Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie

Kopci na czarno, trochę na niebiesko, bierze sporo oleju.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
40 odpowiedzi w tym temacie

#31 Incubus

Incubus
  • Forumowicz
  • 30 postów
  • Skąd:Kraków
  • Silnik:2.0
  • Wersja:LS
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 11:59, 11.05.2010

Skoro jesteś z Krakowa to szczerze polecałbym ASO Kokotów albo Morawica. Chłopaki od wielu lat zajmują się marką Honda
i są naprawdę dobrzy w swoim fachu. Namiary powinny być na http://www.mkh.strefa.pl
Też miałem problem z braniem oleju ok. 1l oleju mineralnego na 1000km.
Zaryzykowałem wymianę samych uszczelniaczy co mi koledzy z wyżej wymienionych punktów odradzali.
Jak się finalnie okazało mieli rację nic się nie zmniejszyło branie oleju. Teraz jestem po wymianie pierścieni na dotarciu i czekam na efekty. Na razie po 500 km nic nie wziął ale nie wiadomo co będzie.
Moim zdaniem lepiej wszystko od razu zdiagnozować. Jak się okaże że to nie tylko uszczelniacze to znowu będziesz musiał płacić za ściągnięcie głowicy. uszczelkę głowicy i planowanie.
  • 0

#32 fostof

fostof
  • Forumowicz
  • 52 postów
  • Skąd:Kraków
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 12:07, 11.05.2010

Skoro jesteś z Krakowa to szczerze polecałbym ASO Kokotów albo Morawica. Chłopaki od wielu lat zajmują się marką Honda
i są naprawdę dobrzy w swoim fachu. Namiary powinny być na http://www.mkh.strefa.pl
Też miałem problem z braniem oleju ok. 1l oleju mineralnego na 1000km.
Zaryzykowałem wymianę samych uszczelniaczy co mi koledzy z wyżej wymienionych punktów odradzali.
Jak się finalnie okazało mieli rację nic się nie zmniejszyło branie oleju. Teraz jestem po wymianie pierścieni na dotarciu i czekam na efekty. Na razie po 500 km nic nie wziął ale nie wiadomo co będzie.
Moim zdaniem lepiej wszystko od razu zdiagnozować. Jak się okaże że to nie tylko uszczelniacze to znowu będziesz musiał płacić za ściągnięcie głowicy. uszczelkę głowicy i planowanie.


A możesz zdradzić ile zapłaciłeś w tym serwisie za wymianę pierścieni?
Jak byś mógł też napisać co dokładnie wymieniałeś, chodzi o części.
Planowałem właśnie rozebranie całego silnika, włącznie z dostaniem się do pierścieni, bo i tak będzie rozbebeszony...
  • 0
LPG: Stag300, MagicJet, MagicIII

#33 wolek

wolek

    Partner HAKP

  • Partner HAKP
  • 4965 postów
  • Skąd:Wawa i Nowy Dwor Maz
  • Silnik:2.4
  • Wersja:TypeS
  • KM:190+
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2008
  • Nadwozie:CL9
Reputacja: 94
Wzorowa

Napisano 12:18, 11.05.2010

fostof, Powiem tak pisalem ci co ja mialem i powiem krótko. W ASO zaplacisz ze 4 tys za silnik. co juz sie srednio oplaca. daleko masz do mnie bo bym ci zalatwił zrobienie silnika na glanc ze mucha nie siada. i w ciagu tygodnia kolega by to zrobił a tobie by zostało dotrzec silnik i po 3 tys jazdy zmienic olej na nowy. ja zrobiłem caly silnik z rozrzadem pierscieniami uszczelkami i innymi bzdetami za 1800 zł wraz z nowym olejem i filtrami płynami i częściami dobrej jakosci. jeżeli chcesz przyjechać nim 300 km do mnie to masz jak w banku zrobioną fure jak trzeba. moj mechanik mial wiele Japońcy a co najważniejsze jest solidny gość i mial ATR'a w 2004 roku :mrgreen:
  • 0

#34 fostof

fostof
  • Forumowicz
  • 52 postów
  • Skąd:Kraków
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 12:19, 11.05.2010

fostof, Powiem tak pisalem ci co ja mialem i powiem krótko. W ASO zaplacisz ze 4 tys za silnik. co juz sie srednio oplaca. daleko masz do mnie bo bym ci zalatwił zrobienie silnika na glanc ze mucha nie siada. i w ciagu tygodnia kolega by to zrobił a tobie by zostało dotrzec silnik i po 3 tys jazdy zmienic olej na nowy. ja zrobiłem caly silnik z rozrzadem pierscieniami uszczelkami i innymi bzdetami za 1800 zł wraz z nowym olejem i filtrami płynami i częściami dobrej jakosci. jeżeli chcesz przyjechać nim 300 km do mnie to masz jak w banku zrobioną fure jak trzeba. moj mechanik mial wiele Japońcy a co najważniejsze jest solidny gość i mial ATR'a w 2004 roku :mrgreen:


Dzięki, ale jednak trochę za daleko ;)
  • 0
LPG: Stag300, MagicJet, MagicIII

#35 Incubus

Incubus
  • Forumowicz
  • 30 postów
  • Skąd:Kraków
  • Silnik:2.0
  • Wersja:LS
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 12:49, 11.05.2010

W woli wyjaśnienia ASO Kokotów i Morawica to są nazwy używane wśród Hondziarzy z małopolski i okolic nie są to autoryzowane serwisy tylko zakłady mechaniczne w których pracują ludzie którzy pracowali w ASO Wielicar. Jakość roboty jest jak w ASO natomiast ceny relatywnie mniejsze.
Jeśli chodzi o wiarygodność to można ją spokojnie potwierdzić na małopolskim forum hondy.
Prześlę namiary do Kokotowa na PW to pogadasz z mechanikiem, najlepiej podjedź to sami ocenią jaki jest stan auta. Do Morawicy nie mam namiarów bo bliżej mi do Kokotowa :) Jeśli wolisz jechać do Morawicy to napewno na MKH poda Ci numer tel.
  • 0

#36 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 14:30, 11.05.2010

fostof, od siebie mogę dodać żebyś jednak skorzystał z warsztatów polecanych przez hondziarzy dla hondziarzy.
Wydatek może i trochę większy, ale pomyśl tak. Dołożyłbyś 200pln żeby mieć dobrze zrobione? Pewnie tak. Jeśli robisz auto dalej dla siebie to dopłać (nie przepłać)
te parę złotych. Czasem naprawdę warto.

