[jarekh]

Witam,

Dwa miesiące temu mechanik mi wymienił olej w skrzynie biegów. Silnik 2.4, skrzynia manualna, przebieg 120tys. km (oryginalny).
Od tamtej pory zauważyłem, że biegi zaczęły ciężej wchodzić. Poprzednio nie było z tym problemu. Teraz jest takie delikatne chrupnięcie wyczuwalne ręką, w szczególności gdy auto jescze nie jest
rozgrzane. W miarę jak się auto nagrzewa to robi się lepiej, ale trwa to 20-30 minut.
Ostatnio zaniepokoiło mnie zachowanie auto przy odpalaniu po długim postoju na zimnym (np. po nocy na parkingu pod chmurką). Gdy je odpalam to drążek zmiany biegów jest w pozycji luz, mam pedał sprzęgła w podłodze. Gdy auto odpali to odpuszczam sprzęgło do pozycji zero i wtedy - niespodzianka - auto delikatnie "kicnie" do przodu jakby bieg był wrzucony (a jest ciągle na luzie). To "kicnięcie" jest bardzo niewielkie, ale powtarzalnie odczuwalne - auto rusza o jakies 1-2cm, czuć to ciałem. Trochę jakby podczas puszczania sprzęgła ktoś z tyłu popchnął auto ręką - takie to odczucie.

Wcześniej czegoś takiego nie było.
Czy wiecie może co jest grane? Czy mechanik coś spraprał przy wymianie oleju w skrzynie, czy to coś innego?
Pozdrawiam!

Jarek

[bryll]

Zasadnicze pytanie co za olej ci zalał? Jeżeli nie MTF Hondy to mogą się dziać takie kwiatki

[jarekh]

Zasadnicze pytanie co za olej ci zalał? Jeżeli nie MTF Hondy to mogą się dziać takie kwiatki

 

Warsztat to niby ASO Hondy, ale co za olej zalał to nie wiem. Dopytam.

[Sheiva]

Jeżeli tylko i wyłącznie był zmieniany olej, to na pewno zalane jest coś "co było pod ręką". Wstyd, że ASO coś takiego zrobiło. Wlany olej jest zbyt gęsty (zapewne przekładniowy) i w szczególności w zimę kiedy jest niska temperatura olej "klei" poszczególne elementy, które to rozrywają połączenie w trakcie narastania obrotów lub wzrastania temperatury oleju.

[fullrespect]

Witam,

tez zamierzam sie z wymianą oleju - czy ktos mi powie lie tego oleju wchodzi ? Mieszkam w UK i tu sprzedają 1L - oryginalny hondy.

http://www.coxmotorp...840599d67d.html

Użytkownik fullrespect edytował ten post 16:38, 19.02.2015

[bryll]

Wystarczą ci dwa litry

[jaca]

Do skrzyni manualnej wchodzi ok. 1,9l. Do automatu 2,7l.
Do manuala możesz brać ten, który jest w linku - w Polsce u jarusneta i w Hapartsie cena pomijalnie niższa (~50zł)
Niestety, tak już z tymi hondami jest. Trzeba pilnować, żeby do skrzyni lać hondowski MTF. Z tego co czytałem, jest trochę rzadszy niż inne ogólnodostępne oleje - stąd może wynikać opór.

[Michałek]

Dokladnie mam ten sam problem co jarekh...Co to moze byc?Pomozcie.Olej zmienialem niecaly rok temu.Olej oczywiscie MTF

[jaca]

Ogólnie przy niższej temperaturze zawsze jest problem z ciężko chodzącą skrzynią biegów. Tak samo jak silniki, które trochę trudniej odpalają - zwłaszcza przy gęstszym oleju. Temperatura 0*C nie jest temperaturą roboczą płynu do przekładni. Chrupanie i zgrzytanie przez 30 minut od uruchomienia pojazdu to powód do obaw. Ale jeśli chodzi tylko o to, ze przy temperaturach ok. 0*C, tuż po starcie, skrzynia chodzi trochę ciężej niż zwykle, to bym się nie przejmował - według mnie to norma w takich warunkach i nie ma się czego obawiać.

 

Co do postu kolegi jarekh - moim zdaniem też nie powinieneś mieć dużych powodów do niepokoju, jeśli temperatury w Szwajcarii też oscylują w okolicy 0*C, a w nocy spadają na minus. Takie szarpanie to norma przy wyraźnie niskich temperaturach (powiedzmy -5/-10*C). Nie ma odpowiedniego smarowania z powodu temperatury płynu. Nie powinno występować przy okolicach 0*C, a przynajmniej nie powinno się to utrzymywac się przez pół godziny. Zwróć uwagę czy nie trwa to krócej, np. 10 minut.

