[kiziol]

Żaróweczka jest i nawet się ją wymienia - całe szczęście, ze u mnie jeszcze świeci

[kiziol]

nie wymieniałem, ale widziałem jak robią to fachowcy i faktycznie jest roszke rozbierania.

[klosz007]

rozkrecenie deski polega na wykreceniu 3 srubek nad zegarami... reszta na zatrzaski... nic trudnego

Powiedziałbym, że wręcz przeciwnie. Po pierwsze jest jeszcze jedna śrubka i to dobrze ukryta... Po drugie wyrwanie osłony zegarów z tych (licznych) zatrzasków też nie jest takie proste, szczególnie jak ktoś tego wcześniej nie robił lub wcześniej nie było to rozbierane i zatrzaski mocno siedzą. Ja robiłem rozbiórkę deski raz w celu wymiany fabrycznego radia na inne i nie polecam tego robić tylko w celu wymiany tej żaróweczki...

U mnie żarówka w wyłączniku jest ta sama od nowości i ciągle dobra :o

[kiziol]

ponoć można wyjąć "sam" wyłącznik z deski
ale nie potwierdze na 100%

[qba2802]

No właśnie-wyjmował ktoś z Was sam włącznik?Bo całej deski to mi się nie chce wyciągać dla tych awaryjnych

[klosz007]

Wyłącznik wychodzi do tyłu, mocno siedzi w zatrzaskach. W czasie zdejmowania osłony zegarów jednym z punktów jest odłączenie wiązki tego wyłącznika (bez wyjmowania go) co trzeba zrobić ręką od tyłu tego plastiku i to jest już dość trudne...

A odłączyć tą wiązkę i wypiąć go z zatrzasków gdy deska jest złożona - nie wiem czy w ogóle jest jakikolwiek dostęp - być może gdyby zdjąć konsolę środkową (tam gdzie półeczki i zegarek a u niektórych radio i klimatronik) to jest tam dostęp - wygląda, że jest dość blisko (na pewno można się wtedy dostać do wiązek radia - ja w ten sposób robiłem przeróbki w okablowaniu radia nie wyjmując go). Wydaje mi się, że jeśli dostęp wtedy jest to i tak trzeba by się posłużyć jakąś kamerą, żeby widzieć co się robi

[qba2802]

Widzę,że dużo zachodu z tym bez wyjmowania deski-chyba sobie daruje.Dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam

[Jarek]

mnie tez to drażni, podświetlanie awaryjnych to jedyna rzecz która nie działa w mojej hance. Próbowałem sie dostać do niej od przodu jak i również próbowałem zdjąć maskownicę zegarów - poddałem się. Podświetlanie zostaje niesprawne do okazyjnej wizyty w ASO.

[Jarek]

UWAGA
zrobiłem to wymieniłem żarówkę od podświetlania włącznika awaryjnych świateł - szczegóły w Zrób to sam

[pawelski]

Zachęcony sukcesami Jarka i 3-ma browarami próbowałem w inny sposób a mianowicie wyciąłem dwa paski ze starej karty kredytowej i próbowałem dziada wyjąć. Efekty: po pierwsze trudno na raz włożyć obydwa bo dość wąsko a jak weszło to się okazało, że za mało sztywne żeby wyjąć Reasumując jadę jutro do teścia szukać w garażu starej wycieraczki

[ben]

Panowie ja wymieniałem ta zaroweczke,jest to bardzo proste,wystarczy cienkim wkretaczkiem podwazyc ten przycisk od awaryjnych i sam wychodzi,tylko uwaga zeby nie zostawic sladowtrzeba cos podlozyc.
Z prawej strony przycisku znajduje sie wkrecona zarowka na takim plastikowym cokoliku,bierzemy wkretaczek i przekrecamy cwierc obrotu i sama wychodzi.
Odwijamy nozki zarowki okrecone dookola tego cokoliku i wyjmujemy zarowke,ja dokupiłem zaroweczke w sklepie motoryzacyjnym za 1 zl.
Wkladamy nowa zarowke w plastikowy cokolik i zawijamy nozki dookola,wkrecamy cokolik i sprawdzamy podswietlenie,jezeli dziala to wciskamy przycisk i cala robota.