14.08.2013

Wykręcaj całą zwrotnicę, kładź na stół wiertarki i rozwiercaj śrubę. Bierz od Wołka blachę ze śrubą i po problemie. Też tak musiałem zrobić bo śruba w tulei tak ze rdzy spęczniała że tylko rozwiercenie wchodziło w grę. Tak jak pisałeś przy grzaniu palnikiem spalisz gumę i tak tuleja do wymiany a nie wiadomo czy śruba puści.
  • 0

#11 Radio

Radio
  • Forumowicz
  • 186 postów
  • Skąd:Gdańsk
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 22:16, 14.08.2013

Żeby zakończyć temat powiem tylko, że nie udało mi się zmienić tyłu. Zapieczone na amen w tulei i sam czort tego nie ruszy :-P Oddam do mechanika niech dziobią - miałem ograniczony czas na warsztacie do 2 dni.
  • 0

#12 wolek

wolek

    Partner HAKP

  • Partner HAKP
  • 4965 postów
  • Skąd:Wawa i Nowy Dwor Maz
  • Silnik:2.4
  • Wersja:TypeS
  • KM:190+
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2008
  • Nadwozie:CL9
Reputacja: 94
Wzorowa

Napisano 17:05, 15.08.2013

jak coś blachy i śruby mam od ręki ;-)
  • 0

#13 Radio

Radio
  • Forumowicz
  • 186 postów
  • Skąd:Gdańsk
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 11:49, 29.08.2013

I po wizycie u mechanika. Ujebał dwie śruby, nie grzał bo niby za dużo gumowych przewodów i wahaczy w około. Było cięcie i trochę zabawy.
Za wymianę kolumn + ułożenie mocowania (przy górnej poduszcze, nie było równolegle do osi tuleji) + wymiana łączników i gum stabilizatora chcę 350zł. Dużo to czy mało? Weźcie pod uwagę że normalnie za oś biorą po 120-150zł jak wszystko idzie gładko.

i najlepsze:
dzwoni wczoraj, że wszystko jest zrobione, ale jest jeden mały problem. To się pytam o co chodzi :evil: On, że pękł przewód hamulcowy elastyczny jak podczas jazdy próbnej sprawdzał czy nic nie puka. Nosz k...a ! :evil: Jaka jest szansa, że przewód pęka akurat u mechanika. Pojechał pewnie po nim fleksem. Dzisiaj obadam co i jak...
  • 0

#14 Pyra

Pyra
  • Forumowicz
  • 1022 postów
  • Skąd:Rzeszów / USA
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8 / sedan
Reputacja: 3
Neutralna

Napisano 14:12, 01.09.2013

Ujebał dwie śruby, nie grzał bo niby za dużo gumowych przewodów i wahaczy w około. Było cięcie i trochę zabawy.


pierwszy raz w życiu wymieniałem amorki, też miałem zapieczone śruby z tyłu ale w kilka godzin sam sobie poradziłem. Jedna puściła, jedna uciąłem, śrubę i blaszkę kupiłem od Wołka ;p

wymiana łączników i gum stabilizatora


mi to zajęło 30-45 min bo pierwszy raz w życiu to robiłem.

pękł przewód hamulcowy elastyczny


obstawiam że podczas cięcia łączników stabilizatora lub śrub od amorków go naciął i tyle.

chcę 350zł


dla mnie cena kosmos. Fakt że z amorami trzeba się namęczyć ale gumy stabilizatora z tyłu to jest odkręcenie 4 śrub, łączniki pewnie ciął od razu więc też dużo roboty z tym nie ma.
  • 0

#15 Radio

Radio
  • Forumowicz
  • 186 postów
  • Skąd:Gdańsk
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 08:40, 02.09.2013

Oglądałem co i jak i ciął pomiędzy mocowaniami w zwrotnicy. Dzięki temu nakrętka z kawałkiem tulei się uchowała. Co do przewodu, to też obstawiam, że go przeciął - nie wyglądał żeby był sparciały czy coś - ale nie udowodnisz. Nie miał człowiek czasu, chciał zrobić u mechanika i tak to się kończy...

Poszukiwań zaufanego warsztatu ciąg dalszy pewnie kiedyś nastąpi. Tym razem nie trafiłem.
  • 0





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: VI

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq