Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
VII

Zmiana oleju a zawory

VII

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
27 odpowiedzi w tym temacie

#16 jay11

jay11
  • Forumowicz
  • 270 postów
  • Skąd:Kraków
  • Silnik:2.4
  • Wersja:Executive
  • KM:190
  • Paliwo:PB
  • Rok:2004
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 5
Neutralna

Napisano 19:52, 13.04.2016

Kupiłem dziś szczelinomierz, jeszcze tylko uszczelka i sprawdzę zawory może w sobotę. Nie jest to stukot zaworów a cykanie. Ogólnie nie przeszkadza mi to wcale jeśli tylko nie szkodzi silnikowi, a oleju nie mam zamiaru zmieniać bo niestety nie leci z kranu i szkoda mi 215pln za olej i filtr. A mimo wszystko jest od tego czegoś czarnego co tam było o nazwie niewiadomej.


  • 0

#17 Statom

Statom
  • Klubowicz
  • 7195 postów
  • Skąd:Łódź
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2004
  • Nadwozie:Tourer
Reputacja: 87
Wzorowa

Napisano 20:56, 13.04.2016

Hej :)

timur, to na pewno nie wina oleju i na twoim miejscu bym tak nimi nie "żonglował".

Szczególnie w tym kierunku... nie idź tą drogą ;)

Pozdrawiam
Tomek


wysłane z fona
  • 0

#18 timur

timur
  • Forumowicz
  • 27 postów
  • Skąd:poznań
  • Silnik:2.0
  • Wersja:comfort
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2004
  • Nadwozie:tourer
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 19:26, 26.04.2016

a wiec tak-rano na zimnym słychać szczególnie w przedziale 1,5-2,5 tys obrotów a potem jak się silnik rozgrzeje słychać mniej(minimalnie jak się przysłuchać)-zastanawiam się aby jeszcze raz zajrzeć do zaworów


  • 0

#19 CiviT

CiviT
  • Forumowicz
  • 349 postów
  • Skąd:slask
  • Silnik:2.3
  • Wersja:es
  • KM:154+
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:coupe
Reputacja: 3
Neutralna

Napisano 19:42, 26.04.2016

znam temat, na oleju o większej lepkości na zimnym czyli 10w zaworów praktycznie nie słychać, na 5w słychać od razu po odpaleniu a najbardziej w przedziale 2-3k obr dopóki głowica nie złapie temp ok 75stopni wtedy luzy się kasują i jest cisza, testowałem na trzech 10w i dwóch 5w zawsze taki sam efekt


  • 0

#20 pitou

pitou
  • Forumowicz
  • 239 postów
  • Skąd:Kato
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 20:48, 26.04.2016

Zasada jest prosta. Silnik sie zużywa i robi sie głośniejszy. Kompensuje to olej wyższej lepkości. Ja jestem przeciwnikiem stosowania oleju niskiej lepkości w silnikach których historia jest nieznana. Dlatego z swoim F18B2 z 260 tys przebiegu zalewam pao/ester 10w60. Jest cicho i oleju nie ubywa tak szybko. Możecie się nie zgadzać ale ta metoda u mnie dziala. Regulacja zaworów to zawsze podstawa
  • 0

#21 Srebrny

Srebrny
  • Forumowicz
  • 694 postów
  • Skąd:Polska
  • Silnik:2.0
  • Wersja:LS
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CG9 sedan
Reputacja: 13
Dobra

Napisano 23:23, 26.04.2016

Przejąłeś pałeczkę. Grubo idziesz. Myślałem, że po moim 5W50 nikt się nie odważy, a jednak :)

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
  • 0

#22 Wlodar

Wlodar
  • Forumowicz
  • 5250 postów
  • Skąd:P
  • Silnik:123
  • Wersja:Abc
  • KM:1
  • Paliwo:PB
  • Rok:1234
  • Nadwozie:N
Reputacja: 33
Super

Napisano 06:41, 27.04.2016

...rozumię grubo... ale 10w60 to tak jakbyś muchę wrzucił do słoika z miodem .:-) .Niby lubi słodkie ,bzyczenia też już nie będzie słychać ale zamęczy się i nigdy stamtąd nie wyjdzie

Użytkownik Wlodar edytował ten post 09:32, 27.04.2016

  • 0
                       

#23 backdraft998

backdraft998
  • Forumowicz
  • 1280 postów
  • Skąd:Radom
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Executive
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2010
  • Nadwozie:g
Reputacja: 32
Super

