[ARTurde]

Soft99 Authentic.
Taką mam koncepcję.

Popieram

Co do szamponu, to jest po co kupować takiego softa

Od kilku lat używam Neutral Shampoo Creamy i jestem zadowolony 👍

[Ślepak]

Podziękował za wskazanie dwóch ciekawych produktów.

Do białego lakieru w/w wosk się też nada? 

[ARTurde]

Nada się, jest uniwersalny, ma sporo carnauby, więc po aplikacji będzie się świecić (nie będzie szklisty, tylko a la mokry), ale jeśli ma iść na biały lakier, to warto byłoby go dobrze oczyścić przed aplikacją.

Szampon jest dobry, ma neutralne pH, więc nie 'podżera'/zmywa wosku. I dobrze się pieni, jest bardzo gesty.

Być może dlatego że nie myłem "po japońsku"

Śmiej się śmiej, ale to autentycznie działa
Myję na bezdotykowej, więc nie myję z kibla, tylko leję miksturę z flaszki bezpośrednio na gąbkę (nie na rękawicę) i piana gęsta jak śmietana kremówka
I co najważniejsze - rys nie przybywa

[Pete]

Ale ja się nie śmieje
Po prostu nie potrafiłem się przełamać do takiego stylu mycia.
Jak już człowiek po błędach młodości nauczył się mycia na dwa wiadra i tych wszystkich ceremoniałów - nagle wjeżdża pomysł lania szamponu bezpośrednio na gąbkę (a uwielbiam myć gąbką!) to odbieram to jak gwałt na umyśle i samochodzie.
Jednocześnie wiem że to tylko kwestia przyzwyczajeń i przełamania się. Może kiedyś jeszcze spróbuję.

Ważne info że rys nie przybywa.

[ARTurde]

Po prostu nie potrafiłem się przełamać do takiego stylu mycia.
(...)
odbieram to jak gwałt na umyśle i samochodzie.

Gdybym miał warunki na dwa kible, bankowo miałbym tak samo

[Waldi.]

Tu się zgodzę,

ale tutaj już nie.

Fusso 12 Months, to typowy syntetyk, który ma długo leżeć - i to robi, ale w kwestii wyglądu - szału nie robi.

Colli zawiera carnaubę, dlatego nie wierzę, że Fusso będzie robić lepszy efekt.
Nie mam nic do Fusso - pod względem trwałości jest bezkonkurencyjny, ale jeśli chodzi o wygląd, to uważam, że jest 'najsłabszy' z całej palety SOFT99, twierdzę że nawet budżetowy Dark & Black nakrywa go czapką



Beryl, skoro brałeś pod uwagę Colli915, to przypuszczam, że chcesz podbić elekt i sugerowałeś się zawartością carnauby? Jeśli tak jest, to Fusso zostawiłbym na zimę, a na lato wybrał coś innego - naturalnego, z carnaubą, ewentualnie syntetycznego, ale dającego efekt, a nie trwałość.

Praktycznie masz rację. Zostaje jeszcze problem ile razy w roku chcesz woskować auto?
Mnie raz wystarczy.
Wszystko zależy jak przygotujesz lakier.
Mnie po polerce Soft wystarcza.
HT FK1000 był lepszy od Softa ale przegrał trwałością.
Dodo jedynie na czarnym zwrócił moją uwage tak jak inne naturalse ledwo co położyłem i już ich nie było a efekt nie powalał.
Mówię tu o pólce za ok 100pln ale objętości puchy ŕóżne , odnosząc się do Softa12 i Fk1000- niestety duużo mniejsze

Trzeba sobie uświadomić, że jak bespośrednio po woskowaniu potem auto już nie będzia tak wyglądać w pozostałym okresie. Trzeba podbijać QuickDetailerami, unikać proszków na myjniach, ale o dziwo piana na BP jest łagodna dla wosków i brudu.


No i są preparaty typu Coat , które robią prawie ceramikę.

[Beryl]

Wosk nakładam dwa razy w roku. Na wiosnę i przed zimą. Myję samochód tylko w domowych warunkach, najczęściej na dwa wiadra. 

Chyba spróbuje tego autentica lub colo.

 

Raz w roku glinkuje samochód, a po każdym myciu kładę QD od ADBL. 

[KulawyJohn]

A jak do Waszych porównań ma się wosk CarChem? Ma Carnaubę. Kosztuje coś ponad stówę za małą puszeczkę...

[Waldi.]

Po glince dodaj cleaner .
Nawet ręcznie robi robotę a się zdziwisz efektem.
Tylko weź czysty. Dobry i tani jest Pure z ShinyGarage.

[Beryl]

Całego opisu prac nie pisałem ale oczywiście po glince daje IPE na bazie alkoholu z wodą w proporcji około 80/20

[Waldi.]

A jak do Waszych porównań ma się wosk CarChem? Ma Carnaubę. Kosztuje coś ponad stówę za małą puszeczkę...

Trza by było użyć.
Jak ostatnio chciałem dokopać Dodge 5.8 Hemi to w 2 dni zrobiłem kanapkę z politury połączonej z woskiem. Wygrałem lans na błysk przed kościołem

[Waldi.]

Całego opisu prac nie pisałem ale oczywiście po glince daje IPE na bazie alkoholu z wodą w proporcji około 80/20

Po glince i myciu IPA nie ma co robić w tym układzie.

[Pete]

Wosk nakładam dwa razy w roku.
(...)
Chyba spróbuje tego autentica lub colo.

Niestety, tutaj wybór specyfiku polega na wybraniu opcji albo "wygląda" albo "długo leży".
Authentic daje naprawdę fajnego kopa jesli chodzi o wygląd, ale to raczej wosk krótkodystansowy, świetny na lato, kiedy można sobie przy piwku i przyjemnych okolicznościach przyrody pomiziać hankę.
Fusso z kolei to maratończyk, który bardziej pasuje do Twojego schematu ALE:
Pomijając wygląd (nie podbija looku jak wosk z carnaubą, nie czarujmy się) - obiecane 12 miesięcy to jednak nie da rady wytrzymać w realu.
Sześć miesięcy latem - luzik, pół roku okresu jesiennego-zimowego? Przy szczęściu, dbaniu i wspomaganiu go odpowiednim QD może się udać. Ale pod koniec to już marnie wygląda z reguły.
Pytanie czy np. kropelkowanie to wtedy jeszcze efekt starego Fusso czy właśnie nałożonego po myciu QD

I Authentic i Fusso są fantastyczne, używam na kilku autach i jestem zadowolony ale trzeba mieć świadomość że te produkty pod względem trwałości i efektu znacznie się różnią.
Albo wybierzesz dopasowany do własnego sposobu dbania o auto albo zmienisz przyzwyczajenia i podkręcisz look.

Można też próbować zmajstrować kanapkę (Authentic na Fusso) ale efekty jedynym pasują a innym nie.

Użytkownik Pete edytował ten post 09:05, 15.05.2021

[damianox86]

Są jakieś sklepy które oferują zniżki dla forumowiczów na kosmetyki do aut? 

Użytkownik damianox86 edytował ten post 12:27, 26.05.2021

[KulawyJohn]

Zajrzyj do Strefy Partnerskiej