Moim skromnym zdaniem, lepiej tam mieć silikon zamiast takiej ilości błota i ewentualnie kontrolować co jakiś czas, czy nic podejrzanego się nie dzieje.
Każdy robi, jak uważa, ja bym zastosował jednak patent z siliconem. Jeśli byłoby coś nie tak, zawsze można go usunąć.
Nie wiem, jak jest w VII generacji ale trzeba będzie się przyjrzeć temu miejscu również.
Każdy zrobi jak uważa. Tylko pamiętaj, że jak zrobisz to na szczelnie, to plastykowe nadkole nie będzie trzymać tylko tego syfu, który na bank dostaje się też z podszybia, ale i wodę. W skrajnym przypadku woda, która nie będzie miała ujścia znajdzie sobie inną drogę i skutki mogą być niemiłe. Wystarczy pomyśleć ile wody spływa tam przy obfitym deszczu.