[Aero87]

Majac silnik H22 koszt samych czesci zrobienia silnika pod turbo (nie zainstalowania turbo, a samego przygotowania silnika) wynosi 14papiera
Bez robocizny oczywiscie i obrobek.
I silnik jest zrobiony profi o ile kompetentna osoba za o sie wezmie.
I kolejny post takiej osoby porownywalnie w moim wieku badz mlodsi pisza takie cuda niewidy ze projekt n skale PL a moze i swiata a i tak dupa blada.
Ja chyba mam wieksza wyobraznie od rowiesnikow
Nie ma co sie porywac z motyka na slonce.
Najpierw czytamy, pozniej piszemy. Na forach jest masa info na temat tuningu silników H.
A jak nie znajdujesz niczego to wystarczy looknac na ebay.com wpisac H22
i taki delikwent ostudzi sie momentalnie widząc ceny gratów

[ Dodano: 2010-12-10, 21:07 ]
No i co do scislosci to H22A5 ma 182-185KM wg roznych norm

[grzesvtec]

Wszystko to jednak kasa, kasa, czas, wiedza(jak ktos chce robić samemu), dobry warsztat narzędzia, znajomości itp. itd. i nie ma o czym gadać.
A przeznaczając 15tys. na turbo do swojego auta, to lepiej zrobić tak jak mówił "blackfly" kupic tańsze drugie auto i rzeżbić, albo zrobić tak że sprzedać to swoje za te niby 20-25tys dołożyc te 15 tys i kupić se najlepiej diesla, zchipowac i cieszyć sie 170koniami i prawie 400nm, wiec można stawac nawet z accord type r(znajomy ma Audi A4 1.9tdi w standarcie miała 130 koni i 310nm a po chipie 170 koni i cos 380nm i ponoć 7 do setki) ale to zależy czy ktoś lubi diesle

[blackfly]

grzesvtec, wcale nie trzeba diesla przeciez mozna kupic beemke 330 e46 za 40k mysle ze sie kupi cos dobrego. albo vectre opc kiedys w zakupie kontrolowanym byl 06r za 40k a na prostej robi nawet mazde 6 2.3 turbo i mondeo st220. ale tylko na prostej:)

[Aero87]

Ja bym kupił Fiata Uno mk2 1.3T bądź 1.4T
Lekkie i szybkie, a po zmodzeniu jeszcze szybsze

[blackfly]

Aero87, ale te silniki przynajmniej 1.4t bardzo malo wytrzymuja. to juz lepiej wziac 1.6 90km z punto sporting i zrobic swapa chyba ze w uno tez byl ten silnik. zmienic dolot i wydech i jest naprawde szybkie auto

[grzesvtec]

No to zależy kto co lubi, ja tam osobiście wole benzyniaka, jedyne co mi sie z diesla podoba i czego brakuje w benzyniaku, to to ze przy 2tyś obrotów mamy juz prawie 400nm i nie potrzeba wcale 200 czy tam 300 koni starczy mniej, tylko mieć ten moment, tylko że to są benzyniaki wolnossace(są też turbo wiadomo ale my ich nie mamy) i dupa z Nm i koni, tam co najwyżej możemy mieć 15 koni za 2 tyś. zł
No a taki chip w takim dieslu można zrobić za nieduża kase, bodajże około 1 tyś.zł koleś płacił za ten chip. a 170 koni i 400 nm to naprawde Duuużo, ale fakt faktem to zawsze będzie dieslel
Mi to by sie podobało miec ten moment od 2tys w benzyniaku i kręcic potem jeszcze wysoko heh marzenia

[Aero87]

To najlepiej pewnie 2.0T z Coupe Pewnie podejdzie to jakoś.
Jak sie bawic to sie bawic, drzwi wyjebac nowe wstawic!!
!.6 nie bylo, 1.4 wolnossacy o mocy 69km chyba.

[blackfly]

grzesvtec, to trzeba kupic turbo benzyne;) ja mialem miaka eske 1.6T i mial podajrze 260Nm na over boost 280Nm i 175km. wiekszosc momentu byla juz przy 2000rpm. tak samo mozna kupic np audi a4 1.8T i zrobic chipa:)jak jest turbina to mozna czipowac

[grzesvtec]

No możliwości jest wiele, zależy kto co lubi i do czego to chce.
A nie wszystko co ma już turbo da sie chipować, zależy na ile nam turbo jeszcze pozwoli

[Beef]

A tak na początek to radzę nauczyć się jeździć i ogarniać auto a nie baran jeden z drugim kupuje e46 330ci, civa type-r, czy coś w ten deseń i później ledwo na OIOMie go odratują.

[blackfly]

Beef, dobrze mowisz:) a co do frajdy z jazdy to wydaje mi sie ze troche umiejetnosci i z kazdego auta sie da wyciagnac sporo radochy:)

[grzesvtec]

Ja myśle że tu każdy ma rozum i wie co robi, ja w każdym bądź razie nie potrzebuje super mocy, wystarczy to co mam żeby sie przemieszczać, brakuje jedyne troche tych Nm z dołu jak na tą bude. A nie wiem kto tu jest "baran" bo żaden nie kupuje bmw ani civa type r. a Oiom to swoją drogą "stop wariatom drogowym" pal licho z nimi co szaleja bo głupote cieżko przegadać ale gorzej jak taki ktoś wjedzie do jakiegoś innego auta albo przechodnia albo matki z dzieckiem na chodniku, niech tacy ludzie jadą sie lepiej wyszaleć na jakiś tor albo nie wiem ale nie na drogach publicznych, takie jest moje zdanie jesli o to chodziło, a tak wogóle to tu jest mowa o tuningu

[Beef]

A nie wiem kto tu jest "baran" bo żaden nie kupuje bmw ani civa type r.

A żebyś się nie zdziwił. Ilu ja już widziałem napaleńców, którzy kupują np: 330 ci, 535... tylko dla szpanu i dlatego że duzo kunia mimo że wcześniej jeździli conajwyżej mondeo w dieslu taty. Dlatego ja zawsze takim delikwentom tołkuje żeby kupili na początek słabsze auto i poznało jak sie ono zachowuje w danych sytuacjach a później zasiadają do mocniejszych aut bo taki niedoświadczony kierowca stanowi zagrożenie dla innych (bo ich samych mi nie szkoda )
A turbo... fajna sprawa własnie kupiłem sobie autko z turbo i też trzeba się nauczyć takie autko obsługiwać i przyszanować a nie pałowanie na zimnym i gaszenie po pałowaniu bez schłodzenia turbiny

[blackfly]

no wlasnie to jedyna wada turbiny. a powie mi ktos jak to jest bo z tego co pamietam to w turbo benzynie nie odczuwalem jakos bardzo turbo dziury a w dieslach jest ona niesamowicie odczuwalna. to wina konkretnej konstrukcji czy po prostu benzyniaki sa mniej na to podatne?

Beef, z ta moca to tez chyba nie tak do konca, wiadomo ze jak ktos sie przesiada z punta dziadka co ma 60km na 330i to jest przepasc ale ja zaraz po zdaniu kursu jezdzilem mocnymi samochodami - takie w przedziale mocy 150-200 z czego najszybszy byl miniak ale to bylo jak juz sie troche rozjezdzilem. i powiem ze nie mialem problemu z moca taka sama jak moi koledzy ktorzy zaczynali z 60km a potem wsiedli na 120. wiadomo ze trzeba miec troche oleju w glowie ale ja sobie to wzialem na spokojnie fakt ze jezdzilem szybko ale tam gdzie mialem pewnosc ze nic sie nie stanie. no i odpukac jakies 80kkm za soba bez krasza.

[peter.pan]

Moc mocą, a najważniejsza jest wyobraźnia i dobra ocena własnych możliwości. Ja zawsze jeździłem autami o mocach 230-300KM, odrazu po zdaniu prawka a nawet też trochę przed i nigdy nic nie nabriołem. Także niech moc bedzie z wami dopuki rozum współpracuje

Blackfly, co do turbodziury to chyba bardzo zależy od silnika. Z tego co sam mogę powiedzieć to w 1.9TDi była odczuwalna, a na przykład w 3.0TDi nie jest. A tak samo jak mówisz, że w benzyniakach nie jest odczuwalna, to ja jeździłem chyba tylko jednym benzyniakiem z turbo, to było Evo X, i tam naprawdę jest odczuwalna turbodziura, trzeba go trzymać na obrotach żeby jechał. Także ciężko powiedzieć od czego to zależy, ale raczej nie od rozgraniczenia benzyna czy diesel.