[emil6]

Na tyle to nie ma takiego obciążenia to pewnie nie będzie ścinać.

[balllus]

Ale troche mi auto plywa na lukach na autostradzie.. musze dac do sprawdzenia czy wszystko ok z wszelkimi koncowkami gumami itd

[emil6]

a to ja byłem wczoraj dla dokładnego sprawdzenia i mam tylko łaczniki stabilizatora tył do wymiany a i tak sie już nie odkręciły i trzeba było ciąć

[KORDI]

A ja troche na spontanie wziąłem sie za zawieche i mam małą muke..
W jednym z amorów, w regulacji twardości nie ma tego takiego "tykania" tylko sie luźno kręci... trzeba będzie chyba wymieniać..

[balllus]

Panowie od jakiegos czasu mam wrazenie ze mi sie auto w zakretach w lewo bardziej kladzie... Nie bawilem sie ostatnio twardoscia chyba ze ktos pod mache zagladal i zainteresowaly pokretelka ( wielu juz takich bylo ). Na lukach w prawo wydaje mi sie ze sztywniej wchodzi. Zastanawiam sie czy sie poprostu nie przyzwyczailem no i jednak to anglik wiec w lewo jestem na zewnetrznej wiec moze takie odczucie. A tak poza tym to jak odczuc ze amor do wymiany przy gwincie. Bo jednak w normalnym zawieszeniu bedzie bujac a tutaj jednak ta sprezyna sama w sobie jest sztywna.. :P

Użytkownik balllus edytował ten post 07:17, 15.08.2016

[rhaegar]

Przecież kręcenie tymi srebrnymi nakrętkami bez klucza nic nie zmienia... Zadaniem tej nakrętki jest tylko zrobić "klik" natomiast całe to ustrojstwo do regulacji siedzi wewnątrz kolumny i bez tego długiego klucza co się wkłada do wewnątrz kolumny nie zmienisz twardości.

 

A co do kontroli stanu amora to chyba w razie wątpliwości najlepiej pojechać gdzieś na szarpaki i tam sprawdzą stan najlepiej.

Użytkownik rhaegar edytował ten post 08:48, 15.08.2016

[balllus]

U mnie one siedza na stale a w UK o szarpaki ciezko :P

[rhaegar]

Na każdej stacji kontroli pojazdów mają odpowiedni sprzęt do sprawdzenia stanu amortyzatorów. A symptomy zużytych to podskakiwanie auta na wybojach i wariowanie ESP w momencie utraty kontaktu koła z podłożem. Sprawny amortyzator tłumi dobrze nierówności i po "łubudu" auto nie podskakuje jak piłeczka w górę i w dół.

[balllus]

No ale na gwincie bedzie to tak odczuwalne ? Przeciez to sie i tak ledwo ugina :P co do VSA jesli o to ci chodzilo to tez nie latwo bo nie dziala jako ze mam pompe walnieta a nie spieszy mi sie tego naprawiac

[rhaegar]

Przy bardzo zużytym amortyzatorze będzie odczuwalne na pewno (ponadto kołysanie, przechylanie, przysiadanie, nierównomierne zużycie opon). Ale te amortyzatory ISC powinny wytrzymać ładnych kilkadziesiąt tysięcy km. Jak nierównomiernie Ci pochyla auto na zakrętach to może rzeczywiście inaczej masz ustawione tłumienie w osi prawa-lewa?

[kaleba]

Czy ktoś może kojarzy jaki jest minimalny zakres zglebienia na na ISC ? Szukam i nie mogę dokopać się.

[wiran]

Tzn ? Jak maksymalnie skręcisz samochód będzie tarł o asfalt . Wedle uznania.

[kaleba]

chodzi o obnizenie w stosunku do serii (jaki jest zakres) np jak sprezyny eibach maja -35 i -30 to jak tu z gwintem

[wiran]

Jak ustawisz tak będziesz miał. Najniżej to aż na asfalt. Najwyżej to niżej od serii trochę o ile ci nie powiem bo nie mierzyłem.

[krisss111]

w przypadku ISC, to chyba nie bardzo jest jak określić.... bo .....

 

zależy to od wkładów... ja u siebie mam teraz takie ludzkie. ale na początku miałem takie,że mogłem habetę położyć na glebie całkowicie, dosłownie położyć, leżała by na sankach.... w sumie to chyba na tych wkładach co mam teraz też byłoby to możliwe.

zakres jest bardzo duży.

sprawdzałem różnicę w zeszłym roku, i w porównaniu do seriii miałem niżej o .... przód 8 cm a tył 6

w tym roku jest jakieś 8,5 centa przód i 7tył

i jeszcze można sporo kręcić