Obawiam się, że nie tędy droga. Przetwornica step-down za dychę do taniego chińskiego badziewnego leda za kilka złotych? I tak do każdego oddzielnie? Rozwiązanie niecelowe i nieekonomiczne. Wymaga ingerencji w instalację samochodu (rozcinanie fabrycznych wiązek), zresztą podobnie jak pakowanie rezystorów w szereg. A i tak nie będzie stabilizacji prądu, tylko obniżenie napięcia.
To wszystko kompletnie nie ma sensu. Wystarczy stosować ledy ze stabilizacją prądową. Każde ledowe źrodło światła o trochę większej mocy MUSI mieć własny stabilizator prądowy. Taki fabrycznie wbudowany układ jest znacznie lepszy niż pasywny rezystor czy też przetwornica step-down - i to każdy led będzie miał wtedy osobno. Nie trzeba ingerować w instalację samochodu, nic rozcinać lutować i dziadować.
Kiedyś takie lepsze ledy kosztowały minimum kilkadziesiąt zeta, teraz już około dychy. Pierwszy lepszy przykład:
https://allegro.pl/o...-24v-6951093411
https://allegro.pl/o...-24v-6975326029
Czasem trudno dociec, czy jakiś led ma stabilizator czy nie. Chińczyk może wypisywać głupoty, a handlarz może nie mieć pojęcia. Ale jeśli led jest przeznaczony ZARÓWNO do napięcia 12V jak i do 24V to znaczy, że na 100% musi mieć wbudowany stabilizator prądu i będzie tak samo pracować przy 12, 14, jak i 24V.