Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie

gaśnie po przełaczeniu na gaz


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
126 odpowiedzi w tym temacie

#46 h1tman

h1tman
  • Forumowicz
  • 763 postów
  • Skąd:Łódź/Piotrków Trybunalski
  • Silnik:H22
  • Wersja:ES
  • KM:>200
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CL3
Reputacja: 7
Neutralna

Napisano 18:59, 19.12.2014

w poście 36 pisałem o tym zaworze w parowniku i też bym go obstawiał (chodzi o zawór regulacyjny a nie elektrozawór). 


  • 1

9beb182d56bbdabb4ef8a1c5125f16bca600ed0a


#47 Palo

Palo
  • Forumowicz
  • 473 postów
  • Skąd:Przysucha
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 08:22, 20.12.2014

W takim razie ja na Twoim miejscu podmienillbym teraz centralke od lpg (nie mowie, ze masz kupowac nowa, moze ktos znajomy bedzie mial pozyczy, albo gazownik Ci to ogarnie). Mozliwe, ze ona nie podtrzymuje tego zaworu (zanik napiecia na wyjsciu) i widzi to jako koniec gazu.
A zaworek moze bedziesz mogl zwrocic lub odsprzedac komus.
 
 
 
Jeszcze znalazlem na innym forum taki cytat "silver z cewka na reduktorze 99% trzpień w reduktorze. Jego uszczelka puchnie i zatyka dopływ gazu. Im reduktor cieplejszy tym jest gorzej."
 
Teraz pytanie czy masz zawor bezposrednio na reduktorze i czy gazownik jak czyscil ten trzpien to sprawdzil stan uszczelki?


Elektrozaworu raczej nie zwrócę, a i nie odsprzedać.m, bo i komu...
Po drugie, słyszałem o tym trzpieniu. Ja nawet go wyjalem jeszcze w starym elektrozaworze, ale to i tak nic nie dalo. Dziwne jest to, ze pól roku jezdzil bez takich rzeczy, a teraz nagle cos by miało puchnąć itp.

w poście 36 pisałem o tym zaworze w parowniku i też bym go obstawiał (chodzi o zawór regulacyjny a nie elektrozawór).


Chwytam sie juz wszystkiego jak tonący brzytwy... W poniedzialek Hania jedzie na operacje na caly dzien do gaziarza, zobaczymy czy cos wskóra...
  • 0

#48 lipson

lipson
  • Klubowicz
  • 913 postów
  • Skąd:KUJ-POM
  • Silnik:mam
  • Wersja:LS, AP1
  • KM:220, 240
  • Paliwo:PB
  • Rok:9700
  • Nadwozie:CE7, AP1
Reputacja: 29
Super

Napisano 10:27, 20.12.2014

Przeczytalem caly temat jeszcze raz i jakos z Twoich wypowiedzi nie wynika, ze gazownik jezdzil z Toba z podpietym komputerem. No wybacz, ale jak tego nie zrobil to go zmien. H1tman odsyla Cie do 36 postu. Tam masz wszystko ladnie napisane jak powinno wygladac szukanie usterki.


  • 0

#49 Palo

Palo
  • Forumowicz
  • 473 postów
  • Skąd:Przysucha
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 14:28, 20.12.2014

Tak jak wyżej napisałem, zobaczymy co po poniedziałkowej "operacji" będzie. Oby coś zdziałał.
  • 0

#50 Palo

Palo
  • Forumowicz
  • 473 postów
  • Skąd:Przysucha
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 17:19, 22.12.2014

Właśnie odebrałem moją Hanie od mechanika. Pracował nad nią kilka godzin. Posprawdzał elektrozawór pod maską - nic. Wielozawór przy butli - nic. Reduktor - nic. Wtryskiwacze - nic. Mapy LPG itp. - wszystko w porządku. Nie wiedział już czego się czepić i odłączył wężyk, który puszcza gaz od butli w stronę silnika zaraz przy silniku (przepraszam za niefachowy język, ale nie do końca wiem gdzie on leci najpierw - ale to nieważne), po czym "na krótko" włączył (czy jakoś tam zrobił) aby poleciał gaz. Z tegoż że wężyka wyleciała smuga pyłu (grafit?), po czym Hania odżyła. Przyznam, że nawet lepiej mi się zbiera teraz. 

I teraz do Was: Skąd w tym wężu taka ilość pyłu, że aż tak go zatkała. Czy przy butli nie ma żadnego filtra?

 

Swoją drogą, odradzam LPG ze stacji Orlen w Radomiu (dla zainteresowanych PW która), bo prawdopodobnie może ona być przyczyną całego mojego problemu, bo sam do mnie zagadał, żebym przypadkiem w tym miejscu nie tankował, bo jest nowo otwarta (a w jej miejscu wcześniej było już kilka innych), i od tego czasu jestem 3 osobą z tym samym problemem. U mnie wężyk, u innych zapchanie reduktora (a w przypadku 3 osoby był to nowy reduktor, więc?).

 

Także mam nadzieję, że już nie będę miał przykrych niespodzianek. Dzięki dla Was lipson, przemkowal i h1tman za wszelką pomoc i śledzenie tematu. "Dziękówki" wysłane.   :)

 

 

P.S.

Aaa, jeszcze zapomniałem dodać. Elektrozaworek spod maski był jednak do wymiany - cewka.


Użytkownik Palo edytował ten post 17:21, 22.12.2014

  • 0

#51 lipson

lipson
  • Klubowicz
  • 913 postów
  • Skąd:KUJ-POM
  • Silnik:mam
  • Wersja:LS, AP1
  • KM:220, 240
  • Paliwo:PB
  • Rok:9700
  • Nadwozie:CE7, AP1
Reputacja: 29
Super

Napisano 18:18, 22.12.2014

Ważne, ze problem rozwiązany ;-)

Btw. Skoro tyle syfu bylo w przewodzie zasilającym to mam nadzieję, ze gazownik wymienił filtry. Jeśli nie to pomysl o tym.

Użytkownik lipson edytował ten post 18:25, 22.12.2014

  • 1

#52 przemkowal

przemkowal
  • Administrator
  • 8879 postów
  • Skąd:Wrocław
  • Silnik:2,2
  • Wersja:Tourer
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2005
  • Nadwozie:CN2
Reputacja: 111
Wzorowa

Napisano 18:33, 22.12.2014

Kurcze ja nie mam sitka na wielozaworze i nigdy nie miałem syfu na filtrze.

Wysłane z mojego C5303
  • 1

#53 h1tman

h1tman
  • Forumowicz
  • 763 postów
  • Skąd:Łódź/Piotrków Trybunalski
  • Silnik:H22
  • Wersja:ES
  • KM:>200
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CL3
Reputacja: 7
Neutralna

Napisano 18:50, 22.12.2014

Też zastanawiałem się czy na stacji nie zatankowałeś jakiegoś syfu który mógł przyblokować węże ale pomyślałem o filtrze siatkowym na wężyku w butli który nie pozwoliłby zaciągnąć syfu. Ciekawe tylko czy znowu się nie przytka w najbliższym czasie....


  • 1

9beb182d56bbdabb4ef8a1c5125f16bca600ed0a


#54 Palo

Palo
  • Forumowicz
  • 473 postów
  • Skąd:Przysucha
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 19:05, 22.12.2014

Ważne, ze problem rozwiązany ;-)

Btw. Skoro tyle syfu bylo w przewodzie zasilającym to mam nadzieję, ze gazownik wymienił filtry. Jeśli nie to pomysl o tym.

Tak, wymieniony jest elektrozawór,a wymiana oleju i filtrów czeka mnie max w połowie lutego.

 

 

Kurcze ja nie mam sitka na wielozaworze i nigdy nie miałem syfu na filtrze.

Wysłane z mojego C5303

A to tam jest jakieś sitko? Tak w ogóle, to jest tam jakikolwiek filterek?

 

Też zastanawiałem się czy na stacji nie zatankowałeś jakiegoś syfu który mógł przyblokować węże ale pomyślałem o filtrze siatkowym na wężyku w butli który nie pozwoliłby zaciągnąć syfu. Ciekawe tylko czy znowu się nie przytka w najbliższym czasie....

Wiesz co h1tman? Wykasuj to ostatnie zdanie i mnie nie denerwuj!!!   :-P (żarcik)

Mam nadzieję że będzie ok. Do tej pory praktycznie na 2 tych samych stacjach tankowałem od zakupu i problemu żadnego nie było. A tu jedno tankowanie na innej (ale co dziwne nowo otwartej) stacji i masz...


  • 0

#55 lipson

lipson
  • Klubowicz
  • 913 postów
  • Skąd:KUJ-POM
  • Silnik:mam
  • Wersja:LS, AP1
  • KM:220, 240
  • Paliwo:PB
  • Rok:9700
  • Nadwozie:CE7, AP1
Reputacja: 29
Super

Napisano 19:18, 22.12.2014

Chodziło mi o filtry LPG. Fazy ciekłej i lotnej.
  • 0

#56 Palo

Palo
  • Forumowicz
  • 473 postów
  • Skąd:Przysucha
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 19:23, 22.12.2014

Chodziło mi o filtry LPG. Fazy ciekłej i lotnej.

Wymieniane były w sierpniu br. niedługo po zakupie autka. Wiem ze o nie Ci chodziło, także napisałem kiedy wymiana.  :)


  • 0

#57 przemkowal

przemkowal
  • Administrator
  • 8879 postów
  • Skąd:Wrocław
  • Silnik:2,2
  • Wersja:Tourer
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2005
  • Nadwozie:CN2
Reputacja: 111
Wzorowa

Napisano 19:34, 22.12.2014

Nie czekaj z wymianą filtrów gazu bo jak ci syf w jakiś sposób przejdzie przez filtry to jeszcze wtryski będziesz wymieniał. Gazownik powinien od razu wymienić oba filtry jeśli tyle syfu wyleciało.

Wysłane z mojego C5303
  • 0

#58 Palo

Palo
  • Forumowicz
  • 473 postów
  • Skąd:Przysucha
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 00:12, 26.12.2014

Nie chce zaczynać nowego tematu, bo widzę że Ty przemkowal i Ty h1tman również macie LPG na wyposażeniu swoich autek.

Możecie mi powiedzieć, po jakim czasie macie ustawione przełączanie na LPG? Ja widzę, że na obrotach mam ok, bo nawet jeśli stoi na jałowym biegu, to jak ma te 500-600 rpm to się przełączy, ale... Właśnie dopiero wtedy, kiedy temp. oleju osiągnie swoją "pracę", czyli ok. 90 stopni. Czy można bez żadnej szkody dla silnika/wtrysków itd. spokojnie obniżyć temperaturę przejścia na LPG? Czasem do pobliskich miejscowości jeżdżę max do 7km, a na gaz "wchodzę" praktycznie kiedy dojeżdżam do miejsca docelowego, co trochę mija się z celem, bo dystans ten pokonuję na Pb. Po "operacji", w której mi pomagaliście, a ostatecznie zrobił ją ostatni gazownik silnik naprawdę lepiej pracuję, bardzo płynnie przełącza się na gaz czy to podczas jazdy czy na postoju, no ale trochę za długi jest ten czas przełączania, więc pomyślałem, żeby podjechać do gościa i żeby mi zmienił ten ww. opisany parametr. Poradzicie?   :)


Użytkownik Palo edytował ten post 00:14, 26.12.2014

  • 0

#59 Miloszzz

Miloszzz
  • Forumowicz
  • 1036 postów
  • Skąd:Polska
  • Silnik:1.8
  • Wersja:Sport
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:HB
Reputacja: 16
Dobra

Napisano 00:16, 26.12.2014

ustaw temp przełaczania na 30 stopni.


  • 0

#60 Palo

Palo
  • Forumowicz
  • 473 postów
  • Skąd:Przysucha
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 00:18, 26.12.2014

ustaw temp przełaczania na 30 stopni.

 

Wow, ale krótko trzeba było czekać na odpowiedź.  :P

I nawet jeśli przyjdą większe mrozy to nie powinno to jakoś negatywnie wpłynąć na cały układ?


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq