Witam
Mam problem od niedawna czuje przy zamykaniu auta jak kopie mnie prąd nie przejmowałem sie tym zbytnio do czasu kiedy dzisiaj silnik zimny nie chce odpalic gdy stoi długo, pali i od razu i gaśnie chyba ze dodam szybko gazu to już nie zgaśnie, jak jest cieply pali od razu ale czasem tez sie zdarzy ze zapali i zgasnie od razu ale za drugim zapaleniem jest juz okej, dzisiaj znowu sie to powtórzyło tylko ze zgasł podczas jazdy i szyba od strony pasazera sie odsunela sama, gdzies jest jakies zwarcie? wczesniej jeszcze miesiac temu najpierw wyskakiwalo wypadanie zapłonu w błędach ale świece zapłonowe zmieniałem miesiac temu i jest okej.
Nie wiem co jest grane auto palilo od strzala zawsze, stalo sie to po zimie... pomoże ktoś?