Chyba że auto dalej na sprzedaż, to nie ma o czym rozmawiać.
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#37 fostof

fostof
  • Forumowicz
  • 52 postów
  • Skąd:Kraków
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 14:36, 11.05.2010

fostof, od siebie mogę dodać żebyś jednak skorzystał z warsztatów polecanych przez hondziarzy dla hondziarzy.
Wydatek może i trochę większy, ale pomyśl tak. Dołożyłbyś 200pln żeby mieć dobrze zrobione? Pewnie tak. Jeśli robisz auto dalej dla siebie to dopłać (nie przepłać)
te parę złotych. Czasem naprawdę warto.

Chyba że auto dalej na sprzedaż, to nie ma o czym rozmawiać.


Autem mam zamiar pojeździć jeszcze długo mimo wszystko, bo trochę mnie zdenerwowało ;)
Myślisz, że mechanik, który nie ma specjalizacji w Hondach tylko ogólnie naprawia wszelkie auta może sobie nie poradzić z remontem? Aż takie te silniki są skomplikowane?
Nie upieram się przy tym moim mechaniku, ale jednak jest bardzo dużo powodów dla których chciałbym zrobić u niego. Nawet nie chodzi o kasę, bo wole mieć zrobione dobrze, a nie najtaniej.
  • 0
LPG: Stag300, MagicJet, MagicIII

#38 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 14:56, 11.05.2010

Nie chodzi mi do końca o specjalizację w Hondach, choć to na pewno pomoże w remoncie.
Chodzi o pewne podejście warsztatów specjalizujących się w danych markach. Jak widzą że przyjeżdża Honda to dbają jak o swój.
Przez to dbanie, zapewniają sobie kolejnego zadowolonego klienta, a taki przynosi następnych.
Jeśli schrzanią robotę, wtedy wtopa. Są znani na forach danych marek i nie tylko, boją się negatywnych opinii (jak każdy, oczywiście).

Mówię jak jest w moim warsztacie, z którego korzystam. Specjalizacja Honda i Nissan.
Zawsze po odbiorze auta dziwię się po co wycierali mi kurz spod maski z plastików, wyciągają liście spod uszczelek itp.
Filtry noszą ślady macania, pewnie sprawdzają dokręcenie. Mówi mi ile mam oleju jak wyjeżdżam. Mechanik się nudzi albo co? Plakiem nie psikają, ale jest czyściej niż przed wjazdem.

Ojciec jeździ do jakiegoś mechanika, znajomego. I ku.wa, jak nie będzie stał nad nim i patrzał mu na ręce to zawsze czegoś nie dokręci, coś spier.oli.
To jego znajomy z czasów szkolnych. I tak płaci, a jeszcze pilnować i nerwów nie raz było jak wyleciał płyn chłodniczy na ulicę 1km po wyjeździe z warsztatu bo opaski nie dokręcił.


Oczywiście nie twierdzę że Twój mechanik jest taki sam, bo go nie znam. Ale może warto dać mu odpocząć,
a Hondę oddać w ręce które macają takie auta na co dzień. Zwłaszcza na taką grubą robotę.

Jesteś z dużego miasta, masz łatwiej znaleźć taki warsztat.

To takie moje luźne przemyślenia.
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#39 fostof

fostof
  • Forumowicz
  • 52 postów
  • Skąd:Kraków
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 14:59, 11.05.2010

Ok dzięki.
Może spróbuję zabrać ją do któregoś z dwóch zakładów, które podał Incubus i zobaczymy co powiedzą.
  • 0
LPG: Stag300, MagicJet, MagicIII

#40 Incubus

Incubus
  • Forumowicz
  • 30 postów
  • Skąd:Kraków
  • Silnik:2.0
  • Wersja:LS
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 15:10, 11.05.2010

Pewnie Dowiedz się ile chcą w jednym i drugim zakładzie. Zawsze będziesz miał jakieś porównanie cenowe możliwość potargowania się. Tylko jak pisałem zgubiłem gdzieś numer do Krzyśka z Morawicy więc musisz zapytać na MKH na pewno mają namiary bo większość ludzi z Krakowa serwisuje w tych dwóch miejsca swoje Hondy. Daj znać jak wycenili swoją pracę to będzie wiadomo na przyszłość. Powodzenia.
  • 0

#41 pavlo-tg

pavlo-tg
  • Forumowicz
  • 23 postów
  • Skąd:Kraków
  • Silnik:2.0
  • Wersja:ES
  • KM:135
  • Paliwo:PB
  • Rok:1992
  • Nadwozie:Były sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 19:11, 11.05.2010

Fostof- Ja robilem nieraz swoja honde w morawicy. Czuc, ze panowie ogarniaja temat. Namiary na PW Ci posle.
  • 0
Vectra A C18NZ...była ;(
Nexia G15MF...była ;(
Accord CB3 F20A5 był ;(
Civic EG5 D16Z6
BMW E36 M52B25
BMW E39 M52B28




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq