Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie

wygłuszenie auta


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
362 odpowiedzi w tym temacie

#211 markoluk

markoluk
  • Forumowicz
  • 154 postów
  • Skąd:Lubartów
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Liftback
Reputacja: 9
Neutralna

Napisano 13:34, 07.02.2017

W rodzinie mam 4 hondy accord 6 gen i nikt nie narzeka na hałas. To nie wina cienkich blach, choć uważam, że w cale nie są takie cienkie, mają za to cienki lakier ale nie ma to znaczenia. Masz coś po prostu skopane i możesz sobie całe auto w maty pookeljać i tak Ci to wiele nie pomoże, bo jak już wcześniej pisałem oryginalny accord 6 gen zwłaszcza sedan jest dobrze wyciszony. Jeździłem taki szwagra to wiem co mówię.Nie ma co poprawiać fabryki  bo wydasz fortunę a efekt będzie mizerny.

 

 

Druga sprawa nie wiadomo co poprzedni właściciel robił z autem, może coś było kombinowane z nadwoziem, może wymieniał drzwi, zawiasy, czy inne rzeczy. Jesteś pewien, że auto nie miało jakiejś kolizji?

 

Skupiłbym się na uszczelkach drzwi i okien. można też zajrzeć do tego trójkąta co jest mocowane lusterko, tak potrafi się uszczelka podwinąć. Najlepiej ściągną tą plastikową osłonę i sprawdzić podczas jazdy.

 

Ja szum opon zwłaszcza na chropowatej drodze słyszałem jak mi ta dolna uszczelka w drzwiach słabo przylegała, dodatkowo dochodził odgłos chlapiącej wody z deszczu czy śniegu. Teraz tego tak nie słyszę.

 

Killaz możesz sprawdzić z tym ryglem czy będzie poprawa, to nic nie kosztuje a 5 min roboty.


  • 0

#212 Killaz

Killaz
  • Forumowicz
  • 629 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.6
  • Wersja:Comfortline
  • KM:102
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:hatchback
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 21:31, 07.02.2017

Markoluk, moim autem jeździł Seth, jeździł nim mój mechanik który sam ma VI gena - żaden z nich nie stwierdził, że auto jest głośniejsze niż ich własne. Ono po prostu takie jest. Jak poczytasz komentarze nie-Hondziarzy jeżdżacych Hondami to każdy narzeka, że auto jest głośniejsze niż konkurencja. U mnie malowany był tylko zderzak i chyba tylna klapa do odcinki, cała reszta w oryginale, auto kupiłem od pierwszego właściciela, lat 70-kilka, w nienagannym stanie. To nie jest jakiś ulep choooy wie skąd i od kogo. Dla ciebie może być cicho, dla mnie jest głośno i tyle. Uszczelki dobrze dociskają, sprawdzałem i organoleptycznie i z testem z kartką papieru. Nic nigdzie nie odstaje, nic nie jest podwinięte. Dziur w podłodze tez nie ma, rdzy tym bardziej. To nie jest hałas na poziomie 80 dB, jeździłem Lexusem NXem, jeździłem nową Avensis - one też nie były idealnie wygłuszone, fakt faktem, było nieco lepiej ale powiem szczerze, że jak przejechałem się NXem to byłem zawiedziony, myślałem, że w Lexusie będzie cicho jak makiem zasiał, tymczasem było tylko dobrze. I w Hondach są cienkie blachy, a na pewno mniej sztywne. Tutaj byle o co "pukniesz" i jest wgniotka. Swego czasu obtarłem o Golfa III, na Golfie śladu nie było a ja mam dolną część drzwi kierowcy lekko wgniecioną. Wystarczy popukać w blachę i w Hondzie jest rezonowanie, a np. w Astrze już tak nie ma. Z resztą - każdy kogo przewiozę na hałas też nie narzeka, ot, są ludzie, którzy to mają głęboko w poważaniu. Ja akurat chciałem ciche auto, bo sporo jeżdżę, zasadniczo nie lubię głośno słuchać muzyki więc też niczym zagłuszać hałasu nie miałem zamiaru no a Accord tak sobie spełnił te wymogi, katastrofy nie ma ale nie uważam, że jest wygłuszony porównywalnie z choćby nawet Passatem. 
To co mnie zastanawia to czemu słyszę hałas błota walącego... no właśnie, o co? Przecież są chlapacze, o drzwi walić błoto nie powinno, więc kwestia tego, że nadkole puszczają hałas do środka. Trochę mnie to dziwi, bo nadkola są w Noxudolu, ale może za mało tego Noxudola? Może na wiosnę pomyślę ew. o dokupieniu mat i pianek i wyklejeniu nadkola choćby do połowy, od strony kabiny. Kiedyś test przeprowadziłem, szlauch, woda skierowana w nadkole i w kabinie faktycznie mocno to słychać. 
Jako ciekawostka: oto dlaczego jak jest śnieg to zauważyłem, że jest ciszej. Przy takiej warstwie wygłuszenia wcale mnie to nie dziwi :D
 


a216aa5326a8d523c14bb369ba1286d4.jpg

Wysłane z Meizu M2 Note
  • 0

#213 Wlodar

Wlodar
  • Forumowicz
  • 5252 postów
  • Skąd:P
  • Silnik:123
  • Wersja:Abc
  • KM:1
  • Paliwo:PB
  • Rok:1234
  • Nadwozie:N
Reputacja: 33
Super

Napisano 21:54, 07.02.2017

...to specyficzna sytuacja ..:-) raczej opona leci po śniegu jak i cała spód(podłoga) jest wyciszony bo śnieg nie odbija w nią hałasu .. Tym bardziej ,że nie ma co odbijać :-)
  • 0
                       

#214 Carlos123

Carlos123
  • Forumowicz
  • 224 postów
  • Skąd:poznań
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Sport
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2006
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 23:04, 07.02.2017

Kiedyś widziałem filmik testujący szczelność auta z jakimś generatorem dymu, który pod ciśnieniem był wdmuchiwany w różne szpary. Gdybym coś takiego miał to bym potestował 😀
  • 0

#215 markoluk

markoluk
  • Forumowicz
  • 154 postów
  • Skąd:Lubartów
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Liftback
Reputacja: 9
Neutralna

Napisano 09:18, 08.02.2017

 

Markoluk, moim autem jeździł Seth, jeździł nim mój mechanik który sam ma VI gena - żaden z nich nie stwierdził, że auto jest głośniejsze niż ich własne. Ono po prostu takie jest. Jak poczytasz komentarze nie-Hondziarzy jeżdżacych Hondami to każdy narzeka, że auto jest głośniejsze niż konkurencja. U mnie malowany był tylko zderzak i chyba tylna klapa do odcinki, cała reszta w oryginale, auto kupiłem od pierwszego właściciela, lat 70-kilka, w nienagannym stanie. To nie jest jakiś ulep choooy wie skąd i od kogo. Dla ciebie może być cicho, dla mnie jest głośno i tyle. Uszczelki dobrze dociskają, sprawdzałem i organoleptycznie i z testem z kartką papieru. Nic nigdzie nie odstaje, nic nie jest podwinięte. Dziur w podłodze tez nie ma, rdzy tym bardziej. To nie jest hałas na poziomie 80 dB, jeździłem Lexusem NXem, jeździłem nową Avensis - one też nie były idealnie wygłuszone, fakt faktem, było nieco lepiej ale powiem szczerze, że jak przejechałem się NXem to byłem zawiedziony, myślałem, że w Lexusie będzie cicho jak makiem zasiał, tymczasem było tylko dobrze. I w Hondach są cienkie blachy, a na pewno mniej sztywne. Tutaj byle o co "pukniesz" i jest wgniotka. Swego czasu obtarłem o Golfa III, na Golfie śladu nie było a ja mam dolną część drzwi kierowcy lekko wgniecioną. Wystarczy popukać w blachę i w Hondzie jest rezonowanie, a np. w Astrze już tak nie ma. Z resztą - każdy kogo przewiozę na hałas też nie narzeka, ot, są ludzie, którzy to mają głęboko w poważaniu. Ja akurat chciałem ciche auto, bo sporo jeżdżę, zasadniczo nie lubię głośno słuchać muzyki więc też niczym zagłuszać hałasu nie miałem zamiaru no a Accord tak sobie spełnił te wymogi, katastrofy nie ma ale nie uważam, że jest wygłuszony porównywalnie z choćby nawet Passatem. 
To co mnie zastanawia to czemu słyszę hałas błota walącego... no właśnie, o co? Przecież są chlapacze, o drzwi walić błoto nie powinno, więc kwestia tego, że nadkole puszczają hałas do środka. Trochę mnie to dziwi, bo nadkola są w Noxudolu, ale może za mało tego Noxudola? Może na wiosnę pomyślę ew. o dokupieniu mat i pianek i wyklejeniu nadkola choćby do połowy, od strony kabiny. Kiedyś test przeprowadziłem, szlauch, woda skierowana w nadkole i w kabinie faktycznie mocno to słychać. 
Jako ciekawostka: oto dlaczego jak jest śnieg to zauważyłem, że jest ciszej. Przy takiej warstwie wygłuszenia wcale mnie to nie dziwi :D
 


a216aa5326a8d523c14bb369ba1286d4.jpg

Wysłane z Meizu M2 Note

 

