Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie

Drgania kierownicy przy 120 km/h


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
662 odpowiedzi w tym temacie

#61 blackfly

blackfly
  • Forumowicz
  • 4932 postów
  • Skąd:jastrzebie zdroj
  • Silnik:3.0
  • Wersja:m-pakiet
  • KM:306
  • Paliwo:PB
  • Rok:2008
  • Nadwozie:e92
Reputacja: 6
Neutralna

Napisano 09:41, 29.06.2011

otis, zbieznosc zrobiona moze miesiac temu, tez myslalem ze to jest przyczyna ale nie pomoglo. kola wywazane w roznych miejscach, kola podmienialem najpierw sam przod a potem cale, co prawda tamte felgi byly 17x7 et 55 i opony 225/45 ja mam felgi 18x8 et 45 opona 225/40 i u mnie te drgania sa minimalnie wieksze niz na tamtych oponach. ale et, szerokosc i profil robi swoje.

zostal mi drugi przegub te na polosi po stronie kierowcy (to jest ta oska bez podpory), jednak on nie ma prawie zadnego luzu i wyglada niemal identycznie jak ten nowy (przegub oem z aso i tam tez montowany).

wracajac do zbieznosci dodam ze puszcze kierownice i samochod jedzie prosto, nic go nie sciaga itp.

na innym forum wyczytalem ze to moga byc poduszki pod silnikiem, no ale czemu akurat przy 110-130? pisali ze jak jedziesz i sa drgania a po wcisnieciu sprzegla nie znikaja to znaczy ze to poduszki... ale po 76kkm?

w aso mowia ze to moze byc skrzywiona piasta, a znowu Paroova mowi ze musialbym tak przywalic ze felge bym rozwalil i opone zeby skrzywic piaste,,, raczej nigdy nie wpladlem w duza dziure...

zreszta w aso najlepszy byl tekst mechaniorow i kierownika serwisu - ja bym wywalil te amory i powinno byc ok :k

[ Dodano: 2011-06-29, 10:40 ]
i dalej walcze z tymi drganiami. dzis bylem na szarpakach, ziomek nawet kazal mi wjechac na szarpaki do dostawczych bo na tych do osobowych nic nie znalazl. niestety na tamtych tez nic nie wykryl. mowi ze nie ma zadnych luzow, ani na maglu, ani na swozniach a reszta zawiasu idealna jak w nowym aucie.

rozkladam juz rece bo jade 110 wrzucam luz i dalej bije kierownica... a najlepsze jest to ze raz mocniej raz mniej.
  • 0

#62 tosztotomasz

tosztotomasz
  • Forumowicz
  • 812 postów
  • Skąd:LPU
  • Silnik:2,4
  • Wersja:Exe
  • KM:2xx
  • Paliwo:PB
  • Rok:2004
  • Nadwozie:CM2
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 10:17, 29.06.2011

zreszta w aso najlepszy byl tekst mechaniorow i kierownika serwisu - ja bym wywalil te amory i powinno byc ok


Jakie to typowe. :k Wszyscy są winni tylko nie myśl technologiczna naszych wspaniałych ASO... a raczej jej brak.
  • 0

1205_honda_023_zps89ffe2c0.jpg


#63 dzejson_007

dzejson_007
  • Forumowicz
  • 96 postów
  • Skąd:ok. Płocka
  • Silnik:1.8
  • Wersja:Corolla TS/ EM2 K20
  • KM:192
  • Paliwo:PB
  • Rok:2005
  • Nadwozie:Hatch
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 17:25, 29.06.2011

ja Ci podsune moj problem http://www.accordklu...p=295702#295702 zaczynalo sie wibracjami i dziwnym tarciem co jakis czas nie ze w rownych odstepach czasu.. po jakims miesiacu tak jak u Ciebie tylko ze ja w podloce czulem a w kierownicy nie az tak bardzo.. jezdzij az zacznie gorzej robic zobaczysz co poleci :-D a tak wogole jak kupilem swojego acco na poczatku przegub mi pukal prawy od pasazera na mocno skreconych kolach i odczuwalem tez podobnie jak Ty tylko ze on jak sie ustawil byly dni ze nie pbily kola a byly dni ze bily i jak juz hamowalem praktycznie juz jak sie zatrzymywalem to kierownica latala tak ze 2 cm w prawo 2 cm w lewo
  • 0
Bo Honda to samochód dla Bonda:)______________________________________________ była: http://www.accordklu...php?t=27254</a>

