Witam, mam wielki problem z moją Hondą Accord VI CG8 2001r, kupiłem ją w marcu tego roku za 10800zł, była ona na diagnostyce 2 razy i nikt nie zauważył ani nie zwrócił uwagi na takie cuda jakie dziś odkryłem a więc: chciałem wyciągnąć rezonator i zabezpieczyć małe ogniska na przednim pasie co odkryłem załamało mnie kompletnie poniżej fotki . Dodam tylko, że z drugiej strony jest to samo warstwy odchodzą płatami za zbiornikiem płynu do spryskiwaczy dalej bałem się zaglądać. Czym jest to spowodowane auto niby bezwypadkowe i takie cuda .