Killaz, nie twierdzę, że Twój acco to jakiś ulep ale przy tak starym aucie, normalne jest że mógł on posiadać jakieś naprawy blacharskie, co oczywiście nie jest regułą,  zadałem jedynie pytanie, które pomogło by nam w lokalizacji tego problemu, tak problemu bo nadmierny szum w acco to nie jest normalna sprawa. Dzisiaj jak jechałem do pracy, prawie w ogóle nie słyszałem szumu opon i wiatru, nie jechałem jakoś szybko bo max 80 km/h ( ślisko ) i było bardzo cicho. Radio miałem ustawione na "2" i go normalnie słyszałem kiedyś było to nie do pomyślenia, a kiedy? No właśnie przed regulacją drzwi na ryglu. Na oponach letnich ( Bridgestone Turanza ER 300 ) myślę, że będzie jeszcze ciszej.

 

Jestem wyczulony na punkcie szumu bo słuch mam dobry, interesuje się muzyką i sprzętem wiec każde zakłócenie mojego spokoju bardzo mnie irytuje.

 

Jak śnieg Ci oblepi podwozie to wiadomo jest ciszej bo kolejne warstwy śniegu nie zderzają się bezpośrednio z podwoziem a dodatkowo taki śnieg uszczelnia szczeliny drzwi tu przy przednim słupku i tu na dole przy progu.

 

Killaz tak się zastanawiam czy przypadkiem problem nie leży po stronie łożysk. Ja u siebie już wymieniałem z tyłu. Wiem, że ori łożyska w naszych acco wytrzymują magiczną barierę 200 tyś km i mogą choć oczywiście nie muszą dać już o sobie znać. Huczące łożysko to jest masakra, odechciewa się jazdy.

 

Kiedyś widziałem filmik testujący szczelność auta z jakimś generatorem dymu, który pod ciśnieniem był wdmuchiwany w różne szpary. Gdybym coś takiego miał to bym potestował

To chyba było w programie samochód marzeń kup i zrób. Nie pamiętam co to za auto.


  • 0

#216 Killaz

Killaz
  • Forumowicz
  • 629 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.6
  • Wersja:Comfortline
  • KM:102
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:hatchback
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 14:01, 08.02.2017

Zaryzykuję jeszcze i przykleje uszczelkę wzdłuż osłony progu, przy karoserii. Niby auto jest oblepione śniegiem ale nadal słychać piach i błoto szczególnie przy zmianie pasa.

Wysłane z Meizu M2 Note
  • 0

#217 markoluk

markoluk
  • Forumowicz
  • 154 postów
  • Skąd:Lubartów
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Liftback
Reputacja: 9
Neutralna

Napisano 15:42, 08.02.2017

Killaz@ Jak słyszysz chlapanie śniegu i błota to na 100000 % masz wygniecione uszczelki w drzwiach, zwłaszcza w tych newralgicznych miejscach które zaznaczyłem już wcześniej w rogu drzwi i na dole. Miałem to samo i mnie mega w*cenzura*..... Maty tu nic nie zmienią. Też robiłem testy z kartką papieru między drzwi a próg i wydawało mi się, że kartkę przesuwam z oporem a jednak dopiero regulacja drzwi na ryglu i na dolnym zawiasie pomogła. W pozostałych drzwiach tylko podciągnąłem je na ryglu.

 

Tak się zastanawiam czego nie zaryzykujesz i nie spróbujesz podciągnąć drzwi na ryglu? To 2 min roboty. Dokładanie kolejnej uszczelki na próg spowoduje dociśnięcie dolnej uszczelki ale na pewno da dodatkowe naprężenia na drzwiach i uszczelka w innym miejscu może gorzej przylegać, no chyba że dasz jakąś cienką uszczelkę. Co więcej po takim zabiegu gdy okaże się, że efekt jest mizerny i ją ściągniesz to dolna uszczelka w drzwiach będzie dodatkowo wgnieciona, a jak jest stara to nie jest to trudne. Bardziej bym już wolał wsunąć w ori uszczelkę, drugiej np takiej okiennej, odpowiednio węższej ale to już w ostateczności jak regulacja na wspomnianym ryglu nie pomoże.


  • 0

#218 Killaz

Killaz
  • Forumowicz
  • 629 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.6
  • Wersja:Comfortline
  • KM:102
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:hatchback
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 17:58, 08.02.2017

Jak będę miał chwilę to sprawdze, tylko co ma to do odgłosu śniegu i błota z podwozia tak się zastanawiam?

Wysłane z Meizu M2 Note
  • 0

#219 markoluk

markoluk
  • Forumowicz
  • 154 postów
  • Skąd:Lubartów
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Liftback
Reputacja: 9
Neutralna

Napisano 18:59, 08.02.2017

A no to się ma, że Ci drzwi przycisną lepiej uszczelkę do nadwozia. Zresztą tak na chłopski rozum, którędy mają się te odgłosy dostawać jak masz wszystko szczelne? Tu w rogu przednich drzwi przy słupku jak uszczelka słabo przylega lub jest odkształcona to właśnie słychać odgłos błota i śniegu uderzanego o nadkole, tam się wszystko kumuluje. Ja tak miałem wcześniej, wrażenie jakby drzwi lub okno były niedomknięte.Przy regulacji drzwi na ryglu pamiętaj aby trochę te gumowe dystanse skręcić, jeden masz na dole z prawej strony a drugi też z prawej na środku drzwi. 


  • 0

#220 Carlos123

Carlos123
  • Forumowicz
  • 224 postów
  • Skąd:poznań
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Sport
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2006
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 17:58, 11.02.2017

@markoluk, zrobiłem uszczelnienie podszybia wg twoich wskazówek, ale ciągle słyszę szum z przedniej szyby jakby od dołu. O tyle dziwne, że to właśnie wydaje się szum z podszybia (taki głuchy szum, jakby nie bezpośrednio w kabinie). Jak u Ciebie było dokładnie słychać te podszybie?A może u mnie coś słabo ciągle dolega...

Użytkownik Carlos123 edytował ten post 17:59, 11.02.2017

  • 0

#221 markoluk

markoluk
  • Forumowicz
  • 154 postów
  • Skąd:Lubartów
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Liftback
Reputacja: 9
Neutralna

Napisano 18:58, 11.02.2017

Carlos, prosze zrob regulację drzwi na ryglu od zamka. Poluzuj dwie śruby i daj go troche do środka. Drzwi lepiej docisną uszczelke. Zrob tak zaczynając od drzwi kierowcy. Tam lezy glowny problem szumu. Ja robiłem podszybie bo mialem wymieniają szybę, ale to właśnie na ryglu sobie trochę podciagnalem drzwi i jest dużo lepiej.

Wysłane z mojego E2003 przy użyciu Tapatalka
  • 0

#222 Carlos123

Carlos123
  • Forumowicz
  • 224 postów
  • Skąd:poznań
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Sport
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2006
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 20:14, 11.02.2017

Ja też wymieniałem szybę (po kamieniu). Ale szumy z szyby miałem takie same przed i po wymianie (a szyba wcześniej orginalna). Twoje szumy z przodu to były bardziej z dolu czy z góry?

Drzwi mam dociagniete chyba na maxa na ryglu. Spróbuję docisnąć na zawiasie. Po poluzowaniu dolnych śrub dociskales przy zamkniętych czy otwartych drzwiach? Drzwi po tym zabiegu dobrze się zamykają?

Użytkownik Carlos123 edytował ten post 20:18, 11.02.2017

  • 0

#223 markoluk

markoluk
  • Forumowicz
  • 154 postów
  • Skąd:Lubartów
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Liftback
Reputacja: 9
Neutralna

Napisano 00:15, 12.02.2017

Szum przed regulacja slyszalem głównie w dole drzwi przy progu i przy słupku przednim tu w rogu kolo zawiasu dolnego. Regulacje na dolnym zawiasie robilem przy otwartych drzwiach i opuszczonej szybie.

Wysłane z mojego E2003 przy użyciu Tapatalka
  • 0

#224 Carlos123

Carlos123
  • Forumowicz
  • 224 postów
  • Skąd:poznań
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Sport
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2006
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 08:55, 12.02.2017

Ale mi chodzi o te szumy z przedniej szyby, co ci zniknęły po wyciszeniu podszybia. One były z dolu czy góry szyby?
  • 0

#225 markoluk

markoluk
  • Forumowicz
  • 154 postów
  • Skąd:Lubartów
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Liftback
Reputacja: 9
Neutralna

Napisano 10:05, 12.02.2017

Ale mi chodzi o te szumy z przedniej szyby, co ci zniknęły po wyciszeniu podszybia. One były z dolu czy góry szyby?

Z dołu i chyba z lewej strony od kierowcy.


Użytkownik markoluk edytował ten post 10:05, 12.02.2017

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq