sorry ale z tego co piszesz to tragedia ile sie trzeba nameczyc zeby benzynki spalil te 6litrow na trasie, ja swoim 2.4 AT kombi bez problemu osiagam spalanie 12/100 lpg w trasie ze srednia predkoscia 120/h, nie zwracajac uwagi na wyprzedzanie tirow itp wiazacymi sie czasem z redukcjami do 3 biegu i kreceniem pod 7tys obr, zwalniajac oczywiscie na obowiazkowych w PL ograniczeniach predkosci ostatnio wlasnie wyszlo mi takie spalanie jadac na urlop 1000km po Polsce, a o tak zaladowany bylem https://zapodaj.net/...3ce140c.jpg.htm
Wysiadałem po tych 6h jazdy wypoczęty, gotowy do lotu i dalszej podróży po kraju, w którym przekroczenie 100 km/h nie wiąże się z zagrożeniem życia jak w Polsce. Nie męczyłem się wcale, wysłuchałem całego koncertu Gustav Theodore Holst, który mnie relaksuje i Tobie też polecam zapoznać się z jego twórczością.
Zapewniam Cię, że i Twój samochód ma potencjał, aby jeździć i spalać niewiele. Ekonomiczna jazda nie musi oznaczać jakiegoś poświęcenia.
Wystarczy przyznać jedne oczywisty fakt: W POLSCE NIE MA DRÓG, są kawałki ubitego kamienia polane warstwą masy bitumicznej. Skoro zatem drogi są na poziomie Indii i Bangladeszu, a więc należy po nich jeździć powoli. Gdybyś nawet chciał jechać szybciej, to nie możesz, bo Wasze drogi rozbijane są przez hordy tirów, a one skutecznie blokują drogi jedno i dwupasmowe. Kiedy jeżdżę po Polsce nastawiam się na jazdę za tirem, bo wcześniej czy później i tak jakiś mnie będzie spowalniał. Nie ma sensu ich wyprzedzać. Ruch w Polsce, to właśnie ciężarówki regulują. Samochody osobowe są jedynie dodatkiem do ruchu.
Wychodzą z takiego założenia, można cieszyć się niskim spalaniem, a przede wszystkim bezstresową jazdą.
Życzę każdemu szczęśliwej drogi!
(...) ale jak ktos pisze ze benzyna mozna spalaniem zblizyc sie do diesla to nie wiem albo nie umie liczyc albo porownanie spalania jest w skrajnych warunkach. (...)
Jeżdżę po górach VW Tiguan 2.0 TDI 4Motion i jego spalanie w podobnych warunkach wynosi ok. 5.7 - 6.5 l/100km, więc spalanie 2 litrowego accorda jest bardzo podobne. Wcześniej jeździłem innymi SUV z silnikiem turbodoładowanym diesel'a i spalanie oscylowało około 6-7 l/100km.
Jestem przyzwyczajony do spalania oleju napędowego na poziomie 5.5 - 6.5 l / 100km, a benzyny na poziomie 7 - 9 l /100km. Piszę tutaj o silnikach 4-cylindrowych, bo 6- czy 8- cylindrowe, to inna historia, chociaż i z nich potrafiłem wyciskać mniej niż inni kierowcy.
Stąd też moje miłe zaskoczenie wynikami, jaki osiąga honda accord 2.0 i-VTEC. Dla mnie 6.3 l/100km to poziom diesel'a. Dodam, że rekord osiągnięty skoda octavia 1.9 TDI po świetnych skandynawskich drogach, to było 4.65 l/100km - jazda po Finlandii, bardzo spokojnym kraju, gdzie są doskonali kierowcy.
W PL niestety "dobry kierowca" to szybki kierowca... a to błąd logiczny.
Celem mojego wpisu jest udowodnienie, że 2.0 to jest bardzo oszczędny silnik w rękach rozumnego człowieka.
Użytkownik Etranger edytował ten post 18:58, 03.10.2018