 

EDIT:

Tu jeszcze dorzucam link na potwierdzenie słów:

http://forum.vectrak...ie-chce-jechac/

Użytkownik jaca edytował ten post 16:36, 19.02.2015

[Michałek]

W lato wymienilem ten plyn do skrzyni i bylo ok.A teraz wlasnie jak pisal jarek jak sie odpala to tak jakby ruszy 2cm do przodu.A jak sie jedzie to troche ciezej sie biegi zmienia niz w lato.Ale tez mam problem wrzucic 2 bieg jak na 1 przeciagne go do jakis 5 tys obrotow?To tak jest czy powinna normalnie wejsc bez zadnych oporow?

 

[bryll]

Powinno wejść bez oporów nawet przy 7 rpm

[Sheiva]

jaca, bez urazy, ale co to za bzdury ?

0*C, to żadna niska temperatura. Z Twojego opisu wynikałoby, że w krajach skandynawskich ludzie parkujący na parkinach hipermarketów za kimś, każdorazowo wjeżdżaliby komuś delikatnie w tyłek, bo... to normalne, że auto podjechało.

Nie ma prawa nawet przy -20*C chcieć drgnąć, choć przy takiej temperaturze może jeszcze ewentualnie "bym się nie przejmował".

Honda doraźnie zaleca lanie 10W40. Oleje te utrzymują parametry pracy na poziomie ~ -25*/+35*C. Łatwo można dopowiedzieć sobie, że nasz kochany MTF winien mieć zbliżone parametry, jeśli chodzi o temperatury. Sama konstrukcja także ma niewiele wspólnego, bo jak napisałeś "tak samo, jak silniki, które ciężej odpalają". To jak odpala silnik zależy przede wszystkim od stanu akumulatora i jeżeli z nim nie ma problemów, to przy stosowaniu olei zgodnych z naszymi warunkami klimatycznymi, odpali równie prędko, jak w lato. To nie diesel. Osobna kwestia wody w paliwie, ale to już można pominąć, tak samo jak popieranie takich tez tematami z forum Opla. MTFa wymienia się "średnio", co 80 tysięcy, często, gęsto ludzie i po dwukroć takich przebiegów przelatują na jednym oleju z niewiedzy lub "z olewki" i problemów nie ma. Coś musi być nie tak i początkowo doszukiwałbym się winy właśnie w oleju. Niektórzy mylą też MTF Honda z innymi zamiennikami zwanymi identycznie MTF, które jednak w 99% są "zwykłymi" olejami przekładniowymi, i jeśli nie wymienialiście oleju osobiście, to tutaj stawiałbym na sedno.

[jaca]

Nie rzucałbym od razu słowem "bzdury"... Jasne, że 0*C to nie jest super mróz. Nic takiego zresztą nie napisałem. Przekręcasz moje słowa i układasz pod siebie. Napisałem wyraźnie: "(szarpanie) Nie powinno występować przy okolicach 0*C". Wspomniałem jedynie, że przy tej temperaturze może pojawiać się już opór w pracy skrzyni biegów, więc czytaj proszę uważniej. Pomijając to, że od delikatnego szarpnięcia samochodem do wjeżdżania w zderzaki innych aut jest długa droga - więc to także spory skrót myślowy z Twojej strony. Zdarza się to i tyle. Możliwe, że powoli kończy się sprzęgło. A Opel to auto jak każde inne - myślę, że nie jeden stamtąd położyłby swoją wiedzą na łopatki tak Ciebie, jak i mnie.

Nie podejrzewałbym też w pierwszej kolejności ASO o zalanie zamiennika MTFa. Na takim czymś by mieli przyoszczędzić? I tak kroją jak za zboże, a tajemnicą chyba nie jest, że wszelkiej maści płyny leją z beczki po kosztach znacznie niższych niż sprzedają nam butelkowane (taki PSF kupiłem taniej w ASO niż gdziekolwiek indziej).

Poza tym sam chyba przyznasz, że odczuwalna jest różnica, gdy np. na 10W40 rozrusznik kręci ciężej gęstym olejem przy mrozie, niż rzadkim w upalny dzień. Olej - jak chyba każda substancja na świecie - zmienia swoje właściwości wraz ze zmianą temperatury. Im niższa temperatura, tym większy opór stawia olej.

Nie chcę się tu przerzucać argumentami, ale z mam wątpliwości co do Twoich słów, że olej "trzyma parametry pracy w zakresie -25*C do +35*C". Wynikałoby z tego, że olej pracuje tak samo dobrze rozgrzany jak i zimny, bo w -25*C trzyma te parametry. Po co więc rozgrzewać silniki, skoro "doskonałe" smarowanie mają już od ujemnych temperatur oleju? Przy tych -25*C, które przytoczyłeś z normy 10W40, to najwyżej olej nie zamarznie i na tym polega jego zdolność do pracy. Jest gęsty jak diabli.

Użytkownik jaca edytował ten post 11:36, 20.02.2015

[jaca]

scorpion, z tego co zrozumiałem - autem szarpie na biegu jałowym, a wciśnięcie sprzęgła powoduje ustanie tego zjawiska, więc pedał sprzęgła jest prawdopodobnie ustawiony w porządku.

[dlubson]

Mnie się tak działo zanim wymieniłem komplet sprzęgła. Docisk był ok, ale łożysko oporowe i tarcza szmelc.