Napisano 10:55, 27.04.2016

Olej może wyciszyć silnik jak najbardziej ale na początku i ma to znaczenie ale w układzie tłokowo - korbowym. Luz zaworowy jest tak dużą wartością że olej tego nie zmieni. Według panującego myślenia trzeba wyjść z zasadą taką że jeżeli zmieniam olej na gęstszy to zwiększamy luzy zaworowe bo olej je zmniejszy (Panowie)
  • 0

#24 dieselinside

dieselinside
  • Forumowicz
  • 201 postów
  • Skąd:Bydgoszcz
  • Silnik:2.2
  • Wersja:Executive
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2006
  • Nadwozie:trumniak
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 11:09, 27.04.2016

a wiec tak-rano na zimnym słychać szczególnie w przedziale 1,5-2,5 tys obrotów a potem jak się silnik rozgrzeje słychać mniej(minimalnie jak się przysłuchać)-zastanawiam się aby jeszcze raz zajrzeć do zaworów

Czy ktoś interesował się kiedyś wydajnością pompy oleju? Znam przypadki, gdzie to właśnie pompa oleju nie dawała odpowiedniego ciśnienia, co szczególnie przy uruchamianiu zimnego silnika skutkowało stukaniem zaworów lub popychaczy.


  • 0

#25 backdraft998

backdraft998
  • Forumowicz
  • 1280 postów
  • Skąd:Radom
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Executive
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2010
  • Nadwozie:g
Reputacja: 32
Super

Napisano 11:38, 27.04.2016

No właśnie mnie to w.......... 

Dojdzie do tego że ktoś powie że olej o nazwie ........ reguluje zawory i nie trzeba tego robić mechanicznie


  • 0

#26 Statom

Statom
  • Klubowicz
  • 7195 postów
  • Skąd:Łódź
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2004
  • Nadwozie:Tourer
Reputacja: 87
Wzorowa

Napisano 11:57, 27.04.2016

Hej :)
Mirek, brawo, że chciało Ci się kolejny raz tłumaczyć - będzie podpięty ten post...

Pozdrawiam
Tomek

wysłane z fona
  • 0

#27 backdraft998

backdraft998
  • Forumowicz
  • 1280 postów
  • Skąd:Radom
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Executive
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2010
  • Nadwozie:g
Reputacja: 32
Super

Napisano 13:05, 27.04.2016

Brawo Jasiu :)


  • 0

#28 Statom

Statom
  • Klubowicz
  • 7195 postów
  • Skąd:Łódź
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2004
  • Nadwozie:Tourer
Reputacja: 87
Wzorowa

Napisano 07:49, 28.04.2016

Hej :)
Wybaczcie Koledzy, ale musiałem część tego wątku wydzielić, ku potomnym, do osobnego tematu (wyróżnionego i podpiętego w tym dziale; informacje były na tyle istotne, że wymagały wyróżnienia)...
Jeśli się uda to wkleję, w nieco inny sposób tutaj tą dyskusję (niestety forum nie posiada funkcji powielenia postów).
Oto ten temat: Zawory, czemu w Hondzie trzeba regulować
 
Pozdrawiam
Tomek
 
P.S. jeśli macie pomysł, szczególnie Ty Mirku, na lepszy tytuł proszę o informację :)
 
A teraz próba 'odzyskania' informacji w tym wątku:

Czterocylindrowy, benzynowy silnik Hondy z prawidłowo wyregulowanymi zaworami i prawidłowo dobranym wg zaleceń producenta olejem powinien być LEKKO słyszalny (charakterystyczne "cykanie") oraz jest dla niego normalne, że na wolnych obrotach LEKKO drga.
 
Zwracam uwagę na słowo "lekko". To znaczy, że buda nie powinna się trząść ani też silnik nie powinien klekotać jak diesel czy inny czołg :)
Nigdzie, przenigdzie w żadnym manualu Hondy nie znajdziemy zaleceń, by na siłę i za wszelką cenę doprowadzać silnik do całkowitego braku drgań (bzdurny test monety stawianej na sztorc) lub też całkowitego wyciszenia.
 
Jeśli chodzi o drgania - jest to NORMALNY objaw dla zdrowego czterocylindrowego rzędowego silnika, w którym z powodów konstrukcyjnych zapłon następuje co każde 180 stopni. Zawsze dwa tłoki znajdują się w tej samej pozycji i poruszają się w tym samym kierunku. Wydawać by się mogło, że układ symetryczny powoduje znoszenie sił powstających przez ruch tłoków, ale niestety – tłoki podnoszące się w górę poruszają się z innymi prędkościami niż te poruszające się w dół. Stąd często konieczność dodatkowych wałków wyrównoważających, które i tak nie zlikwidują drgań w 100%.
 
Widać to na obrazku:
 
Reihe.jpg
 
Forces generated by pistons and rods which are moving up and
down do not cancel themselves but result in 'second order forces'.
 
Dlatego też stosuje się poduszki silnika – one mają za zadanie odseparować normalne drgania zdrowego silnika od nadwozia. W przypadku konstrukcji wielocylindrowych i innych układów cylindrów drgania będą dużo mniejsze. Silnik V6 czy V12 będzie z natury pracował o wiele „kulturalniej”.
 
Co do cykania zaworów – ktoś już w tym wątku słusznie zwrócił uwagę, że nie będą klepać zawory „podparte” :) To słuszna uwaga. Ale wypada zrozumieć dlaczego tak się dzieje. Prawidłowo ustawiony luz zaworowy oznacza, że MUSI być określona przez producenta silnika przerwa w układzie między krzywką a dźwigienką zaworu. Dopiero w momencie, gdy wskutek obrotu wałka dojdzie do kontaktu garba krzywki z dźwigienką zaworu – ten się otwiera. I to normalnie i najzwyczajniej w świecie słychać(!)
 
VALVE.jpg
 
Ten odgłos cykania zaworów to charakterystyczna cecha silników Hondy. To objaw pracy zdrowego i prawidłowo wyregulowanego silnika. Problem pojawia się wtedy gdy wskutek zbyt małego luzu zaworowego (zbyt ciasna regulacja) albo nawet jego skasowania dochodzi albo do zbyt długiego czasu otwarcia zaworów albo całkowitego ich podparcia (nigdy się w pełni nie zamykają). Prowadzi to w prostej drodze do ich WYPALENIA wskutek braku możliwości chłodzenia, nie wspominając o innych problemach.
 
Teraz najważniejsze: silnik ze zbyt ciasno ustawionymi zaworami będzie pracował CISZEJ niż silnik z prawidłowym luzem zaworowym.
 
Szczególnie luz zaworowy na wydechu ma tendencję do zmniejszania się wraz z przebiegiem i zużywaniem się silnika. To dlatego właśnie charakterystyczne i jak najbardziej prawidłowe jest, że po prawidłowym wyregulowaniu zaworów silnik będzie pracował GŁOŚNIEJ niż przed regulacją. Kto tego nie rozumie polecam filmiki na YT, które w prosty i obrazowy sposób pokazują cały opisany mechanizm. Polecam też filmiki ETCG, który wielokrotnie opisując prawidłowe ustawienie zaworów powtarza, że bezpieczniej jest ustawić je nieco za luźno niż za ciasno. Dlaczego? Bo „better to hear them than to smell them”. Lepiej jak je słychać niż czuć smród wypalania ;)
 
Olej do tego wszystkiego ma się tak, że im gęstszy, tym większe ma właściwości tłumiące – zarówno w stosunku do drgań jak i akustycznie. Temat ten był kiedyś do bólu wałkowany na forum bitog, gdzie oprócz speców od olejów wypowiadali się nawet inżynierowie akustycy :)  (polecam dociekliwym).
 
I rzeczywiście dzieje się tak, że olej gęstszy (bardziej lepki) w temperaturze pracy może powodować niewielką różnicę w akustyce silnika, praca zaworów może być nieco cichsza. Nawet drgania mogą być minimalnie mniejsze – choć to nie zawsze, bo wzrastają wewnętrzne opory tarcia. Sęk jednak w tym, że to są zjawiska kompletnie oderwane od najważniejszych parametrów oleju i celów, jakim olej ma służyć.
 
Olej silnikowy nie jest po to, by cokolwiek wygłuszać ani by redukować wewnętrzne inercyjne siły współpracujących ze sobą w ruchu elementów(!) Spełnia zupełnie inne zadania. Zalewanie więc niezalecanego przez Hondę oleju do silnika tylko po to, by ten odrobinę ciszej pracował mija się z celem. No chyba, że ktoś ma gdzieś prawidłowe smarowanie, chłodzenie itd. i zależy mu tylko by silnik pracował „cicho”. No to proszę bardzo.
 
Praca naszych silników na biegu jałowym powinna być słyszalna (charakterystyczne cykanie zaworów), mogą lekko drgać nie przenosząc jednak tych drgań na nadwozie. To są objawy prawidłowe. Zbyt cicha praca i całkowity brak drgań może świadczyć o ciasnym ustawieniu zaworów, co grozi ich wypaleniem oraz nieprawidłowym doborze lepkości oleju. Nie twierdzę, że zawsze tak będzie - wskazuję tylko zagrożenia biorące się z przeginaniem w jedną lub drugą stronę.




na  forum można pisać 8 lat wkółko jak jest z zaworami i jak krew w piach
teorie wciąż te same, wierzenia ludowe niezmienne - cud ,że ktoś wogóle zaczął zawory regulować - ale ile teorii jest odnośnie regulacji ło hoho
Teraz nowe:
 
- jaki olej do zaworów
- jaki olej wycisza prace zaworów
- jakie luzy ustawiać vs zalany olej 
 
Niezmienne teorie
 
- gęstszy olej, lepszy olej
- powyżej 200 tys trzeba zalac 10w-40
- cicho pracuje silnik - super nie warto sprawdzać zaworów
- po regulacji klepie - silnik do remontu
 
calzone świetnie wszystko po raz n-ty opisał 
 
Ale calzone obawiam sie ,że większość traktuje twoje fakty jako głupoty - o ile ktoś to wogóle przeczytał


 

Serio? A ja myslalem ze wszystkie tloki poruszaja sie z taka sama predkoscia, zarowno w gore jak i w dol, zalezna od predkosci obrotowej walu korobowego ;) To jak jest w ostatecznosci?
 
 
 
Po rozgrzaniu silnika, luzy zaworowe sie zwiekszaja a nie kasuja.
 
Zrob prosty test - wyreguluj zawory (nawet jeden wystarczy) tak zeby luz byl skasowany. Rozgrzej silnik i sprawdz szczelinomierzem co sie zmienilo.
 
Pozniej oczywiscie ustaw prawidlowe wartosci na zimnym silniku.
 
 
BTW, regulacja zaworow przy uzyciu plytek 0.23 i 0.28 przynosi zamierzony efekt. Silnik pracuje cicho i poprawnie, powiedzialbym ze ciszej od Renault F4RT z hydroregulatorami. Jak sie przysluchac z bliska to delikatnie slychac ich prace. Olej to Millers EE Longlife ECO 5w30. Klepiace zawory oznaczaja zbyt duzy luz. Nierowna praca, w szczegolnosci na zimnym silniku swiadczy o zbyt malym luzie.
 
Kontrole luzu zaworowego przeprowadza sie okresowo, zgodnie z zaleceniami producenta. Bagatelizowanie tej procedury moze doprowadzic do uszkodzenia glowicy. Jest to rownie wazne co zmiana rozrzadu i sworzni zwrotnicy.


 

Serio? A ja myslalem ze wszystkie tloki poruszaja sie z taka sama predkoscia, zarowno w gore jak i w dol, zalezna od predkosci obrotowej walu korobowego ;) To jak jest w ostatecznosci?

https://en.wikipedia...ne#Piston_speed
 
edit: jest i po polsku
http://autowiedza.re...t_ukl_korb.html
 
 
Z powyższego wzoru wynika, że przyspieszenia tłoka w GMP i w DMP nie są jednakowe,
 
gdy kąt obrotu jest równy zero (
GMP) to:
a0.jpg
a gdy 180 stopni (DMP) to:
a180.jpg


 

Teraz ma to rece i nogi :)
 
Przyspieszenie i predkosc to dwa rozne parametry, warto byloby skorygowac informacje zawarte w poczatkowym poscie.


 

Oczywiście, że to dwa różne parametry.
Jeżeli dwa tłoki startujące z prędkości zero (martwe punkty) poruszają się z różnym przyspieszeniem, to w danej określonej chwili będą się poruszały z różną prędkością. Nic nie trzeba korygować w pierwotnym poście.


 

Dzięki stary za wsparcie :)
Nie będę ukrywał, że nie jestem inżynierem i odkrycie tego "secondary dynamic imbalance" w moim silniku było dla mnie konkretnym szokiem.


 

Nie ma sprawy :) Milo jest wspierac osoby ktore sa glodne wiedzy i dociekliwe. Potrzebujemy wiecej takich na forum.
 
Tytul inzyniera posiadam, co prawda z zupelnie innej dziedziny, ale nigdy tez nie interesowalem sie fizyka pracy ukladow korbowych :)
 
 
Narozbieralem sie i naskladalem wiele silnikow i napewno moge stwierdzic, ze wszelkie niepozadane wibracje najczesciej biora sie z powodu:
 
- roznic kompresji pomiedzy cylindrami
 
- nieprawidlowo pracujacego uklad rozrzadu, w tym sterowania zaworami
 
- nieprawidlowego skladu mieszanki paliwowo-powietrznej
 
- zuzycia poduszek silnika
 
- niewywazenia elementow ukladu korbowego
 
Najbardziej zszkowal mnie fakt ze K24 po 160tys. km przebiegu, ciagle na oryginalnych poduszkach silnika, jest znacznie mniej wyczuwalny i slyszalny w srodku od V6 w Renault Laguna (2005r. 130 tys. przebiegu) z wszystkimi, poduchami wymienionymi na nowe oryginaly! Oba silniki maja wolne obroty w granicach 650rpm. Duzy plus dla japonczykow za udana konstrukcje.
 
 
Wracajac do tematu klepania zaworow po wymianie oleju, to w pierwszej kolejnosci nalezaloby skontrolowac luzy, ktore napewno okaza sie poza dopuszczalna norma.
 
Nalezy pamietac o prostopadlym ulozeniu plytki w stosunku do powierzchini zaworu. W przeciwnym razie wyregulowany luz bedzie napewno za duzy i regulacja nie przyniesie zamierzonego efektu.
 
Plytki maja przesuwac sie z pewnym oporem, nie za duzym. Jezeli regulacja jest prawidlowa, wieksza plytka nie wejdzie a mniejsza bedzie dosc luzna.
 
Kontrujac srube regulacyjna, luz lekko sie zwiekszy wiec warto wziac tez namiar na ten czynnik i sprawdzic 2x przed zalozeniem pokrywy.


 

Dowcip polega też niestety na tym, że nie zdefiniujemy precyzyjnie co dla kogo jest "cykaniem" zaworów, a co "klepaniem". Bo niby jak to zrobić, mierzyć decybelomierzem? ;) Aha, jeszcze jest "stukanie" zaworów... no to gdzie ono jest, między cykaniem a klepaniem, czy to gorzej niż klepanie?
 
Wydaje mi się, że w tej sytuacji trzeba szukać pewnych prawidłowości, reguł, które zawsze w praktyce się sprawdzają i mają uzasadnienie techniczne. Taką regułą jest, że silnik ze zbyt ciasnymi zaworami (a zwłaszcza na wydechowych z czasem luz się zmniejsza) po prawidłowej regulacji (połączonej często z wymianą oleju) będzie pracował głośniej. To jest uniwersalne doświadczenie praktyków (patrz na ETCG) i wynika z konstrukcji zaworów, które nie są sterowane hydraulicznie.
 
I tyle. Jest całkowicie zrozumiałe, że dla normalnego użytkownika Hondy, zadowolonego z tego jak pracuje silnik w jego samochodzie, będzie SZOKIEM to, że po regulacji i na nowym oleju nagle zrobi się głośniej. No trudno, trzeba to przeżyć. Ja też mam swoje niewielkie w tym doświadczenie, bo mimo że wiedziałem czego się spodziewać, to i tak zawory regulowałem dwukrotnie, drugi raz po 48h, z użyciem innych szczelinomierzy, innych narzędzi, każdy zawór dokręcając dynamometrykiem, pilnując by na wydechu było 14Nm a na ssaniu 20Nm (kurde, to jest konkretna różnica), sprawdzając wszystko czerokrotnie od początku. I dalej jest głośniej niż było przed :)
 
A w budzie jest cicho, nic nie słychać, nie ma drgań, a auto zbiera się do przodu jak dzikie.


Niestety, cytowanie też ma swoje ograniczenia - jak znajdę chwilkę to poprawię to tak, żeby wyglądało lepiej i oddawało w pełni wydzieloną zawartość...


  • 0





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: VII

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq