[Heromin]

Dlatego, jeżeli mowa o świecach, to wolę jeździć zawsze na irydowych w przypadku posiadania instalacji lpg, wprawdzie są droższe ale, jak się nowe założy to jest spokój na co najmniej 80 tys. kilometrów i wszelkich szarpań, przerywania, nierównej pracy silnika na wolnych obrotach brak, nie wspominając już o tym, ze fajkocewki też dostają mniej po tyłku. Mam w swoich dwóch Accordach VII świece irydowe i o ile w 2.4 one były już, to w 2.0 od razu po założeniu lpg przy 206 tys kilometrów wymieniłem je na irydowe. Obecny przebieg to już prawie 270 tys. kilometrów i żadnej nierównej, czy też przerywanej pracy silnika niezależnie od obrotów brak, nie wspominając o wypadaniu zapłonu. Idealnie auto zapala i poza tym jest wygoda, bo nie trzeba co 20-30 tys. kilometrów świec wymieniać.
W mojej opinii, oprócz wydłużonego interwału wymiany świec irydowych (mówię o 2.0 bo 2.4 w naturze samej powinien je mieć od nowości według fabryki) a tym samym wygody, świece te wpływają dużo lepiej na pracę całego układu zapłonowego, może też lepszego spalania mieszanki i co ważne, chronią lepiej same fajkocewki, tym samym wydłużając ich trwałość.

[yunior81]

Zacznijmy od tego, ze instalacja będzie działała poprawnie tylko przy prawidłowym montazu i prawidłowym wystrojeniu instalacji - oczywiście zakładam, za samochód jest w bardzo dobrym stanie technicznym i nic mu nie dolega. Jeśli zaś chodzi o świece to nie ma sensu wkładać iryd jeśli producent tego nie zaleca. Z tego co się orientuje to w silnikach i-vtec fabrycznie siedzą irydowe. Nawet najlepsza świeca nie „naprawi” braków w montazu i strojeniu instalacji lpg.

Mam swieza instalacje... 3 k km nalotu i tez 2-3 razy szarpnie przy przelaczaniu... wydaje sie to byc normalne

Zasmuce cię -Nie jest to normalne. Instalacja powinna działać płynnie a temp. przełączania w okolicach 35/40 stopni to jakiś absurd.

Użytkownik yunior81 edytował ten post 07:00, 03.02.2020

[Gryceq]

czesc, mam problem moim accord VIII. na zimnym silniku w ostatnich dniach mam problem z przełączaniem na gaz. jak silnik się nie dogrzeje jest lekkie szarpniecie przy przełączeniu i wraca do benzyny. Po trochę mocniejszym rozgrzaniu silnika dosłownie 2 min jazdy już normalnie przełącza na gaz, czuc tez czasem jak z niskich obotów wcisne gaz na 3biegu takie zadławienie delikatne. dziś telefonicznie spec od instalacji powiedział mi przez tel ze może być problem z reduktorem lub którymś wtryskiem. mieliście podobne doświadczenia? umowiony jestem na przyszły tydzien na sprawdzenie ale ciekawość mnie już zżera. 

Instalacja BRC ok 40tys przejechane na niej, filtry wymieniane co 15tys.

[Kris504]

Witam.

Moja auto to CRV IV  ale z silnikiem seri R ( 2.0 155 km) które było montowane również w Accordach.

Problem dotyczy szarpnięcia podczas słabego przyspieszania na lpg.

Instalacja:  Sterownik - Stag Qbox Plus

                  Listwa wtryskowa - AC W02

                  Reduktor Stag R01

 

Szarpnięcie pojawia się podczas lekkiego przyspieszania najczęściej na 3 biegu w okolicach 2000 obr. lub 2400 obr.
Czasem występuje na 4 biegu.
Co ciekawe nie stwierdziłem nigdy szarpnięcia na zimnym silniku. Zawsze na rozgrzanym.
Szarpnięcie jest tylko jedno, występuje w tych warunkach które opisałem ale w różnym nasileniu.
Nieraz szarpnie lekko a czasem naprawdę bardzo intensywnie.
Nieraz nie występuje wcale.
Jeździłem na benzynie próbując też doprowadzić do szarpnięcia - ale bezskutecznie. Na benzynie szarpanie nie występuje.

W ostatnim czasie wymieniłem w silniku :
Kolejne nowe świece - tym razem NGK irydowe dedykowane do tego silnika.
W poprzednich wcześniej zmniejszyłem przerwę szczelinomierzem na 0,8
Fabrycznie nowe cewki - 4 szt.
Sprawdzony układ dolotowy (kompresorem)  pod względem szczelności a w szczególności wkrętki od lpg i kolektor ssący.
Wykonana regulacja luzów zaworowych.
Wymieniony przepływomierz - fabrycznie nowy Delhi.

Po wymianie przepływki spadły korekty na benzynie są obecnie w okolicy 0 czasem -,73 czasem +2. wczesniej było ok +10.

Niestety szarpanie na lpg nadal występuje tu nic się nie zmienia. Jest to czasem naprawdę denerwujące.
Na benzynie jest wszystko ok.
Mam kabelek do sterwnika lpg - próbowałem wyłączać kolejno wtryskiwacze lpg 1 i 2 cylinder a później  3 i 4 - szarpanie nadal występuje.

Odłączałem na próbę pierwszą sondę - nadal szarpie.
I tu skończyły mi się pomysły co może być problemem.

 
Mechanik który regulował zawory mówi, że to wina gazu, skoro na benzynie jest wszystko ok.

Byłem u dwóch gazowników - twierdzą że to problem z silnikiem a nie samej instalacji. 

Żadnego błędu w sterowniku nie wyświetla.
 

Ma ktoś pomysł - co może być przyczyną szarpania ?

A może ten silnik nie nadaje się do lpg ?

Użytkownik Kris504 edytował ten post 18:53, 22.04.2020

[mlodyolek]

Awaria wtryskiwaczy LPG lub zbyt długie przewody między wtryskiwaczem a kol ssacym. Brak błędów w sterowniku LPG nie znaczy że LPG jest wszystko ok.

Użytkownik mlodyolek edytował ten post 19:46, 22.04.2020

[Ślepak]

Tematy połączyłem z innym z takim samym problemem.

 

 

 

 

 

 

Mechanik który regulował zawory mówi, że to wina gazu, skoro na benzynie jest wszystko ok.

 

Byłem u dwóch gazowników - twierdzą że to problem z silnikiem a nie samej instalacji. 

 

 

 

Niestety jest to od lat ta sama śpiewka, gazownicy zwalają winę na silnik, a mechanicy na lpg.

 

W trójmieście jeździłem TYLKO do jednego gazownika i jednego tylko ich pracownika Pawła, perfect auto w Orłowie, tylko że było to z 15 lat temu i obecnie nie wiem jak wygląda sytuacja, czy ten człowiek pracuje.

 

Tak z ciekawości u kogo zakładałeś LPG?

 

Polecam też dział regionalny i zapytać o POLECANY warsztat lpg. 

 

http://www.accordklu...m/44-pomorskie/

 

Pozdrawiam. 

[lbx3046]

To ja ci powiem kolego że miałem identyczny problem. Szarpało jak bardzo delikatnie przyspieszałem na 4,5 biegu. Wymieniłem to co ty plus jeszcze czujnik podciśnienia w dolocie i przepustnicę. Potem wymieniłem wtryski na pojedyncze barracudy i skróciłem przewody do minimum, ale to też nic nie dało.
Po roku walki z tym wkurzającym objawem zacząłem jeździć z kompem na kolanach i obserwować parametry. Okazało się że szarpnięcie występuje w momencie jednoczesnego włączenia zaworu i-vtec oraz zaworu EGR. Dzieje się to tylko na niskim obciążeniu silnika. Regulowałem gaz setki razy ale nie wiele to daje, prędzej czy później szarpnięcie występuje. Dla pewności podłączyłem sobie diodę do zaworu vtec i zawsze szarpnięcie występuje kiedy dioda gaśnie. Do dnia dzisiejszego nie udało mi się rozwiązać tej usterki.
Ale obserwując mapy gazu i czasy wtrysku wygląda to tak jak by silnik zalewało przez sekundę gazem i wtedy występuje szarpnięcie. Myślę że trzeba tu dobrego fachowca który pokręci korektami i przytnie czasy wtrysku tam gdzie trzeba ją tak zrobiłem troszkę pomogło. Ogólnie auto sprzedałem i nowy właściciel nie widzi tego problemu.

Użytkownik lbx3046 edytował ten post 21:19, 22.04.2020

[mlodyolek]

Możliwe jest też że mapa benzyny jest źle zebrana lub nie do końca zebrana

[Kris504]

To ja ci powiem kolego że miałem identyczny problem. Szarpało jak bardzo delikatnie przyspieszałem na 4,5 biegu. Wymieniłem to co ty plus jeszcze czujnik podciśnienia w dolocie i przepustnicę. Potem wymieniłem wtryski na pojedyncze barracudy i skróciłem przewody do minimum, ale to też nic nie dało.
Po roku walki z tym wkurzającym objawem zacząłem jeździć z kompem na kolanach i obserwować parametry. Okazało się że szarpnięcie występuje w momencie jednoczesnego włączenia zaworu i-vtec oraz zaworu EGR. Dzieje się to tylko na niskim obciążeniu silnika. Regulowałem gaz setki razy ale nie wiele to daje, prędzej czy później szarpnięcie występuje. Dla pewności podłączyłem sobie diodę do zaworu vtec i zawsze szarpnięcie występuje kiedy dioda gaśnie. Do dnia dzisiejszego nie udało mi się rozwiązać tej usterki.
Ale obserwując mapy gazu i czasy wtrysku wygląda to tak jak by silnik zalewało przez sekundę gazem i wtedy występuje szarpnięcie. Myślę że trzeba tu dobrego fachowca który pokręci korektami i przytnie czasy wtrysku tam gdzie trzeba ją tak zrobiłem troszkę pomogło. Ogólnie auto sprzedałem i nowy właściciel nie widzi tego problemu.

Dziękuje, że napisałeś o swoich doświadczeniach. Też mam podejrzenie, że problemem jest zbyt dużo lub za mało powietrza w danym momencie w komorze spalania.

Dlatego wymieniłem przepływkę. Ale wydaje mi się że  na nowej szarpnięcie występuje wiele częściej.

Czy wiesz może czy zawór i-vtec otwiera się (pracuje) na zimnym silniku czy tylko na rozgrzanym ?

Czy próbowałeś może ustawić dotrysk benzyny w dolnym momencie obrotowym ? Może to by trochę pomogło.

[lbx3046]

Tak zawór vteca otwiera się kiedy spełnione są określone warunki między innymi temperatura silnika.. u mnie też nigdy nie szarpało na gazie kiedy silnik był jeszcze nie do końca nagrzany. Kiedy energicznie się przyspieszało też nigdy nie było czuć przydławienia. Po prostu w momencie załączenia się układu i-vtec zmieniają się czasy wtrysku a LPG tak jak by za tym nie nadąża.

[Kris504]

Tak zawór vteca otwiera się kiedy spełnione są określone warunki między innymi temperatura silnika.. u mnie też nigdy nie szarpało na gazie kiedy silnik był jeszcze nie do końca nagrzany. Kiedy energicznie się przyspieszało też nigdy nie było czuć przydławienia. Po prostu w momencie załączenia się układu i-vtec zmieniają się czasy wtrysku a LPG tak jak by za tym nie nadąża.

W którym miejscu ten zawór się znajduje ?

Jak myślisz ?

Czy była by możliwość odłączenia tego zaworu ?

Lub oszukania czujnika temp. żeby myślał, że cały czas jest silnik zimny - może wtedy nie będzie szarpać ?

[Ślepak]

W którym miejscu ten zawór się znajduje ?

Jak myślisz ?

Czy była by możliwość odłączenia tego zaworu ?

Lub oszukania czujnika temp. żeby myślał, że cały czas jest silnik zimny - może wtedy nie będzie szarpać ?

 

Oszukanie czujnika temp. to fatalny pomysł.... Będzie na bogato cały czas co skończy się awarią silnika, a o spalaniu już nie wspomnę. 

[Kris504]

Oszukanie czujnika temp. to fatalny pomysł.... Będzie na bogato cały czas co skończy się awarią silnika, a o spalaniu już nie wspomnę. 

Jeśli można by vteca wyprogramować ze sterownika tak jak egr to pewnie rozwiązało by problem.

Ale pewnie nikt tego się nie podejmie. 

Spróbuje może ustawić dotryski benzyny od progu 1500 obr. może to coś pomoże.

[mlodyolek]

Jak chcesz wylaczac vtec'a to sobie lepiej odpuść dotrysk benzyny jak i cała resztę. W złym kierunku idziesz...

[lbx3046]

Kris mi się wydaje że musisz poszukać jakiegoś mega ogarniętego gazownia który pokręci trochę korektami w tym qboxie. Po prostu auto w momencie załączenia vteca dowala troszkę paliwa ( pik czasów wtrysku ), który powtarzany przez LPG powoduje przylanie i szarpnięcie. Mozesz włączyć dotryski w przedziale szarpnięć ale tak naprawdę nie w tym sens LPG żeby palił ci pół na pół obu paliw.. a tak z ciekawości ile masz przebiegu? U mnie kupiłem auto z nalotem 180 z czego 40 na gaziei ta usterka już była.