Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Odpalanie samochodu w zimę... jechać czy grzać?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
180 odpowiedzi w tym temacie

#61 Pyra

Pyra
  • Forumowicz
  • 1022 postów
  • Skąd:Rzeszów / USA
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8 / sedan
Reputacja: 3
Neutralna

Napisano 15:13, 02.02.2012

u mnie samochód stał nie ruszany od niedzieli od godzine 9,00, dziś poszedłem, odpaliłem, bawiłem się szybami, po 1,5 jak wróciłem do środka już sobie śmigał na gazie. Zostawiłem go tak jeszcze na 10 min i poszedłem do domu ;D


Jedne co, to jak temp była prawie w połowie, i odpaliłem nawiew na maxa i dałem temp 26 st. to wskazówka od temperatury opadła na pierwsza kreske - normalne zjawisko ?
  • 0

#62 Tiger1980

Tiger1980
  • Forumowicz
  • 162 postów
  • Skąd:Gorzów Wlkp.
  • Silnik:0,0
  • Wersja:brak
  • KM:00
  • Paliwo:PB
  • Rok:0000
  • Nadwozie:00
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 15:32, 02.02.2012

Jedne co, to jak temp była prawie w połowie, i odpaliłem nawiew na maxa i dałem temp 26 st. to wskazówka od temperatury opadła na pierwsza kreske - normalne zjawisko ?


tak, normalny objaw. Można jedynie się martwić jesli wskazówka "pływa" góra - dół - góra np. przy włączeniu ogrzewania, niezaleznie od warunków pogodowych. Wtedy należałoby sprawdzić termostat, bo prawdopodobnie nie zamyka się.
Wracając jednak to Twojego pytania, to przy tej temperaturze otoczenia na postoju to normalny objaw. W trakcie jazdy wróci wszystko do normy
  • 0

#63 Pyra

Pyra
  • Forumowicz
  • 1022 postów
  • Skąd:Rzeszów / USA
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8 / sedan
Reputacja: 3
Neutralna

Napisano 15:55, 02.02.2012

Dzięki, pytałem bo byłem przekonany że jeżeli silnik osiągnie poziom temperatury roboczej to wskazówka ma stać w 'pionie' niezależnie czy się jedzie czy się stoi
  • 0

#64 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 16:10, 02.02.2012

Jedne co, to jak temp była prawie w połowie, i odpaliłem nawiew na maxa i dałem temp 26 st. to wskazówka od temperatury opadła na pierwsza kreske - normalne zjawisko ?


wydaje mi się że jednak nienormalne, u mnie odkręcenie temp na maxa powoduje jedynie wolniejsze wspinanie się kreski od temp, na pewno
nie powoduje spadku, zwłaszcza tak dużego (aż do pierwszej kreski)
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#65 Pyra

Pyra
  • Forumowicz
  • 1022 postów
  • Skąd:Rzeszów / USA
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8 / sedan
Reputacja: 3
Neutralna

Napisano 16:19, 02.02.2012

Podczas jazdy, jak ustawiam temp na 19-21 to kreska nawet nie drgnie. Właśnie zastanawiało mnie to i pytam. Tak jak pisałem wyżej, wydawało mi się że wskazówka nie powinna drgnąć w dół.
  • 0

#66 Tiger1980

Tiger1980
  • Forumowicz
  • 162 postów
  • Skąd:Gorzów Wlkp.
  • Silnik:0,0
  • Wersja:brak
  • KM:00
  • Paliwo:PB
  • Rok:0000
  • Nadwozie:00
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 16:21, 02.02.2012

Jedne co, to jak temp była prawie w połowie, i odpaliłem nawiew na maxa i dałem temp 26 st. to wskazówka od temperatury opadła na pierwsza kreske - normalne zjawisko ?


wydaje mi się że jednak nienormalne, u mnie odkręcenie temp na maxa powoduje jedynie wolniejsze wspinanie się kreski od temp, na pewno
nie powoduje spadku, zwłaszcza tak dużego (aż do pierwszej kreski)


ale weź Kardas pod uwagę temperaturę otoczenia. Duży obieg + dmuchawa działają jak dodatkowa chłodnica. Na postoju myślę, że to normalne zjawisko. W czasie jazdy na pewno już nie. Wtedy trzeba sprawdzić termostat w pierwszej kolejności.

[ Dodano: 2012-02-02, 16:22 ]

Podczas jazdy, jak ustawiam temp na 19-21 to kreska nawet nie drgnie. Właśnie zastanawiało mnie to i pytam. Tak jak pisałem wyżej, wydawało mi się że wskazówka nie powinna drgnąć w dół.


o własnie.... jesli w czasie jazdy nie drgnie, to wszystko ok.
  • 0

#67 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 16:44, 02.02.2012

ale niektórzy selektywnie stosują argument jakoby lepiej byłoby szybciej rozgrzać silnik do temp. pracy w zimie, a latem już nie Przecież ten argument w ogóle nie ma sensu.


przecież w lato też czekam aż silnik/olej osiągnie temp roboczą przed pałowaniem, za to nie czekam na jałowym aż to się stanie,

a czy Wy (zwolennicy teorii żeby grzać na postoju) też grzejecie w lato? raczej nie, przyznać się szczerze 8-)
czyli gdzie konsekwencja swojego postępowania?

Gdybym chciał osiągnąć temp. jaką przewidział producent "jak najszybciej", to bym pałował do 7.000 od razu


ufff...aleś się uczepił tych 7000 po starcie, za każdym razem piszę przecież - jechać w granicach rozsądku, czyli te 2500-3500rpm,
dla mnie właśnie ten przedział nie powoduje (moim zdaniem) groźby nadwyrężenia elementów silnika, ponieważ wiemy że
silniki są "zbudowane lekko na zapas", dla mnie 7000 to granica gdzie bardzo przekroczę ten margines bezpieczeństwa,
3000rpm to wielkość bezpieczna (moim zdaniem).

Czy tak trudno zrozumieć to, że przy minus 15 stopniach może nastąpić niedosmarowanie silnika dla zakresu 3.000 obrotów z powodu dokładnie tej samej zasady fizycznej, z powodu której przy plus 25 stopniach nierozgrzany wystarczająco olej może nie dać rady dobrze smarować silnika przy 7 tys. obrotów?


ale stosując taką zasadę to w ogóle strach odpalać silnik w zimie :shock: bo takie samo może być ryzyko, że na obrotach biegu jałowego
gdzie ciśnienie z pompy jest najniższe (bo w H ciśnienie zależy bezpośrednio od obrotów) może dojść do niedosmarowania i przy 1400-1500.
I tu wracamy do tego co pisałem wyżej, silniki zbudowane są na zapas, z marginesem bezpieczeństwa i jeśli tylko stosujemy olej zgodny
z wymaganiem producenta auta i rejonem świata w którym jesteśmy - nic nie powinno się stać jeśli nie rozgrzejemy auta na postoju przez 5'.

Na postoju myślę, że to normalne zjawisko


w sumie możliwe, na postoju nigdy nie grzeję silnika ani kabiny :-D
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#68 cthsqd

cthsqd
  • Forumowicz
  • 1111 postów
  • Skąd:Rzeszów
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Executive
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2006
  • Nadwozie:CL7
Reputacja: 17
Dobra

Napisano 17:10, 02.02.2012

przecież w lato też czekam aż silnik/olej osiągnie temp roboczą przed pałowaniem, za to nie czekam na jałowym aż to się stanie,

a czy Wy (zwolennicy teorii żeby grzać na postoju) też grzejecie w lato? raczej nie, przyznać się szczerze 8-)
czyli gdzie konsekwencja swojego postępowania?


Jest znacząca różnica między temperaturą oleju rzędu +20 stopni a np. -10, nie dość że już na starcie olej jest lepiej rozprowadzany to jego podgrzanie będzie trwało moment. Żeby było idealnie to dobrze by było zaczekać z pół minuty, ale tu już nie ma takiego problemu. Poza tym, jeśli auto stało nie jeżdżone przez kilka dni lub dłużej, to zawsze pozwalam mu parę minut się rozgrzać, nawet przy +30 stopniach..
  • 0

eac2eccb9fc62cfe.jpg


#69 rider143

rider143
  • Forumowicz
  • 47 postów
  • Skąd:lubartów
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 18:24, 02.02.2012

[quote name="kardas"][quote]ale stosując taką zasadę to w ogóle strach odpalać silnik w zimie :shock: [/quote]np. w niektórych Fiatach przy temperaturze -25 (jeśli dobrze pamiętam) pojawia się komunikat aby nie uruchamiać silnika. Mowa o tych nowoczesnych które pracują na olejach lekkobieżnych a nie o starych Unach. Komunikat ten wynika z ryzyka większego zużycia silnika w tak ekstremalnych dla niego temperaturach.

[quote name="kardas"][quote]bo takie samo może być ryzyko, że na obrotach biegu jałowego gdzie ciśnienie z pompy jest najniższe (bo w H ciśnienie zależy bezpośrednio od obrotów)[/quote]W tym konkretnym przypadku (na mrozie) ciśnienie oleju będzie maksymalne już na niskich obrotach=b. duża lepkość oleju.
  • 0

#70 V12

V12
  • Forumowicz
  • 583 postów
  • Skąd:Essen
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 20:45, 02.02.2012

Moze tego Fiata nalezaloby jeszcze w ramke oprawic? :shock:
  • 0

#71 koliberek-ak

koliberek-ak
  • Forumowicz
  • 853 postów
  • Skąd:Rzeszów
  • Silnik:1.8
  • Wersja:iS (F18A3)
  • KM:115
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1997
  • Nadwozie:CE7
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 23:03, 03.02.2012

Czytam to wszystko i sam już nie wiem , ale fakt skoro zimny samochód ma podwyższone obroty żeby szybciej nagrzać silnik a obroty te są tylko rzędu 1000-1500 obrotów a obroty które ponoć nie szkodzą autu to 2500-3000 obrotów czemu nie mamy ustawione obroty minimalne właśnie w przedziale 2500-3000?
Wnioskować z tego możne że jednak takie obroty rzędu 2500-3000 przy zimnym silniku są dla niego za wysokie.


1000-1500 to bezpieczne* obroty dla zimnego silnika benzynowego podczas biegu jałowego
2000-3000 to bezpieczne* obroty dla zimnego silnika benzynowego podczas jazdy (czyli pod obciążeniem)

dlaczego niektórym tak ciężko to zrozumieć...


*bezpieczne = Σ najlepsze, najekonomiczniejsze, najwłaściwsze, bo tak inżynierowie zaprojektowali, bo taka jest charakterystyka pracy, bo tak najlepiej dla środowiska, bo tak najzdrowiej dla silnika, itp.
  • 0
AK

#72 Olaf12

Olaf12
  • Nowy
  • 10 postów
  • Skąd:Warszawa
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 13:15, 05.02.2012

Ja odpalam dopiero po odśnieżeniu.10 sekund na wciśniętym sprzęgle i powoli jazda.
  • 0

#73 Maxell

Maxell
  • Forumowicz
  • 2652 postów
  • Skąd:szkielecczyzna
  • Silnik:2.2
  • Wersja:executive
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2007
  • Nadwozie:CR-V RE6
Reputacja: 29
Super

Napisano 15:07, 05.02.2012

1000-1500 to bezpieczne* obroty dla zimnego silnika benzynowego podczas biegu jałowego


nie popadajmy w paranoje, u mnie po odpaleniu silnika na przy -20 wskazówka obrotomierza podchodzi pod 2000 obrotów więc jak mam je zmniejszyc do 1500, a wogóle to skandal że producent nie stosuje sie do porad koliberka. :mrgreen:
  • 0

#74 koliberek-ak

koliberek-ak
  • Forumowicz
  • 853 postów
  • Skąd:Rzeszów
  • Silnik:1.8
  • Wersja:iS (F18A3)
  • KM:115
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1997
  • Nadwozie:CE7
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 16:50, 05.02.2012

tak, powinienem napisać takie przedziały:
1000-2000
2000-4000
  • 0
AK

#75 mury

mury
  • Forumowicz
  • 256 postów
  • Skąd:Rzeszów
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 7
Neutralna

Napisano 22:40, 05.02.2012

Jak słyszę swoje auto ruszając od razu przy -15, -20 (nie trzeba skrobać) to zastanawiam się czy taka jazda jest dla niego dobra. Dlatego wolę poczekać. Poza tym ssanie załatwia sprawę rozprowadzenia oleju po silniku. No i trzeba się postarać, na zaśnieżonych/oblodzonych parkingach czy wyjazdach z dróg osiedlowych, żeby nie przekroczyć wyższych obrotów.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq