Odrzeję troszkę.
Chcę samemu wymienić gumy stabilizatora w przednim zawieszeniu (acc7gen)
Czy poza tym łamanym kluczem, ktore mam, lub które zrobię z grzechotki+kardan coą mi jest jeszcze potrzebne?
Cze auto ma byc na kobyłkach czy moze być na najazdach przodem?
I jak wygląda wymiana? Przepycham gumy po stabie? Czyli muszę rozpiąć łączniki staba?
Zamieszczam fotkę mojego staba po demontażu:
Moje autko VI gen jest na kobyłkach - wysoko, bez kólek.
1. Najpierw odkręciłem nakrętki łączników (łączniki OEM) staba od strony wahacza dolnego zwrotnicy - nasadka T40 do gwintowanego trzpienia łącznika + klucz odgięty oczkowy przelotowy 14mm,
2. Potem odkręciłem śruby obejm gum staba - klucz grzechotka z nasadką 14mm,
3. Wypiąłem stabilizator z łącznikami od zwrotnic i wysunąłem całość ponad rurą układu wydechowego na zewnątrz,
4. Odkręciłem łączniki od staba i jest widok, jak na zdjęciu.
Gumy staba wyglądają na nie rozcinane, jest spłaszczenie na końcówkach staba i chyba będzie problem z ich ściągnięciem - ja nie będę ich ściągał do malowania. Może trzeba nałożyć jakiś preparat dobrze poślizgowy
Przed zabiegiem porządne czyszczenie szczotką na wiertarce, psiukanie MOS2 LiquiMoly
Użytkownik Czarnota edytował ten post 17:18, 13.12.2014