#64 Wlodar

Wlodar
  • Forumowicz
  • 5251 postów
  • Skąd:P
  • Silnik:123
  • Wersja:Abc
  • KM:1
  • Paliwo:PB
  • Rok:1234
  • Nadwozie:N
Reputacja: 33
Super

Napisano 12:54, 01.07.2011

otis, zbieznosc zrobiona moze miesiac temu, tez myslalem ze to jest przyczyna ale nie pomoglo. kola wywazane w roznych miejscach, kola podmienialem najpierw sam przod a potem cale, co prawda tamte felgi byly 17x7 et 55 i opony 225/45 ja mam felgi 18x8 et 45 opona 225/40 i u mnie te drgania sa minimalnie wieksze niz na tamtych oponach. ale et, szerokosc i profil robi swoje.

zostal mi drugi przegub te na polosi po stronie kierowcy (to jest ta oska bez podpory), jednak on nie ma prawie zadnego luzu i wyglada niemal identycznie jak ten nowy (przegub oem z aso i tam tez montowany).

wracajac do zbieznosci dodam ze puszcze kierownice i samochod jedzie prosto, nic go nie sciaga itp.

na innym forum wyczytalem ze to moga byc poduszki pod silnikiem, no ale czemu akurat przy 110-130? pisali ze jak jedziesz i sa drgania a po wcisnieciu sprzegla nie znikaja to znaczy ze to poduszki... ale po 76kkm?

w aso mowia ze to moze byc skrzywiona piasta, a znowu Paroova mowi ze musialbym tak przywalic ze felge bym rozwalil i opone zeby skrzywic piaste,,, raczej nigdy nie wpladlem w duza dziure...

zreszta w aso najlepszy byl tekst mechaniorow i kierownika serwisu - ja bym wywalil te amory i powinno byc ok :k

[ Dodano: 2011-06-29, 10:40 ]
i dalej walcze z tymi drganiami. dzis bylem na szarpakach, ziomek nawet kazal mi wjechac na szarpaki do dostawczych bo na tych do osobowych nic nie znalazl. niestety na tamtych tez nic nie wykryl. mowi ze nie ma zadnych luzow, ani na maglu, ani na swozniach a reszta zawiasu idealna jak w nowym aucie.

rozkladam juz rece bo jade 110 wrzucam luz i dalej bije kierownica... a najlepsze jest to ze raz mocniej raz mniej.

Pocieszę cię ,że mam podobnie może mniej wyczuwalnie niż u ciebie ...ale tak samo raz jest raz nie ma wcale wibracji.
Koła na pewno nie biją.
Podejrzewam też ,że może robić to przegub zewnętrzny chociaż go jeszcze nie słychać .
po takich przebiegach większość smaru jest już wyrzucona na ściany osłony gumowej dlatego zastanawiam się czy nie podokładać smaru do przegubów wewnętrznych jaki dla pewności zewnętrznych
Raz ośka przy przyspieszaniu ustawi się idealnie w osi obrotu ,a innym razem minimalnie z boku ale na tyle krzywo ,że rezonator drgań ten co jest na ośce nie potrafi tego skorygować bo jest już za duża siła przy tej prędkości ,a wiadomo mniejsza ilość smaru większy luz.,większa możliwość ruchu.
Jak nie ma jeszcze dużych luzów to może coś to pomoże ..
Mogę się mylić ale to tylko takie moje podejrzenia ,a spróbować nie zaszkodzi.
Co do smaru to chyba jest inny w wewnętrznym i w zewnętrznym.
  • 0
                       

#65 blackfly

blackfly
  • Forumowicz
  • 4932 postów
  • Skąd:jastrzebie zdroj
  • Silnik:3.0
  • Wersja:m-pakiet
  • KM:306
  • Paliwo:PB
  • Rok:2008
  • Nadwozie:e92
Reputacja: 6
Neutralna

Napisano 19:40, 01.07.2011

ale u mnie to najbardziej jest oczuwalne jak puscze gaz, a nawet wrzuce na luz. ja bardziej bym obstawial lozysko bo jak widac przeguby sa ok. ten co mial najwiekszy luz jest wymieniony na nowy i teraz wszystkie maja taki sam luz. a na zewnetrznych przegubach nie mam zadnego luzu...

a na seryjnych kolach bardz na hondowskich 17 problem tez jest mniejszy. powodem jest ET i szerokosc felgi. to jest bardziej wymagajace od lozyska. po weekendzie kupie i wymienie lozyska w kolach i to od podpory.
  • 0

#66 jaroslavos

jaroslavos
  • Forumowicz
  • 120 postów
  • Skąd:Wielkopolska
Reputacja: -1
Neutralna

Napisano 20:23, 02.07.2011

Cześć zmęczeni zmaganiami....

Czytając wasze odczucia, a tym bardzie kolegi blackfly dochodzę do wniosku, że trapi nas ta sama przypadłość. Długi czas było wszystko w porządku... aż tu nagle nie wiem kiedy zaczęły się wibrację od 120 do 140, później jest ok.. Dodam, że opony mam nowe, które nawet dla świętego spokoju wymieniłem na inne aby wyeliminować "Chichot LOSU",felgi aluminiowe oryginalne proste, tarcze jak i klocki także posiadam nowe, brak luzów w zawieszeniu.... ale brak luzów nikogo raczej nie dziwi ponieważ w ASO zawsze mówią że takowych nie ma, łącznie z przegubami. Drgania występują przy równej jeździe , przyśpieszaniu, hamowaniu, ale tylko i wyłącznie w tym przedziale 120 -140(Kierownicą telepie sobie w prawo i w lewo tak z 2 mm). Jedyną rzeczą która przychodzi mi do głowy po milionowym wyważeniu kół u różnych firm wulkanizacyjnych, że albo to jest łożysko w którymś kole które ma jakiś defekt, albo poduszki pod silnikiem ? chociaż to drugie raczej odrzucam, ponieważ drgania z tego zakresu w 99 % pochodzą z kół. Najczęściej w tym zakresie prędkości odczuwalne są nieprzyjemne wibracje.

Na koniec wywodu dodam, że Aso stwiedziło, że to wina opon. Podnieśli auto do góry i włączyli bieg po czym stwierdzili bicie pionowe opon.... Jak im powiedziałem , że po zmianie na inne efekt jest taki sam rozłożyli ręce i powiedzieli, ze te drgania to nierówności drogi :roll: ....

Dla upewnienia się w 100 % ,że to nie jest wina kół pojadę w wolnym czasie doważyć koła na samochodzie i pochwalę się czy jest coś lepiej chociaż przeczucie mi mówi , że to będą wyrzucone pieniądze w błoto, ponieważ pewnie to jakiś inny element powoduje te drgania, których nikt nie potrafi zlokalizować....Według serwisów wszystko jest ok a mimo wszystko rozkładają ręce.
  • 0
individual design

#67 blackfly

blackfly
  • Forumowicz
  • 4932 postów
  • Skąd:jastrzebie zdroj
  • Silnik:3.0
  • Wersja:m-pakiet
  • KM:306
  • Paliwo:PB
  • Rok:2008
  • Nadwozie:e92
Reputacja: 6
Neutralna

Napisano 00:54, 03.07.2011

jaroslavos, u mnie tez mowili ze kola ale ponapinalem sie troche, wytlumaczylem jak debila ze przekladalem kola z innego accorda w ktorym nie ma drgan a u mnie sa i w koncu sami przelzyli inne kola i sie przekonali. potem twierdzili ze to przegub - wymienilem w aso i nadal to samo. mowia ze nic nie widac i nic nie ma. poduszki pod silnikiem raczej to nie sa ale nie wykluczone.

jednak w przyszlym tygodniu wymienie oba lozyska w przednich kolach i lozysko podpory bo kosztuje grosze. zobaczymy czy to pomoze. nastepnie pomysle o poduszkach pod silnikiem i pod skrzynia. jednak najpierw niech podniosa mi auto na podnosniku, zapna 5ty bieg i rozpedza go do 120 - chce zobaczyc co ma drgania, jesli na sucho nie bedzie to obstawiam lozysko w kole. bede informowal na biezaco dla potomnych. w kazdym razie dostaje lekko mowiac kur*icy kiedy mam jechac tym autem gdzies dalej po normalnych drogach bo drga i drga, wiec wole jechac hyundaiem ktory jest slabszy, glosniejszy, mniej wygodny itp ale kierownice moge trzymac "jednym palcem" i nic nie czuc.
  • 0

#68 jaroslavos

jaroslavos
  • Forumowicz
  • 120 postów
  • Skąd:Wielkopolska
Reputacja: -1
Neutralna

Napisano 08:56, 03.07.2011

blackfly, Będę wdzięczny za informację jak wymienisz łożyska, ja pojade doważyć koła na aucie i też pochwalę się efektami, chociaż tak jak pisałem na wiosnę tych drgań nie miałem... objawy były na początku małowyczuwalne az do momentu gdzie drgania podczas trzymania kierownicy jedną ręką doprowadzają do furii. Odnoszę wrażenie , ze drgania te są raz mocniejsze raz słabsze ale są zawsze. Teraz wolę jezdzic po nierównych drogach ponieważ nie czuję drgań.... (Paranoja) Przebieg Hondy 90 tys.
  • 0
individual design

#69 blackfly

blackfly
  • Forumowicz
  • 4932 postów
  • Skąd:jastrzebie zdroj
  • Silnik:3.0
  • Wersja:m-pakiet
  • KM:306
  • Paliwo:PB
  • Rok:2008
  • Nadwozie:e92
Reputacja: 6
Neutralna

Napisano 10:12, 03.07.2011

jaroslavos, a masz ten przebieg udokumentowany? ja mam dokladnie te same odczucia, raz bardziej raz mniej i po prostu dostaje nerwicy jak mam jechac gdzies w trase. w miescie nic nie czuje:) u mnie przebieg 76kkm drgania zaczely sie w zimie nieco przed montazem gwintu.

jak mozesz to napisz mi jeszcze jakie masz felgi? bo ja zauwazylem jeszcze ze jak zalozylem fabryczne felgi 17" to drgania byly nieco mniejsze i delikatniejsze. ale od nierownosci drogi to byc nie moge bo hyundaiem jade po bardzo nierownej drodze puszczam kierownice w tym przedziale i ani drgnie.
  • 0

#70 Wlodar

Wlodar
  • Forumowicz
  • 5251 postów
  • Skąd:P
  • Silnik:123
  • Wersja:Abc
  • KM:1
  • Paliwo:PB
  • Rok:1234
  • Nadwozie:N
Reputacja: 33
Super

Napisano 12:12, 03.07.2011

..u mnie poprawiło się znacząco po tym jak porządnie i ciasno założyłem felgi na piastę wraz z pierścieniem centrującym.
Pierścienie są prawidłowe ale jest zawsze minimalny luz.
Na pewno po tym zbiegu się poprawiło ...no chyba ,że zdjęcie kół i założenie w innej pozycji w stosunku do piasty miało jeszcze jakiś wpływ .
Nie jest idealnie ale jeszcze poprawię i wyważę tył i oczywiście dorzucę smaru do wewnętrznych przegubów tak dla spokojności a nie zaszkodzi :-) --- bo jak się je szarpie to wydają metaliczny dźwięk jakby były prawie suche w środku
  • 0
                       

#71 blackfly

blackfly
  • Forumowicz
  • 4932 postów
  • Skąd:jastrzebie zdroj
  • Silnik:3.0
  • Wersja:m-pakiet
  • KM:306
  • Paliwo:PB
  • Rok:2008
  • Nadwozie:e92
Reputacja: 6
Neutralna

Napisano 12:19, 03.07.2011

Wlodar, metaliczny dzwiek to raczej luz na przegubie, nieco za duzy. smar nic nie pomoze no ale nie zaszkodzi. jesli to sa rowniez drgania podczas jazdy na luzie to przegub ma znikome znaczenie. a skoro w zawieszeniu nie ma zadnego luzu a tak to wygladalo na szarpakach bo kola sie w ogole nie odchylaly tylko przesuwaly na tych "platformach" wiec jedynie co mi przychodzi do glowy to lozysko, krzywa piasta raczej odpada ale kaze im jeszcze sprawdzic bicie jak zdejma tarcze i dokladnie oczyscic tarcze. jeszcze zanim zmienie lozyska to jutro zajme sie zaciskami, rozkrece je i przesmaruje dokladnie bo nie wiem czy na pewno mi dobrze zrobili ten przod w aso...
  • 0

#72 jaroslavos

jaroslavos
  • Forumowicz
  • 120 postów
  • Skąd:Wielkopolska
Reputacja: -1
Neutralna

Napisano 16:21, 03.07.2011

blackfly, Samochód kupiłem 3 lata temu, jestem jego 2 właścicielem, kupiłem go z książką serwisową gdzie były pieczątki serwisu w którym był do końca serwisowany... tyle mam dowodów. wnętrze nie było zniszczone i wyglądało jak nowe na taki przebieg jak kupiłem więc wierzę, że tak jest :) (lakier oryginalny)
Co do felg posiadam oryginalne felgi Hondy 16" opony 205/55.
Jedną z ważnych rzeczy które robiłem przy przednim zawieszeniu to wymiana tarcz i klocków, ale to było jakieś pół roku temu i nie sądzę aby to miało wpływ podczas jazdy gdyż mierzyłem bicie tarczy.... oraz całego koła. trochę jestem już zmęczony tym samochodem.... mimo ze poza wbracjami daje mi dużo frajdy z jazdy... ale niestety wibracji nie odpuszczę jestem zbyt pedantyczny jeżeli chodzi o te sprawy... jeżeli się ich nie pozbędę to coż....podejmę drastyczne kroki i zrezygnuję z marzenia.
  • 0
individual design

#73 blackfly

blackfly
  • Forumowicz
  • 4932 postów
  • Skąd:jastrzebie zdroj
  • Silnik:3.0
  • Wersja:m-pakiet
  • KM:306
  • Paliwo:PB
  • Rok:2008
  • Nadwozie:e92
Reputacja: 6
Neutralna

Napisano 16:31, 03.07.2011

jaroslavos, ja zaraz jade do obi po imbusa 13 i wyczyszcze i przesmaruje dokladnie przednie zaciski mozliwe ze to od nich. niby w aso montowali ale im tez nie wolno polegac. tez powiedzialem ze jescze troche sie pomecze, sprobuje te lozyska jak nie pomoze to accord do sprzedania, pradopodobnie bedzie lancer.
  • 0

#74 jaroslavos

jaroslavos
  • Forumowicz
  • 120 postów
  • Skąd:Wielkopolska
Reputacja: -1
Neutralna

Napisano 19:32, 03.07.2011

blackfly, Mam nadzieję, że jak coś znajdziesz to się pochwalisz ;) aby przyszłe pokolenie miało łatwiej. PS oby to było tylko przesmarowanie zacisków ;]..
  • 0
individual design

#75 blackfly

blackfly
  • Forumowicz
  • 4932 postów
  • Skąd:jastrzebie zdroj
  • Silnik:3.0
  • Wersja:m-pakiet
  • KM:306
  • Paliwo:PB
  • Rok:2008
  • Nadwozie:e92
Reputacja: 6
Neutralna

Napisano 22:09, 03.07.2011

jaroslavos, rozebralem te zaciski i sie chwycilem za glowe. tloczkow na oko nie ocenie ale zabka spokojnie wszedl do srodka wiec wydaje mi sie ze oki. jednak jak zobaczylem te sruby na ktorych plywa zacisk to az mnie glowa rozbolala. niczym nie nasmarowane, pokryte jakims osadem. zacisk niby sie poruszak na nich ale bardzo ciezko. wyczyscilem dokladnie przesmarowalem tym czyms do zaciskow, to samo miejsce styku klockow z jarzmem. jazdy testowej nie bylo bo 2 piwka przy pracy wypite. jutro rano sie przejade i zbadam. jesli to byla przyczyna to znowu jutro swietuje:D
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq