[Marru]

Na Twoim miejscu przy swapie pomyślałbym nad hamulcami bo jak jest moc to też coś musi ją zatrzymać.

[malin_f1]

zmienić samochód na mocniejszy będzie najszybciej, najporościej i najtaniej

[[H]-CluB-]

zmienić samochód na mocniejszy będzie najszybciej, najporościej i najtaniej

Racja

[malin_f1]

nowsza buda nawet po tuningu optycznym nie powala jak VI generacja

Racja VIIgen w serii jest tak cudna że nie potrzebuje żadnych upiększeń i już powala

Rób SWAP-a będzie prościej, szybciej i taniej niż z Turbo

[[H]-CluB-]

Ja tu raczej mówiłem o tym żebyś kupił ATR VI gen, ponieważ jeśli sprzedasz swoją to będziesz miał jakieś pewnie 18tys, dołożysz ok. 7-10 tys i masz zajefajnego Type R
a Swap silnika, co znaczy zakup silnika i skrzyni i całego zestawu hamulcowego i jeszcze inne pierdoły, co ostatecznie da raczej większą sumę, do tego zakup fabrycznie zrobionego auta jest raczej pewniejszy niż przekładanie wszystkiego, bo zawsze przy przekładce można jakiś mały błąd zrobić

[[H]-CluB-]

Accord Type R

[oliviero]

Witam
ATR VI gen to około 30 koła, a swap na H22A to bardzo dobry pomysł, Potrzebujesz silnik ze skrzynią od razu jakieś 6-8 koła w dobrym stanie do tego komputer z całą wiązką przewodów - 1000-1500 koła, hamulce 1000zł. Przejrzyj oferty na allegro od handlarzy silnikami posiadają całość - może dadzą rabat,
U nas w klubie jest dwóch co mają takie 200 konne cuda - jak to lata poezja.

[accord034]

Jeśli chcesz inwestować w VI gen to kup ATR. SWAP to dużo czasu, roboty i kasy.Silnik ,skrzynia, komp, hamulce, wiązka to na pewno nie wszystko.Nie wiem jak z półosiami, piastami,zawias też lepszy by się przydał.

[oliviero]

zawiasy w ATR to już dawno po dupie dostały i do wymiany są, a jak kupujesz silnik ze skrzynią to już półosie w komplecie są.

[Beef]

Witam
Potrzebujesz silnik ze skrzynią od razu jakieś 6-8 koła w dobrym stanie do tego komputer z całą wiązką przewodów - 1000-1500 koła, hamulce 1000zł. Przejrzyj oferty na allegro od handlarzy silnikami posiadają całość - może dadzą rabat,

Na handlarzy nie licz. Oni koszą za sam goły silnik tyle co za lekko puknietą Prelude z UK. Najprościej bedzie jak kupisz sobie Prelkę w uk, najlepiej puknietą w bok bo wtedy niski koszt zakupu i przerzucasz silnik. Do silnika od razu masz kompa, osprzet, półosie, przedni układ hamulcowy, TYLNY UKŁAD HAMULCOWY... Silnik rozbierasz do sotatniej śrubki i remontujesz, jak już go złożysz to wtedy w całości pakujesz do swojego auta. Silniki da się zamienić w warunkach garażowych w... hmmm... no niech z tydzien to potrwa. U mechaników szybciej ale to sie wiąże z kasą.
Ja akurat dzieki Bogu mam warunki i mam z kim zrobić taki swap, ale jakbyś sam nie chciał się w to bawic to pamietaj ze mechanicy skroja za robocizne też a tutaj juz sie znacznie koszt powiększa.
No i silnik, który kupisz obowiazkowo trzeba wyremontować mimo ze "niby wszystko jest ok" ale zapewniam Cie ze zawsze cos bedzie do zrobienia i lepiej to zrobic jak masz silnik na stole niz później jak juz bedzie w aucie i trzeba sie gimnastykowac naokoło. Remont silnika w domowych warunach to około miesiąc. U mechaników szybciej ale za robocizne trzeba płacić.
Tak jak tu chłopaki piszą... lepiej od razu kupić ATR-a bo wyjdzie tanio i spokojniej.