[lajsta]

Wg manuala do wymiany tulejki konieczne jest zdemontowanie sprzęgła, do przesmarowania końcówki wałka, który wchodzi w tulejkę być może nie trzeba - pytanie tylko czy skrzynię można odsunąć na tyle aby dało się tę końcówkę przesmarować. 

Załączone pliki

•  wymiana tulejki.JPG   25,07 KB   36 Ilość pobrań

[fiddo84]

U mnie wyjęty był cały silnik ze sprzęgłem...ponoć tak było szybciej niż demontować od spodu.

 

Do wyciągnięcia tulejki został użyty specjalny ściągacz....później smar na tulejkę i wbicie do środka.

[-stepus-]

Panowie mam ten sam problem u siebie. Czasami jest ten zgrzyt/pisk kilka razy dziennie, czasami przez tydzień nie ma.... Kilka razy byłem w ASO ale akurat tego nie było. Czy możecie mi polecić jakieś ASO w Wawie albo gdzieś dalej które jak pojadę i im powiem że mam taki problem to coś z tym zrobią? 31maja kończy mi się gwarancja więc dużo czasu nie zostało. Nagrałem nawet film na którym widać jak zaczynam ruszać to jest ten zgrzyt i jak się nie wysprzęgli do końca to podczas każdego popuszczania sprzęgła tak jest ale powiedzieli mi w Aries Motors na Arkuszowej że to nie wystarczy i musi to się wydarzyć u nich też. Czy robił ktoś to gdzieś indziej i było łatwiej? Miałem kiedyś problem z przyciskami na kierownicy do ściszania radia i po nagranym filmie mi wymienili(a też zdażało się to czasami i sami mi powiedzieli że jak to np. nagram to wymienią bez problemu) ale wtedy jeszcze był Autowest którego niestety zrównali z ziemia...

[Marco]

z jakiej firmy najlepiej kupić łożysko oporowe do VII?

[lajsta]

Najlepszej, a tak na serio to OEM owe, też jest najlepsze.

Wysłane z Xiaomi Mi4i

[-stepus-]

Naprawdę nikt nie był w Warszawie z problemem tulejki??

[lajsta]

Problem jest taki, że wymiana tej tulejki kosztuje ok. 1500-1600 zł (wg oficjalnych cen ASO) co jest ceną absurdalną biorąc pod uwagę cenę wymienianej tulejki, która kosztuje kilkanaście złotych. Nikt więc w ASO o zdrowych zmysłach nie zgodzi się na naprawę gwarancyjną (darmową) gdyż samo popiskiwanie tulejki nie niesie za sobą żadnych skutków ubocznych w układzie skrzynia/sprzęgło. Dopóki więc stan popiskiwania Twojej tulejki nie będzie permanentny i wyraźnie słyszalny nikt nie zrealizuje naprawy w ramach gwarancji. W końcu za naprawę gwarancyjną płaci Honda Polska a ASO jest tylko naprawcą, który po zdiagnozowaniu usterki zwraca się do HP o zwrot kosztów naprawy gwarancyjnej. W sytuacjach oczywistych, usterek fabrycznych, akcji serwisowych problemu nie ma, ale na chwilę obecną nikt tej usterki tak nie zakwalifikował gdyż jak już mówiłem jest nieistotna technicznie i nie zagraża bezpieczeństwu w czasie jazdy (wyłącznie efekt dźwiękowy w trakcie spinania sprzęgła). Tyle moje domniemania, a Tobie radzę jeździć do nich tak często aż w końcu usłyszą ten pisk/zgrzyt/skrzyp czy jak tam go zwał. U mnie też tylko czasami słychać było pisk, nawet jak mechanik przed wymiana sprzęgła wsiadł do auta i się przejechał zadzwonił do mnie pytając o co właściwie mi chodzi z tym sprzęgłem, myślał, że chodzi mi konkretnie o zestaw sprzęgła gdyż żadnego pisku nie słyszał. Nie miałem możliwości zademonstrowania mu owego dźwięku gdyż wróciłem już do pracy a jestem pewien, że byłbym mu go w stanie zaprezentować. Odrób lekcję - wyczaj moment pisku, sposób puszczania sprzęgła i wtedy jedź do ASO i zaprezentuj im koncert na wałek i tulejkę by R20A3

Użytkownik lajsta edytował ten post 18:04, 13.05.2016

[Marco]

a skąd wiadomo czy to łożysko czy tez tulejka?

czy OEMowe łożysko tylko w ASO do dostania? a jak nie OEMowe to jakie kupić. niebawem odprowadzam acco do mechanika to przy okazji bym i tę sprawę załatwił, bo coraz częściej to cholerstwo słychać i wkurza...

[lajsta]

Czego by nie zdiagnozowano to skrzynię trzeba zrzucić. Koszt tulejki to kilkanaście złotych więc przy cenie kompletu sprzęgła to jakiś 1%. U mnie sprzęgło niby pracowało dobrze, nie działo się nic co by uzasadniało jego wymianę (poza skrzypieniem przy ruszaniu). Po rozbiórce okazało się jednak, że pomimo, iż źródłem hałasu faktycznie była tylko tulejka to sprzęgło i tak praktycznie się kończyło. Jeśli więc bierzesz się za zdejmowanie skrzyni to kup sobie komplet sprzęgła, najlepiej przez internet (np. sprzegla24.pl - masz 14 dni na zwrot), tulejkę, zrzucić skrzynie i zdecyduj - jeśli sprzęgło będzie idealne i rokujące na kilkadziesiąt tysięcy to wymień tulejkę a nowy zestaw odeślij, jeśli nie to je wymień. Tyle moja sugestia a Ty zrobisz jak zechcesz.

Wysłane z Xiaomi Mi4i

[blysk]

U mnie wyjęty był cały silnik ze sprzęgłem...ponoć tak było szybciej niż demontować od spodu.

 

Do wyciągnięcia tulejki został użyty specjalny ściągacz....później smar na tulejkę i wbicie do środka.

 

fiddo84 u mnie takie same objawy w identycznej Hani.

 

Gdzie robiłeś tą wymianę w Krk i ile policzyli ?

 

U mnie na liczniku 97000 a pierwszy właściciel wymieniał już sprzęgło więc pozostaje tulejka tylko.

[fiddo84]

Wymiana zrobiona była w ASO Rzeszów przy identycznym przebiegu. Niestety nie jestem w stanie doradzić kosztu ponieważ rozliczał się sprzedawca samochodu. Trzeba podzwonić i wypytać.
Tulejka rzeczywiście była zatarta ale czy jest sens ja wymieniać...u mnie nowa zaczęła piszczeć po roku od wymiany nowej, oryginalnej i prawidłowo nasmarowanej. Nie zauważyłem wpływu na prace sprzęgła.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[blysk]

Dzięki za odpowiedź!

No właśnie u mnie też sprzęgło chodzi bez zarzutu i dla samej tulejki robienie tego wszystkiego jeżeli po roku może być to samo to mija się chyba z celem.

Na razie tragedii nie ma z wyciem więc zobaczymy co dalej.

[chudy022]

.

Użytkownik chudy022 edytował ten post 22:20, 31.10.2016

[seba acc2.0]

Nie wiem czy ktos to zaobserwowal lub tak mial ale u mnie po wymianie oleju w skrzyni - CISZA. Co prawda to dopiero jeden dzien jazdy ale pisku nie ma. Dziwne. Moze przez nowy olej w skrzyni na sprzeglo ida mniejsze wibracje i tulejka nie zaczyna tak szalec?

Kolego ja to samo wymienilem olej w skrzyni i jest duzo lepiej. Chociaz czasami przy ostrym ruszeniu zawyje. Auto nowe ma 2 lata 120 000 przebiegu. Myslalem ze sprzeglo padlo.

[lajsta]

Olej w skrzyni nie ma i nie może mieć nic wspólnego z piszczeniem tulejki, prędzej wilgotność powietrza tu zadziała lub temperatura, która rozmiękczy resztki smaru i "nasmaruje" połączenie. Jeśli piszczało to już będzie piszczeć i to coraz bardziej - innej opcji nie ma.

Pisane z RN3P SE